"– Chcemy pokazać, że odpowiedzialny właściciel psa sprząta po swoim ulubieńcu."
A jak "sprzątnąć" mocz?
Pampersa psu założyć ?
|
|
Czy to dobry pomysł? Jak pies narobi na chodnik to tak. Jak na trawnik to nie bardzo.
Na trawniku się rozłoży i użyźni glebę. Nie trzeba stosować potem nawożenia ktore darmo nie jest
|
|
Sprzątanie na trawnikach jest ważne z uwagi na to, że one nie służą tylko do wyprowadzania psów. Na trawnikach bawią się dzieci, uprawiamy sporty itd. Aby psia kupa uległa rozłożeniu potrzebny jest czas i nie jest to 1 czy 2 dni. Takie niesprzątnięte psie odchody potrafią zalegać na trawnikach nawet i 2 tygodnie. Przestrzeń zielona może być wielofunkcyjna o ile wszyscy będziemy chcieli o to dbać. Każdy po sobie posprząta: papiery, butelki czy psią kupę.
|
|
Mieszkam na "Czubach " gdy się wrowdziliśmy na naszej klatce mieszkało 5 piesków na 10 rodzin !Mieszkam na parterze obsrane schody co chwila !Mialam !Na trawniku nasrane , jak natym filmie pl.Nie ma piesków jest czysto.Ogród jest dla ludzi !
|
|
A na osiedlu "Botanik"i przyległych Wspólnotach gdzie nie ma ogrodzeń zasrany jest każdy metr trawnika!
Jak tak miłośnicy czworonogów je miłują, to niech pozwalają im srać w salonach, a potem wyprowadzają je żeby sobie nóżki rozprostowały po tym jak poleżą na łożach w sypialniach!
Ja wierzę,że są tacy, którzy sprzątają po swoim psie, ale 99% ma to gdzieś!
|
|
Nie sprzątam i nie będę sprzątać !!!
Mój pies nie załatwia się na chodnikach tylko na trawnikach.
Jeśli chodzi o kwestię sprzątania, uważam, że płacę wstarczająco dużo podatków co miesiąc, żeby zajmowały się ty służby komulane.
Pozdrawiam,
|
|
Najwięcej to trzeba sprzątać po takich co najwięcej im psy, koty i inne zwierzęta przeszkadzają. Jest to motłoch, któremu się coś zaczęło wydawać od niedawna... jak dotąd nic z tego repertuaru nie przeszkadzało.
|
|
Popieram pomysł pojemników na psie odchody w Lublinie.
|
|
Do spuszczenia wody w kibelku wzywasz służby komunalne? w końcu płacisz za ścieki więc niby czemu sam miałbyś spuszczać wodę?
|
|
Nie sprzątam i nie będę sprzątać !!! Mój pies nie załatwia się na chodnikach tylko na trawnikach. Jeśli chodzi o kwestię sprzątania, uważam, że płacę wstarczająco dużo podatków co miesiąc, żeby zajmowały się ty służby komulane. Pozdrawiam,No to i Ty sraj na ulicy. Przecież ktoś posprząta, po co w domu smrodzić. I napisz jeszcze ile tych podatków zapłaciłeś w 2013. Bo najwięcej krzyczą ci, co płacą najmniej, |
|
Mam dość tematu psich kup co dwa dni. Może ktoś przejrzy na oczy i zobaczy jaki syf pozostawiają po sobie młodzi. Poza tym jeśli nade mną staje ktoś i patrzy czy posprzątam po psie w momencie jak sięgam do kieszeni po woreczek to trafia mnie szlag. Specjalnie dla szanownej podstarzałej paniusi cofnęłam ręke i nie posprzątałam. Takie szczucie na właścicieli psów budzi we mnie reakcję alergiczną. Każdy jest odważny do człowieka z psem, natomiast wszyscy głuchną i ślepną kiedy po nocach odbywają się libacje, imprezy, panowie z flaszkami robią burdel i wqiele innych rzeczy. Po drugie w dalszym i nieustającymciągu czekamy na wybieg, którego zapewne i tak się nie doczekamy.
|
|
Nie zgadzam się na psy biegające po parku .
Zapłaćcie za ogrodzenie i zajęcie terenu i sobie puszczajcie.
W granicach miasta jest sporo nieużytków.
Jak ktoś ściga się samochode po ulicy-zagraża innym,
to samo dotyczy psów puszczonych bez opieki.
|
|
Mieszkam na wsi ale sprzątam po psie.Bardziej jednak niż psie kupy w mieście przeszkadzają mi puszki,butelki,worki ze śmieciami w krzakach,pampersy,niedopałki i kapsle...o pobitych butelki szkłach nie wspomnę.Pies robi co musi sama natura.Fakt na chodniku nie powinno być kupy i właściciel powinien sprzątnąć.To my robimy gorszy chlew niż zwierzaki.Przydały by się ogrodzone wybiegi dla psów,żeby właściciele mogli porozmawiać,psiaki wybiegać.To zwierzęta stadne więc na pewno było by to korzystne dla nich i dla nas.Na takich placach umieścić kosze i woreczki.Myślę że każdy właściciel by sprzątną po swoim pupilu.Może zamiast wydawać 1000 zł na kolację w knajpie i zagraniczne wycieczki to by się wziął za robienie coś dla mieszkańców i zaczął NAS słuchać.Jak na razie to pakują kasę we wszystko "pro przyszła kadencja" nie patrząc na koszty,opłacalność i potrzebę.
|
|
"Oj biada ,biada!
baba do psa gada,
stań se babo obok psiej kupy
i pogadaj psu do d*py!" :lol:
Nie bardzo rozumiem: do czego "służy" pies w mieście, tzn.w mieszkaniu w bloku??? Na wsi albo przy wolnostojącym domu w mieście obecność psów jest uzasadniona. Ale w bloku? - nie wiem po co... W parku (obok kościoła na ul.Gospodarczej) kilka tygodni temu zrobiono ładny remont. Obecnie jest tam dość ładnie -ale... No właśnie: nie da się tam wytrzymać ani chwili, bo śmierdzi psimi odchodami im cieplej na dworze, tym większy smród! Śmierdzi jak w chlewie na wsi! Brrrr!
|
|
Goście na moim osiedlu też śmierdzi moczem, ale dookola blokow to kocie dzialania (tabuny dzikich kotow) a w sadzie za blokami to dzialania ludzkie. Więc nie generalizuj tak bardzo. Co dzien przedzieram się przez tony szkieł z butelek po piwie spożytym przez młodzież osiedlową, orlik na biedronki jeszcze chwila i otoczony bedzie wałem śmieci z butelek po napojach , szkieł i papierów po sportowcach. Owszem psie kupy są kłopotliwe i nalezy gonic wlascicieli do sprzątania, ale są więksi śmieciarze od psów w Lublinie.
|
|
A i dodam że co dzień tez ogladam kilogramy resztek jedzenia wszelakiego wywalanych na trawniki w imię dokarmiania gołąbków.
|
|
Na ul. Dziewanny w noc około północy ,ktoś wypuszcza z domu białego pieska ,podobny do małej "krówki".Ludzie po co komu taki duży pies w bloku?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|