Palikot kontra Kaczyński w Lublinie: Awantura na wiecu PO - relacja (zdjęcia)

piooo88 napisał:

a ja wale pis i kosciolowych baranow , polska dalej 100 lat za czrnuchami , w tym kraju zawsze bedzie burdel

A ty zapewne jesteś burdelmamą.

Gość napisał:

Gonić kaczora,Palikot to fajny gość,tak trzymaj Janusz!

A co Palikot to twój ojciec. Gratulacje nie ma co zazdrościć.

Po dzisiejszych wyglupach rośnie konto BRONKA STOPY KOMOROWSKIEGO w kierunku plusów ujemnych.

Smiać się chcę, kto na placu słuchał paligłupa, 90 proc to ludzie młodzi w przedziale 18-25,( pewnie studenci politologii) którzy nawet nie mają pojęcia co to jest liberalizm( zachwyceni irlandią plus stare komuchy które przyszły bo nie mają co w domu robić....

Zastanawiam się , co pod ta roztrzepaną czupryną Palikota się mieści. Rozum ? Na pewno nie, bo widać juz dawno mu się zlasował. Jakim trzeba być durniem , żeby zrobić z siebie po raz kolejny takie pośmiewisko. Mało tego , w jakim świetle przedstawia nasze miasto ? Co on chciał przez to osiągnąć ? To ,że jest najważniejszym błaznem w PO - wiemy ( jak PO nie daje z czymś rady dziurę zapycha Palikot ), to, że jest kłamcą - wiemy ( udowodnił to dzisiaj, organizując wiec pod przykrywką Studia 66 ), to , że jest chamem - wiemy ( to , czy ktoś posiada rodzinę , czy nie , to jest jego osobista sprawa , a nie Palikota zasrany interes , bynajmniej nie wykorzystał nikogo, żeby się dorobić majątku), to ,że brak mu taktu i ogłady - wiemy ( wymachiwanie sztucznym penisem , czy świńskim ryjem, tylko błazna na to stać ) Itd itd. Pytanie, dlaczego Platforma z Tuskiem na czele nie wyrzuca kontrowersyjnego posła ze swoich szeregów ? Ano właśnie - znalazłam na necie coś, co wydaje mi się wiarygodne cyt:,,Palikot był (i jest) tępym gnojem wkur...ającym nauczycieli w szkole, ojca w domu i każdego, kto go bliżej pozna (była żona, dawni koledzy - właściwie to nigdy nie potrafił się z nikim zaprzyjaźnić - chyba jakiś defekt genetyczny). Sam nigdy niczego nie wymyślił i nie dokonał. Zawsze na kimś żerował. Żeby zaczynać interes z paletami w końcu lat 80-tych trzeba było mieć 1000 tys. dolarów od teścia (wówczas kawalerka w Lublinie kosztowała ok. 2-3 tys. dol.) oraz znajomości i kontakty ojca - byłego towarzysza z partii. Wartość złotego była nijaka, inflacja zaczęła galopować. W świat alkoholi został wprowadzony przez "znajomych królika" (czas rządów Balcerowicza jako wicepremiera i ministra finansów) i wielkich przekrętów z nielegalnym importem spirytusu z zagranicy (Panama i inne raje gospodarcze, sławna marka spirytus ROYAL). Firmę AMBRA, którą miał kierować Palikot współtworzyło grono związane (towarzysko, koligacje rodzinne typu piąta woda po kisielu) m.in. z Henrykiem Wujcem z Unii Demokratycznej. Od nich nauczył się tupetu, hucpy i zaprzaństwa. Dystrybucja tanich alkoholi (aparat skarbowy państwa wówczas praktycznie nie działał) - czyli prowadzenie meliny na skalę przemysłową - pozwalała później na zakup POLMOSU (z tym, że do końca nie wiadomo kto rzeczywiście wykładał kapitał i kto ostatecznie na tym zarobił). Raczkująca na scenie politycznej na początku lat 2000-tych Platforma Obywatelska potrzebowała mecenasa i sponsora. Palikot to wykorzystał. Wygryzł w Lublinie szefową regionu - Zytę Gilowską i "starych" założycieli regionalnych struktur partii. Stał się fundatorem kampanii wyborczych polityków szczebla centralnego. Ale przede wszystkim karmił i poił. Ci chętnie korzystali, korzystali też z podpowiedzi, jak obchodzić w praktyce ograniczenia finansowe w kampaniach wyborczych (casus Kynia Łatki). Najczęściej biesiadnikiem Palikota był - obecny marszałek Sejmu herbu ŻURAWINOWY NOS - B. Komorowski. Bywał Tusk, dla którego urządzono "cyrk", w czasie jego wizyty w 2007 r. na wsi pod Biłgorajem (Lipowiec, Sól). Wiedza nt. źródeł finansowania PO (legalnych i nielegalnych) pozwala Palikotowi trzymać za gardło całe kierownictwo Platformy. Wygrana Palikota w Lublinie na szefa regionu, pozwala w następnym kroku na opanowanie funkcji sekretarza generalnego PO i wygryzienie Schetyny. Palikot w mediach robi "mordę" Schetynie jako rywalowi Tuska. Po pozbyciu się Schetyny, Tusk zostanie mapetem w rękach Palikota. Wtedy Jasio Nikodem P. rzeczywiście może zostać premierem (literacki Nikodem D. zastanawiał się nad tym mocno) - jeśli ludzie rozgarnięci w PO tego dzisiaj nie widzą, to wcześniej niż później sczezną z życia publicznego niż im się wydaje i bynajmniej nie za przyczyną PIS-u. Natomiast premier z gumowym fajfusem w łapce - to niezła reklama RP na cały świat. Tylko co ten człowiek zrobił pożytecznego na rzecz regionu, kraju....? Chyba największym jego osiągnięciem jest sprowadzenie dyskursu politycznego do poziomu szamba. P.s. Jak wygląda przywoływanie do porządku Palikota przez jego "zwierzchników" politycznych po jego chamskich zachowaniach: Jasiu! Jasiu! Nie rzucaj Obornikiem w Leszka! Jasiu! Nie rzucaj obornikiem w Leszka, bo się spocisz".......

"Walnięty Palikot "chwali" się swomi osięgnięciami rodzinnymi:rozwodnik z alimentami!"

~gość~ napisał:

I do tego z długami. napożyczał gdzie się da i ile się da.

CYTAT(~ggg~ @ 9.06.2010, 17:20:35) Świadomy macierzyństwa, niezły tatuś nieżle matke samotnie wychowującą jego dziecko potraktował. Przykład do naśladowania...no i świadomy problemów związanych z macierzyństwem...smierdzi hipokryzją... A jaki wzorzec moralny dla dzieci...brawo...(ciekawe co mu dzieciaki na laurce z okazji Dnia Tatusia namalują)

Wielka porażka Paligłupa. Zrobił Bronkowi niedźwiedzią przysługę. Przyszła garstka durniów i prubowala zakłócić Jarosława. A scenę mieli jakby na koncert rockowy. Siara i tyle.

Szkoda, że pan palikot nie wspomniał o ludziach którzy próbowali pobic zwolennika PiS i wyrywali mu flagę.

Wystarczy poczytać wypowiedzi elektoratu p.Kaczyńskiego i juz widać co sobą reprezentują. Po obu stronach sa różni ludzie, i mądrzejsi i mniej..., ale tylko strona PISU wyzywa odfaszystów, używa wulgaryzmów, ktoś nawet napisał o tym, żeby członków PO rozstrzelać - to przecież nawoływanie do nienawiści i przestępstwa, jakiś mniej rozgarnięty może to wziąć na serio. I oni piszą o tym jak się zmienili - smutne.

Pajaców my w Lublinie NIE CHCEMY!!!!

~gość~ napisał:

Po dzisiejszych wyglupach rośnie konto BRONKA STOPY KOMOROWSKIEGO w kierunku plusów ujemnych. :lol:

Dokładnie TAK!!!

Tak,tak pamiętamy "białe miasteczko" i brutalne traktowanie pielęgniarek za rządów Kaczyńskich . Dość obłudy !!! Kaczyński won do Izraela!!!

młody za Pisem napisał:

Pajaców my w Lublinie NIE CHCEMY!!!!

to co kaczor robił w Lublinie ?

No co dureń paligłup przemówił do małej garstki swoich zwolenników, z których większośc miała z 15 lat i dodatkowo nabija sam punktów JARKOWI błazen

Kaczor prezydent ?? jakie on ma pojecie o zyciu i prolemach normalnych rodzin (a nie mamy i kota) co on wie o polskich drogach ? co on wie o szpitalach ?? o czym on ma wogle pojecie z własnego doswiadczenia ?? chyba tylko jak czyscic kuwete kota a moze robi to mama człowiek niedorozwiniety społecznie na prezydent ludzie pogłupieliscie ?

Gość napisał:

to co kaczor robił w Lublinie ?

mowa jest o przygłupie palikocie

młody za Pisem napisał:

Pajaców my w Lublinie NIE CHCEMY!!!!

Palikot to kŕetyn!

ja bym wołał takiego prezydenta ######c.net.pl/boskizibi

Gość napisał:

Kaczor prezydent ?? jakie on ma pojecie o zyciu i prolemach normalnych rodzin (a nie mamy i kota) co on wie o polskich drogach ? co on wie o szpitalach ?? o czym on ma wogle pojecie z własnego doswiadczenia ?? chyba tylko jak czyscic kuwete kota a moze robi to mama człowiek niedorozwiniety społecznie na prezydent ludzie pogłupieliscie ?

Jaki Kaczor? to nie jest twój kolega, abyyś mówił o nim Kaczor

Zapomnieliście napisać, że proporcja zwolenników Palikota i Kaczyńskiego wyglądała mniej więcej jak 1:100. Po wezwaniu Palikota do rozejścia się rozszedł się właściwie tylko on sam plus 20-30 osób "młodzieżówki", ktorą miał na scenie. Zagluszanie wiecu Kaczyńskiego było totalnie chamskie, bliżej sceny Palikota trudno było stać, tak głośno był podkręcony dźwięk. Lublin przeprasza za chamstwo i hucpę Palikota.