Ochroniarz, który maltretował kota, przeniesiony do Tesco w Lublinie

Nawet jeśli ten pan straci pracę to niech popyta dyrektora jednego z lubelskich marketów na "L", który z nieukrywaną radością swego czasu biegał po magazynie z wiatrówką i strzelał do gołębi. Może panowie zaloża jakies kółko myśliwskie...

pokazcie jedo twarz! dlaczeg w naszym kraju takie osoba maja na zdjeciach albo zakryta twarz albo nie ma fotek z ich geba!!!!!!! a szkoda bo mieszkam w lublinie i chetnie bym mu plunal w twarz bedac w TESCO!!!!!!!!!

Dlaczego ten osobnik został ochroniarzem? Aby wyładowywać agresję na bezbronnych zwierzętach bo się boi silniejszego od siebie a rozładowac się trzeba? Jak widać deb***e trafiają się wszędzie, nawet w takich zawodach a nie powinni bo przynoszą innym wstyd.

Jasne, lepiej zamknąć sklep i wysłać pracowników na bezrobocie, w oczekiwaniu aż kotek albo gołabek umrze śmiercia naturalną. Tych którzy nie wiedzą infirmuję że za ptaszka albo kotka albocokolwiek żywego oprócz ludzi i ryb na terenie sklepu sanepid zamyka placówkę.

Ja nie wiem podobno w ochronie mogą pracować tylko niekarani a ja ostatnio miałem do czynienia z pseudoochroniarzem z jednej z lubelskich firm, który mało tego, ze jest złodziejem bo ukradł coś przy mnie, jest alkoholikiem, to jeszcze sie okazało, ze juz był karany i jakim cudem on pracuje w ochronie. Firmy przyjmują takich deb...i i nie wymagają zaświadczenia o niekaralnosci a te kołki z napisem ochrona na plecach mysla ze im wszystko wolno a tak naprawde g..no mogą zrobic a co drugi wygląda jak manekin z Tesco i kto tu sie kogo boi?

Znakomita reklama dla sklepu, i swiadectwo dla pracodawcy. Zamiast wywalić bydlaka na zbity ryj przenosi z zachowaniem stanowiska. Ilu jest "kierowników ochrony" w tesko w Lublinie? łatwo go namierzyć. Gratulacje matoły. A tobie D E B I L U i M O R D E R C O życzę absolutnie wszystkiego najgorszego w życiu.

Boże, chroń nas przed takimi pseudo ludźmi, jak "obrońca idiotów"!

Co za je..bany jołop ! Udusic sku..r.wysyna !

Kot jest zwierzątkiem bardzo pożytecznym u Pawlaka ( ocywiście filmowego) na podwórku. Poza tym roznosi różne choroby i poluje na niewinne ptaszki, które żywcem rozszarpuje. "Zwyrodnialec", zamiast nakarmić kotka towarem Tesco, pozwolić mu osrać i oszczać sklep gonił go itd. Ponadto strzelał do gołąbków, które osrywają samochody (pod naszym Teskiem też). To jest poprawna politycznie sprawa dla prokuratury, a nie tam pospolita przestępczość na ulicach. Gratuluję nienawiści miłośnikom zwierzątek.

pogromca idiotów napisał:

Jasne, lepiej zamknąć sklep i wysłać pracowników na bezrobocie, w oczekiwaniu aż kotek albo gołabek umrze śmiercia naturalną. Tych którzy nie wiedzą infirmuję że za ptaszka albo kotka albocokolwiek żywego oprócz ludzi i ryb na terenie sklepu sanepid zamyka placówkę.

powiedz to niewidomej kobiecie z sem przewodnikiem, wiecej jej do sklepu z psem nie wpuszcza bo sanepid zamknie sklep. Strzel sobie w ten pusty leP, z pneumatyka.

też zoofil napisał:

Kot jest zwierzątkiem bardzo pożytecznym u Pawlaka ( ocywiście filmowego) na podwórku. Poza tym roznosi różne choroby i poluje na niewinne ptaszki, które żywcem rozszarpuje. "Zwyrodnialec", zamiast nakarmić kotka towarem Tesco, pozwolić mu osrać i oszczać sklep gonił go itd. Ponadto strzelał do gołąbków, które osrywają samochody (pod naszym Teskiem też). To jest poprawna politycznie sprawa dla prokuratury, a nie tam pospolita przestępczość na ulicach. Gratuluję nienawiści miłośnikom zwierzątek.

jak stoje kolo Ciebie i mi cuchnie to nie strzelam. Podziekuj milosnikm zwierzat za zycie.

dawac jego twarz mi tu dzisiaj pojde i go nawpier...

Ciekawe co powiedzieli by ci "OBROŃCY" GDYBY ZAKUPOLI TOWAR W SKLEPIE UBRUDZONY ODCHODAMI PTAKÓW CZY KOTÓW.

Coś nie tak z tą infrmacją!!!! Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, nowym miejscem pracy Mariana S. jest ...sklep Tesco w Lubinie.Takie informacje podała Gazeta Lubuska http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/...IAT03/372583337 Czyli ktoś tu się z CH....M za głowy pozamieniał.Orchroniarz z Lubina (Legnickiego)będzie dojeżdżał do pracy do LUBLINA?A ten ochroniarz to nie jest aż takim pracownikiem aby firma mu fundowała pracę,stancję,przejazdy itp na drugim krańcu Polski. Reasumując,proponuję,aby autor notatki w Sztandarze Ludu jeszcze raz uważnie zapoznał się z tekstem źródłowych i nie wypisywał bzdur!!! A może tak autor notatki poda nam źródło,z jakiego korzystał przy pisaniu tekstu?

Skoro naturalną drogą jest awansowanie potencjalnego zwyrodnialca to może naturalną drogą powinno być unikanie Tesco?

pogromca idiotów napisał:

Jasne, lepiej zamknąć sklep i wysłać pracowników na bezrobocie, w oczekiwaniu aż kotek albo gołabek umrze śmiercia naturalną. Tych którzy nie wiedzą infirmuję że za ptaszka albo kotka albocokolwiek żywego oprócz ludzi i ryb na terenie sklepu sanepid zamyka placówkę.

Kolego nie pleć głupot że w lublinie w TESCO nie ma np. ptaków na hali sprzedaży. Widać że mało spostrzegawczy jesteś. Idź na stoisko piekarnicze i popatrz na sufit. Czasem tak ćwierkają, że czujesz się jak w lesie - no ale słyszałem też kiedyś jak klienci rozmawiali - jaka ładna muzyka w tym TESCO - ptaszki ćwierkają .... a sanepid pisze mandaty że podłoga brudna - śmiech na sali. pozdrawiam wszystkich którzy żyją złudzeniami.

uważny czytelnik napisał:

Coś nie tak z tą infrmacją!!!! Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, nowym miejscem pracy Mariana S. jest ...sklep Tesco w Lubinie.Takie informacje podała Gazeta Lubuska http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/...IAT03/372583337 Czyli ktoś tu się z CH....M za głowy pozamieniał.Orchroniarz z Lubina (Legnickiego)będzie dojeżdżał do pracy do LUBLINA?A ten ochroniarz to nie jest aż takim pracownikiem aby firma mu fundowała pracę,stancję,przejazdy itp na drugim krańcu Polski. Reasumując,proponuję,aby autor notatki w Sztandarze Ludu jeszcze raz uważnie zapoznał się z tekstem źródłowych i nie wypisywał bzdur!!! A może tak autor notatki poda nam źródło,z jakiego korzystał przy pisaniu tekstu?

Uważniej czytaj uważny czytelniku. Tam jest literówka - to że ten człowiek pracuje w Lublinie nie ulega żadnej wątpliwości skoro autor tekstu w dzienniku pisze że z nim rozmawiał. Na forum gazety Lubuskiej też napisali na dole że pomyłka i nie chodzi o Lubin tylko o Lublin. A ten ochroniarz to nie byle kto tylko kierownik, który pewnie ma z 5000 na rękę i stać go na to by pracować na drugim końcu polski. Poza tym jakie miał wyjście - musiał uciekać przed mediami ... I z tego co widać w gazecie lubuskiej to nie uciekał z Lubina tylko z Głogowa !!!

PSEUDOOBROŃCY napisał:

Ciekawe co powiedzieli by ci "OBROŃCY" GDYBY ZAKUPOLI TOWAR W SKLEPIE UBRUDZONY ODCHODAMI PTAKÓW CZY KOTÓW.

A słyszałeś kiedyś o firmach które zajmują się łapaniem takich zwierzątek ?? Nie chodzi o to żeby ich nie tępić - tylko o to żeby to robić w sposób humanitarny. Naturalne jest, że sklep ma prawo, a nawet obowiązek do usuwania zwierząt z hali sprzedaży czy magazyu, ale nie poprzez duszenie kotów, czy strzelanie z wiatrówki

Do miłośników "higieny": nie podobają wam się zwierzęta na terenie sklepów? Puste łby, nawet nie macie wyobrażenia, ILE syfu wnosicie do sklepów i własnych domów na swoich cuchnących buciorach i ile syfu macie na łapskach, którymi macacie towar! Nie pozwoliłbym wam pogłaskać mojego psa, żebyście go czymś nie zarazili.

Przestańcie, przecież nawet na tym zdjeciu widać wyraźnie kto to jest. A wy tylko pomstujecie: - pokażcie twarz, podajcie dane, itd. A po co? Przecież widać. Ale tu się tylko gada...