|
MPK z Krawczykiem, Siemińskim i Żukiem by to lepiej zrobiło.
|
|
|
Szanowny Pan Redaktor nie próżnuje, przecież dzień bez obsmarowania ZTM-u to dzień stracony. Na odległość czuć, że te artykuły są pisane na czyjeś zlecenie.
|
|
|
dajcie spokój z tym ZTMem - firma prowadzi jedną z największych zauważalnych dla każdego mieszkańca inwestycji w infrastrukturę i komunikację w Lublinie a ciągle jacyś usłużni ratuszwi i lobby mpk pismaki smarują marne paszkwile
|
|
|
czy ten kolejny artykuł o ztm to takie budowanie wrażenia o konieczności powaołania superscecjalisty w zakresie komunikacji z mpk na stołek dyrektora ztm?
|
|
|
drogi dziurawe jak ser szwajcarski, pojazd mpk to jeżdżące mauzolea techniki ale my sarmackim zwyczajem postaw się a zastaw fundujemy sobie drogi (w zakupie i utrzymaniu) system informacyjny.
Cóż to jest taki sam przykład jak zakup przez PKP pendolino kiedy nie ma torów po których można było nimi jeździć.
Nie krytykuje tu nikogo konkretnie ale krytykuje nasze dziadostwo, nie mamy infrastruktury media w porównaniu z EU są dramatycznie drogie nikt nie walczy w tych kierunkach bo tu jest b. trudno coś zrobić.
Ale postawić tablicę i bulić za nią co miesiąc kilkaset zł - no problemo.
|
|
|
Lepiej się zainteresujcie się co dzieje się w MPK. Większość pracowników pracuje za marne grosze, spółka łapie dziwnym zbiegiem miejskie zlecenia (to strefa parkowania, to odholowywanie aut, kontrola biletów- jako spółka córka mkk, to utrzymanie przystanków też jako mkk, czy ochrona przystanków - równiez jako mkk, teraz chce jeszcze zajmować się promocją projektu unijnego realizowanego przez ZTM). A pieniędzy w spółce nie widać... najlepszym numerem jest warsztat szybkiej obsługi mkk pracujący na najlepszych narzędziach jakie były w mpk. Pensje marne, taboru własnego coraz mniej... Ot czarna dziura. Ja rozumiem że musi w miejskiej spółce pracować miejski radny - Michał Krawczyk na zbędnym stanowisku ds. promocji, ale u diabła gdzie giną te pieniądze, bo mpk jeździ autobusami ztm i ma do tego najwyższą stawkę za wozokilometr...
|
|
|
Nie przesadzaj. Owszem, jest jeszcze trochę starych autobusów i trolejbusów, ale połowa taboru to nowe lub kilkuletnie pojazdy (solarisy, mercedesy i autosany). I to właśnie ten "wredny" ZTM postarał się o sto nowych autobusów. Takiej dostawy nie było nawet w latach 90., kiedy MPK zakupiło osiemdziesiąt jelczy i neoplanów. |
|
|
Mało tego - podobno MPK wymusiło od ZTM-u, by w wakacje dostawali tyle samo kasy na miesiąc, co w roku szkolnym, mimo że kursuje mniej autobusów i trolejbusów. Na pensję radnego i córki radnej ktoś musi się złożyć... |
|
|
za te wszystkie przekręty powinien być odwołany siemiński bo to on mocno promuje wszędzie mpk kosztem ztm i samego ratusza |
|
|
Te wyświetlacze to sama wielka lipa. Wprawdzie nie jeżdzę kominikacją MPK. Ale tydzien temu stalem na przystanku Zana-Kraśncka czekajc na nr 44. Na wyświetlaczu pojawiła się informacja, że za 2 minuty odjedzie autobus nr 37. Faktycznie odjechał już wcześniej. Podobnie było z którymś trolejbusem jadącym w kierunku ZUS. Te wyświetlacze nie pokazują prawdziwych informacji, kiedy odjedzie pojazd, a teoretyczne, ktore są podane na tablicach. W sumie to wielka bujda. Szkoda tylko wydanych pieniędzy
|
|
|
Te wyświetlacze to sama wielka lipa. Wprawdzie nie jeżdzę kominikacją MPK. Ale tydzien temu stalem na przystanku Zana-Kraśncka czekajc na nr 44. Na wyświetlaczu pojawiła się informacja, że za 2 minuty odjedzie autobus nr 37. Faktycznie odjechał już wcześniej. Podobnie było z którymś trolejbusem jadącym w kierunku ZUS. Te wyświetlacze nie pokazują prawdziwych informacji, kiedy odjedzie pojazd, a teoretyczne, ktore są podane na tablicach. W sumie to wielka bujda. Szkoda tylko wydanych pieniędzy
|
|
|
Smaguś nie próżnuje! Panie, Ty kobiety nie masz, że się spuszczasz nad wyświetlaczami? Ten ZTM to Ci naprawdę podpadł! Żal mi Cię, chłopie...
|
|
|
Nagonka redaktorzyny (może na zlecenie) jak pisałem przy ostatnim artykule "newsy" zaczerpnięte z forów dla miłośników komunikacji - nawet się redaktorom na wierszówkę nie chce zapracować tylko gotowca. Redaktor - specjalista od komunikacji - na wierszówkę pracuje tak (sprawdzałem już kilka razy). Na forach młode chłopaki (mama kanapki do kompa nosi, nie mają nic do roboty tylko autobusy oglądać cały dzień) pisze taki miłośnik newsa, jakąś pierdołę. Redaktor łapie temat i pisze artykuł. Miłośnik czyta artykuł i się napala, że ma udział. Pisze następną pierdołę. redaktor znowu łapie temat. I tak się kręci.
|
|
|
------------------------------DLACZEGO "ZTM" JESZCZE NIE ROZWIĄZANE ?----------------------------------- Podobno, Panie prezydencie Zuk , Pan ma zadecydować o ROZWIĄZANIU "ZTM" , FIRMY POCIOTÓW I NIEUDACZNIKÓW Z URZĘDÓW MIEJSKICH I WOJEWÓDZKICH ?. Nas Pasażerów nie interesuje co Pan zrobi ze Swoimi "pociotami" w "ZTM" a jedynie oczekujemy działania TYLKO "MPK" i wszy stkie fundusze na komunikacje miejską TYLKO do "MPK" . Czy ten Ratusz zacznie wreszcie DB AĆ O MIESZKAŃCÓW LUBLINA ? CZY MAMY WYSTAWIĆ BUDYNEK RATUSZA....FOR SALE ? .
|
|
|
ten smaga to jakiś idiota kolejne wyświetlacze zostały uruchomione i przechodzą fazę testów i widać podobnie jak przy wcześniejszych trzeba czasu aby wszystko zgrać a ten pismak smaruje już swoje mądrości
|
|
|
Faza testów skończyła się już dawno, gdybyś był łaskaw zauważyć, więc nie czepiaj się dziennikarzy, że piszą jak zostały wydane nasze pieniądze. Oczywiście winien jest redaktor, a nie ktoś, kto na 1000-lecia postawił tablicę z Unii Lubelskiej pokazujaca autobusy z przystanku na którym mstać miała pierwotnie
|
|
|
|
|
|
Dlaczego wiceprezydent Grzegorz Siemiński nie broni ZTMu Lublin który w ostatnim czasie jest tak silnie bezpodstawnie atakowany
ZTM podlega bezpośrednio pod niego.
Rozumiem, że jako były prezes MPK Lublin liczy się dla Pan tylko ta organizacja i ludzie z tej organizacji ale Pana bezczynność daje wiele do myslenia
|
|
|
Nienawidzę tych wyświetlaczy. Kiedyś pod saskim przez 30 minut stałam na mrozie i czekałam na "2", która miała być za 7..6..5..4...3..2..>1 minutę i tak przez pół godziny była za >1 minutę, a potem zniknęła. Zmarzłam i byłam potem tydzień na L4, a mogłam iśc na "7" na inny przystanek (ale po co, skoru "już jedzie"). To jest jakaś cholerna pomyłka. Chyba ktoś powinien mi oddać kasę za bilet, leki i zmniejszenie wynagrodzenia na L4.
|
|
|
gdyby oddawali pieniądze za własną głupotę byłbyś bardzo bogaty |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
