Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zmarła przy porodzie w SPSK4. Prokuraturę zawiadomił mąż

Utworzony przez Guest, 29 października 2015 r. o 08:27 Powrót do artykułu
Lekarz dyżurny i położna: dyscyplinarka , zakaz wykonywania zawodu , bezrobocie bez prawa do zasiłku. Maja pewnie z czego żyć odłożyli z łapówek.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie klauzula sumienia lekarza zadziałała, a nie obowiązek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czasem ludzie umieraja, zdarza sie... sensacji narobic latwo, a jak okaze sie ze nie z winy lekarza to nikt juz sensacyjnego artykulu nie napisze z wyjasnieniem. bo tym sie nikt nie podnieca...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzięki Bogu urodziły się moje dzieci właśnie w tym szpitalu ( 2010 i 2014r.). Na kolanach bym tam poszła. Ludzie, pewne osoby są ostrzegane przez ciążą, bo jest zbyt ryzykowna. Znałam taki przypadek, kobieta odesłana ze szpitala powiatowego, gdy się zorientowali o co chodzi, błagała o przyjęcie do PSK4. Nie przeżyła, bo sytuacja była nie do uratowania i przede wszystkim BÓG TAK CHCIAŁ. Opowiadała nam jeszcze przed śmiercią, uprzedzano ją, że następnej ciąży nie przeżyje. To był październik 2009r.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba było dać komu trzeba 3 tysie i żonka by żyła, bo taka jest taryfa. Co Ty taki chłopie niedzisiejszy !!! Chyba życie jej było więcej warte? Chociaż różnie to dziś bywa w rodzinach...
a skąd wiesz ze było Ich stac na te 3 tysie? chodzi się w ciązy do lekarza, nie raz prywatnie,mimo ze masz pelne prawo do wizyt na nfz ...a potem przychodzi co do czego a oni nie interesują się Tobą, czekają do ostatniej chwili i dochodzi do tragedii. wyrazy współczucia dla rodziny
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pewnie przyjechala tam przezprzypade k i nie miala tam swojego lekarza ,jak sie leczy u lekarza ktory tam pracuje to calkiem inaczej cie traktuja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skąd wiesz że nie dali?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ogromna tragedia! Wyrazy współczucia dla najbliższych :-( A lekarze niech w końcu zaczną traktować ludzi po ludzku, a nie przedmiotowo!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja tez tam rodziłam trzy lata temu i wyglądało to zupełnie inaczej, super się mną zajmowali i nie zapłaciłam nikomu ani złotówki zarówno przed porodem jak i po. Moja Pani Dr została po swoim dyżurze i zrobiła mi cesarskie cięcie ( gdyż w ostatniej chwili były komplikacje ) a wcale ją o to nie prosiłam. Dodam jeszcze że całą ciążę chodziłam do niej na fundusz...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tym szpitalu czas zatrzymał się w okresie komunizmu. Byłam, rodziłam za drugim razem powiedziałam mężowi że jak mnie tam zawiezie to mu w samochodzie urodzę ale nie pójdę tam! Nie dość że nie pomagają to się jeszcze wyśmiewają. Nie tak powinno być...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
uff dobrze ze nie tylko ja mam takie doświadczenia.. Tak,pamietam 3 Panie ktore były wielce pomocne. zwłaszcza p. Jola..taka wysoka, szatynka.. super kobieta.. na drugim biegunie stara raszpla, taka blondyna .. zero zrozumienia, pomocy, pogarda ..masakra.nigdy wiecej tego szpitala!
Mam identyczne zdanie na ten temat .Porodowka ok,położne swietne.Natomiast na oddziale poporodowym-tragedia.Kiedy poprosił o pomoc przy przewinieciu dziecka usłyszałam burkniecie-"też mi filozofia-dziecko przewinąć ".A gdy poszłam w nocy po lód na bolace,obrzmiale piersi-usłyszałam słowa jakże wspierające w bólu "dam pani,skoro pani taką wrazliwa".Za każdy dzwonek wzywajacy pielęgniarkę dostawalysmy ochrzan-ze z byle powodu podnosimy alarm w nocy.Dla młodej matki placzace przez pół godz.dzieciątko-to nie "byle powód ".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wywalic tych lekarzy! Byłam i koszmar tam przeżyła. Wypisalam się na zadanie i dziecko na Staszica urodziłam. Dzięki tej decyzji i ją żyje i dziecko!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powinna być wreszcie odpowiedzialność personalna. Wszystkie osoby winne śmierci [ od ordynatora po salową ] jakby otrzymały wyroki i jeszcze zapłatę zadośćuczynienia z własnej kieszeni to by dbali o pacjentki\ pacjentów. KONIECZNA PILNA ZMIANA PRAWA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba było dać komu trzeba 3 tysie i żonka by żyła, bo taka jest taryfa. Co Ty taki chłopie niedzisiejszy !!! Chyba życie jej było więcej warte? Chociaż różnie to dziś bywa w rodzinach...
zamknij się idioto!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszyscy narzekają to dlaczego ciagle zajety jest korytarz na patologi ciąży?Przejść nie mozna. Pchaja sie drzwiami i oknami jakby nie bylo innych szpitali. Mówią że niż demograficzny i malo dzieci.Ale tam jak fabryka sztuka i nastepne
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hmm, na porodówce jest w miarę przyzwoicie. Ten szpital ma problem z oddziałem, na którym pacjentki leżą po porodzie. Tam bym zrobiła czystkę. 2-3 położne tylko wykonują swój zawód zgodnie z jego misją. Dla kobiety rodzącej po raz pierwszy, w tej burzy hormonów to jest dramat i wcale się nie dziwię, że mają baby blues i inne traumy potem...
Zgadzam się. Leżałam przed porodem na Patologi ciąży, opieka super., zaś po porodzie koszmar.Jedyna osoba, która jest tam przyjazna matkom i dziecku to chłopak (pielęgniarz) cała reszta do wyrzucenia. Nie wspomnę o młodej pediatrze blondynce, która w niedzielę zakończyła mojemu synkowi monitoring serca i chciała nas wypisać, a w poniedziałek doświadczona pediatra przywróciła go i za kilka dni byliśmy na Chodźki na Kardiologi. Myślę, że ordynator tego oddziału nie radzi sobie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam identyczne zdanie na ten temat .Porodowka ok,położne swietne.Natomiast na oddziale poporodowym-tragedia.Kiedy poprosił o pomoc przy przewinieciu dziecka usłyszałam burkniecie-"też mi filozofia-dziecko przewinąć ".A gdy poszłam w nocy po lód na bolace,obrzmiale piersi-usłyszałam słowa jakże wspierające w bólu "dam pani,skoro pani taką wrazliwa".Za każdy dzwonek wzywajacy pielęgniarkę dostawalysmy ochrzan-ze z byle powodu podnosimy alarm w nocy.Dla młodej matki placzace przez pół godz.dzieciątko-to nie "byle powód ".
100 % prawdy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na patologii ciąży pobyty wspominam wspaniale opieka wspaniała lekarze ok położne wszystkie fantastyczne pomocne z powołania a na położnictwie masakra jak w piekle nie ma na kogo liczyć zero wsparcia szok ja po cc po morfinie z dzieckiem pod pacha 18 godzin mam zakrzepice wstałam na nogi dopiero po tylu godzinach i cewnik mi tez wyjęli dopiero wtedy bo w nocy wszyscy śpią to sie w głowie nie mieści to prawda z ta blondyna okrutna pamietam dziewczynę młoda grzeczna nie miała pokarmu i wklęsłe sutki biedna płakała nocami razem z tym dzieckiem oczywiście komentarzy nie zabrakło z epitetami byłam w szoku bo dziecka nie było komu nakarmić katalogi Avon były ważniejsze niż pacjentki i dzieci Mówię o jednej blondynie a w weekendy to już woge klęska lekarzy niewielu jak są to zwykle na sali operacyjnej a najbardziej denerwowlo mnie jak dziewczyny z patologii uszczęśliwianie porodem naturalnym biegusiem czasami po kilkunastu godzinach jechały z porodówki na sale operacyjne masakra!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W większości szpitali jest taka sytuacja, za wszystko obwinia się nie lekarzy czy pielęgniarki tylko matki. Zawsze znajdą jakąś wymówkę, żeby tylko ochronić swoją pozycję. Nie dba się zupełnie ani o matkę ani o dziecko . Co innego jak im się wsunie coś w kieszeń... jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nabierają siły i humorek się poprawia... No ale cóż lekarzy z prawdziwego powołania i z troską o pacjenta niestety w naszym kraju jest bardzo mało. Większość to osoby wyłącznie z dyplomem na papierze a nie w głowie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dobrze facet zrobił już dawno powinni się za nich wziąć bo to paranoja żeby tak postemplować z rodzącymi.W Świdniku jest to samo nie polecam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...