\\\\\\\\\\co ty bredzisz klecho co ty płacisz???pogówno płacisz nie podatki.!!!nawet za naukę katechezy państwo wam płaci kasę od której nie płacicie podatków.!!!Podatnik napisał:Czy Ty wiesz o czym piszesz? To właśnie kościół katolicki w przeciwie ństwie do posła Palikota podatki płaci. Po pierwsze kościół płaci tzw. pogłówne - nawet jeżeli taka "głowa" do kościoła nie chodzi i na tacę nie daje. Poseł czy jest w sejmie czy nie to i tak nieopodatkowane3 diety dostaje.\ Po drugie zaś to nie kosciół się publicznie chwalił zakładaniem firm w rajach "podatkowych" Kogo chcesz opodatkować - już oPOdatkowanych???
|
|
Obrońco kościoła a przedewszystkim kaczora to ty nie wiesz co piszesz,kościół nigdy się nie będzie chwalił swoimi inwestycjami i lokatami.Tylko Rydzyk wie jak inwestować wyłudzone pieniądze od ludzi a że nie przekazuje ich do naczelnej kasy mafii Watykańskiej to jest dobrym biznesmenem.Dlaczego potępiasz Palikota?on nauczyl się biznesu kościelnego. |
|
Odpier..olcie się od Rydzyka - świńskie ryje. Jeśli ktoś chce, to daje kasę lub nie.
Natomiast rządząca banda POPaprańców co chwilę wali nas po kieszeniach POdatkami.
A barany POpierające tą hołotę bredzą o Kaczyńskim i Rydzyku. Zamiast prześladować tego ostatniego, zrobić go ministrem finansów - może wreszcie w gospodarce coś by się ruszyło in plus.
|
|
Palikot sam nigdy niczego nie wymyślił i nie dokonał. Zawsze na kimś żerował.
Żeby zaczynać interes z paletami w końcu lat 80-tych trzeba było mieć 1 tys. dolarów od teścia (wówczas kawalerka w Lublinie kosztowała ok. 2-3 tys. dol.) oraz znajomości i kontakty ojca - byłego towarzysza z partii. Wartość złotego była nijaka, inflacja zaczęła galopować. Zresztą pierwszy samochód też kupił za pieniądze od teścia.
W świat alkoholi został wprowadzony przez "znajomych królika" (czas rządów Balcerowicza jako wicepremiera i ministra finansów) i wielkich przekrętów z nielegalnym importem spirytusu z zagranicy (Panama i inne raje gospodarcze, sławna marka spirytus ROYAL). Firmę AMBRA, którą miał kierować Palikot współtworzyło grono związane (towarzysko, koligacje rodzinne typu piąta woda po kisielu) m.in. z Henrykiem Wujcem z Unii Demokratycznej. Od nich nauczył się tupetu, hucpy i zaprzaństwa. Dystrybucja tanich alkoholi (aparat skarbowy państwa wówczas praktycznie nie działał) - czyli prowadzenie meliny na skalę przemysłową - pozwalała później na zakup POLMOSU (z tym, że do końca nie wiadomo kto rzeczywiście wykładał kapitał i kto ostatecznie na tym zarobił).
Nie wiadomo do końca, kto jeszcze go promował i wobec kogo ma zobowiązania (była żona twierdzi, że ukrył 40 mln zł, są w prasie sugestie na temat tajnych kont w rajach podatkowych).
Tak więc takiego "biznesu" Palikot na pewno nie uczył się od Rydzyka.
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|