Od lipca część ul. Żmigród zamknięta dla samochodów. Mieszkańcy urządzą to miejsce

Głosuj! http://sonda.hanzo.pl/sondy,247088,p3Ay.html

b.dobra decyzja

Głupota

nareszcie się udało!!!!

Co ten Chmiel pierdoli. Jakby mieszkał przy Lubartowskiej to też chciałby zamknąć ją bo dziecko kopie piłkę bezmyślnie jak ci dwaj gnoje na filmiku ?

Popieram decyzję ale NIE popieram mieszkańców, którzy mówią, że na ulicy bawią się ich dzieci- pewnie w tym czasie raczą się "napojami"

rewitalizujemy Śródmieście popieram

Debile, kolejna droga przejazdu pomiędzy obszarem Tysiąclecia i Narutowicza zamknięta. Kuuuuufffffaaaa niedługo w ogóle nie da się przejechać przez to miasto. Nikt poza napraną bandą żuli tam nie chodzi. Żuk zrobiłeś dobrze lumpom ze starówki - ludzie płacący podatki na Ciebie dziękują i zapamiętają w wyborach.

Spoko luz

Przejezdna ulica Żmigród daje okazję do przejazdu i ogladania ciekawej ulicy. Jak zostanie zamknieta to nie będzie okazji podziwiania tej ulicy.Na spacer na pewno tam się nie wybiorę.Po co zamykać ulicę Żmigród? NIE POPIERAM ZAMYKANIA ULICY ŻMIGRÓD - LUBLINIANIN

najlepiej to zamknijcie wszystkie ulice w Lublinie!!!!!!!!!!!! SKANDAL!!!!!!!!! nie da się przejechać przez to miasto!!!!!!!!!!

pisiorki skończcie ujadać, tego chcieli okoliczni mieszkańcy i nic wam do tego dajcie ludziom żyć boli, że nie chcą na tej ulicy pomników waszego wodza Kaczyńskiego?

super!

Debile, kolejna droga przejazdu pomiędzy obszarem Tysiąclecia i Narutowicza zamknięta. Kuuuuufffffaaaa niedługo w ogóle nie da się przejechać przez to miasto. Nikt poza napraną bandą żuli tam nie chodzi. Żuk zrobiłeś dobrze lumpom ze starówki - ludzie płacący podatki na Ciebie dziękują i zapamiętają w wyborach.  

Zazwyczaj nie odnosimy się do takich komentarzy, bo szkoda czasu i energii, ale mamy już dość takiego szczekania osób, które nie mają pojęcia, o czym mówią.  Od Tysiąclecia do Narutowicza można dojechać na kilka innych sposobów, a jak już koniecznie musisz do Bernardyńskiej, to dołożysz całe 400 (!!!!!!!) metrów jadąc Królewską. Może zanim zaczniesz wyzywać mieszkańców od "napranych żuli" i "lumpów ze starówki" przyjdź na Żmigród i zobacz, kto tu mieszka. Mieszkamy na Żmigrodzie, płacimy podatki, jeździmy samochodami i na pewno będziemy pamiętali o decyzji Prezydenta Żuka przy okazji wyborów...  

Dziwna decyzja.

decyzja bardzo dobra . ruszyć du pska ! p.s. reklama - okna i drzwi , proponuję na Wieżę Trynitarską  

Jak na "żulicę" ze Żmigrodu to fajna ta blondyna, chociaż leciwa ;)

Jak mnie śmieszy to pustosłowie Żuka, te slogany: ulica klimatyczna, fascynująca, piękna. Panie zmień pan sobie okulary. Parę ruder, zaświnione bohomazami mury, rachityczne płoty i brak dbałości o czystość, rzeczywiście jest się czym fascynować... takie żukowe pierdu pierdu.

Szkoda, że jakoś prośbę 8 tys. mieszkańców, aby pod oknami bloków nie stawiać spalarni odpadów, a następnie spalarni na biomasę p. Prezydent ma gdzieś.

Prezydent Żuk jako entuzjasta zamknięcia ruchu na Żmigrodzie, a dwa miesiące wcześniej zmobilizował swoich posłusznych po radnych do uchwalenia planu zagospodarowania kwartałów ulic i placów wokół PD, tak by można w jego miejsce wybudować nową wielką galerię handlową z podziemnym parkingiem dla 250 samochodów klientów galerii. Ale,żeby te samochody dojechały do tego parkingu trzeba przebudować dwa lata temu przebudowaną dużymi nakładami ulicę Narutowicza. Przebudowując Narutowicza kierowano się ideą ograniczenia ruchu samochodów na tej ulicy. Jezdnię ulicy zawężono do dwóch pasm ruchu dzięki czemu na pl. Wolności i placu pomiędzy teatrem a kościołem ss. brygidek pojawiło się więcej powierzchni dla pieszych. Ale projekt nowej galerii z podziemnym parkingiem wymaga poszerzenia jezdni na skrzyżowaniu ul. Narutowicza z ul Kapucyńską. Aktualne wąska jezdnia ul. Narutowicza została by zakorkowana samochodami skręcającymi w Kapucyńską, do parkingu pod galerią. Ale czego to nie załatwi prezydent Żuk: poszerzy jezdnie na tym skrzyżowaniu tak, że przechodnie będą przyciśnięci do ścian teatru jeszcze bardziej niż przed ostatnią przebudową, a co najważniejsze uzyskał obietnicę wspaniałomyślnej partycypacji w kosztach feralnej przebudowy inwestora galerii. A ja się pytam: a co z pieniędzmi, które miast wydało na modernizację ul. Narutowicza, z której korzystamy dzisiaj? Co z idę ograniczenia ruch samochodów w XVIII mieście? Co z budową parkingu pod Arkadami, który miał rozwiązać, w dużym stopniu, problem dojazdu indywidualnych samochodów do centru? Cóż, prezydent wie, kto i co w Lublinie rządzi.