Jakoś nie mogłem sam dostrzec w tym wulgaryzmu! Dobrze, że mi podpowiedziałeś ! A może jesteś jasnowidzem?rest napisał:Propozycja dla autora artykułu. Proszę się tak łatwo nie "szokować": to oznaka skłonności do egzaltacji. Okładka jest zwyczajnie prymitywna i wulgarna, co na ogół jest w stanie zobaczyć każdy, dla kogo oczywista pozostaje różnica między siusianiem w odosobnieniu a siusianiem np. pod drzwiami urzędu miasta. Proszę się więc nie zastawiać "zszokowanymi radnymi pisu", tylko śmiało przeprowadzić własny estetyczny coming out. Odwagi. Na pewno poczuje się Pan lepiej.
|
|
A Wy co widzicie na okładce. Ja zobaczyłem kciuk:) Widać PiS myśli cały czas o czymś innym. To pewnie przez debatę o związkach partnerskich w sejmie. Palikot już by im Freuda wypomniał.
http://www.itvl.pl/news/co-radni-pis-widza-na-okladce-zoom
|
|
mój Boże jacy oni biedni i nie wyżyci,wszystko im się kojarzy z seksem
|
|
Każdy spostrzega to co chce.Ja natomiast odnoszę wrażenie,że tak wygląda każdy bezpostaciowy PSdnięty.
A dlaczego Tułajew się obraził?Przecież na tym manekinie nie ma jego twarzy.
|
|
jeśli radni są zniesmaczeni, że im się to z penisem kojarzy, to ja czuję się nimi jeszcze bardziej zniesmaczony, że im się to penisowo kojarzy.
czy to może o to nieszczęsne krzesło chodzi? bo to może być jakieś zupełnie niedostrzegalne, ukryte pisowe dno?
|
|
Ludzie to medialna prowokacja a wy zastanawiacie się co jest ma polsce. Oni chcą rozgłosu i tyle
|
|
Miało być co jest na okładce.
|
|
A mnie osobiście okładka się podoba gdyż w wymowny sposób obrazuje głównego członka Rucha Palikota.
|
|
[background=rgb(252, 252, 252)]Ja myślę, że ta alegoria to personifikacja a być może nawet antropormofizacja polegająca na metaforycznym przedstawieniu konferencji prasowej, gdzie prezes w związku z sermocinatio nadaje konferencji szczególnego waloru przez zabieg factio personae uzyskuje status zbliżony do dramatis persona. W tym moralitecie wtóruje prezesowi widoczny na drugim planie konferansjer złotousty Adam H. Oczywiście alogerezy są w stanie dokonać tylko słuchacze jedynie słusznego radia.[/background]
|
|
A ja widzę penisa i myślę, że tyle warta jest ta okładka co centrum kultury i całe warsztay kultury w Lublinie. A Żuka nikt nie oszuka:) bo niczego nie widzi. Nawet tego jak źle jest w tym mieście, a daje kasę na takich baranów.
|
|
Maju głodny o chlebie ....
|
|
Czytam ZOOM od kilu lat. Okładki bardzo brzydkie, jakby redakcja usiłowała zniechecić do przeczytania . A przecież to przewodnik po kulturze Lublina, dla wszystkich umiejących czytać, a nie tylko dla znajomych Koziary czy innych "znakomitości". Przewodnik wydawany jest za pieniądze samorządu dla obywateli miejscowych i przyjezdnych...Jest to więc także prezentacja kultury lubelskiej (nie tylko Lublina). ..Może na próbę niech redakcja wyda np. 1000 sztuk za własne pieniądze i sprawdzi, czy forma i treść przyciągnie klientów? ...Może ogłaszać konkursy na informator?...Zorganizować wystawę "dzieł" plastycznych prezentowanych w ZOOM-ie...Sprawdzić (np. w gimnazjum i liceum, na ulicy) z jakim skutkiem czytelnik zorientuje się na podstawie informatora w kulturze miesiąca...Wygląda mi na to, że redakcja ZOOM "jedzie na prowokacji", jakoby to była formuła artystyczna...No cóż, jeśli Lublin ma być stolicą Palikota, to zrozumiałe. Ale niech wobec tego Palikot płaci za to..Na razie ZOOM jest wizytówką władz Lublina, a PiS nie ma tu nic do gadania, jak udowodniła awantura dotycząca ZOOM.
|
|
Czytam ZOOM od kilu lat. Okładki bardzo brzydkie, jakby redakcja usiłowała zniechęcić do przeczytania . A przecież to przewodnik po kulturze Lublina, dla wszystkich umiejących czytać, a nie tylko dla znajomych Koziary czy innych "znakomitości". Przewodnik wydawany jest za pieniądze samorządu dla obywateli miejscowych i przyjezdnych...Jest to więc także prezentacja kultury lubelskiej (nie tylko Lublina). ..Może na próbę niech redakcja wyda np. 1000 sztuk za własne pieniądze i sprawdzi, czy forma i treść przyciągnie klientów? ...Może ogłaszać konkursy na informator?...Zorganizować wystawę "dzieł" plastycznych prezentowanych w ZOOM-ie...Sprawdzić (np. w gimnazjum i liceum, na ulicy) z jakim skutkiem czytelnik zorientuje się na podstawie informatora w kulturze miesiąca...Wygląda mi na to, że redakcja ZOOM "jedzie na prowokacji", jakoby to była formuła artystyczna...No cóż, jeśli Lublin ma być stolicą Palikota, to zrozumiałe. Ale niech wobec tego Palikot płaci za to..Na razie ZOOM jest wizytówką władz Lublina, a PiS nie ma tu nic do gadania, jak udowodniła awantura dotycząca ZOOM.
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|