Skandal
|
|
Właśnie partyjniacy i tchórze z PO straciliście kolejnego swojego wyborcę.
|
|
Gratuluję
Panie Januszu!
Mam dość słuchania na mszach jakie to PO be a PIS cacy-----księża modlą się żeby PO szlag trafił ale czy ja muszę tego słuchać?
....chcę chodzić do kościoła ale nie chcę w nim kampanii politycznej i chorych z nienawiści plebanów[[[[[[[* Arcybiskupie Życiński może by postawić do pionu podwładnych,,,,,
|
|
po co facet nosi okulary ze szkłami zero?
|
|
Gratulacje Panie Januszu
|
|
Mógłbyś podać , w którym to kościele księża modlą się , aby PO szlag trafił. ...Chętnie poszłabym na taką mszę. Bardzo proszę o konkrety, bo strasznie ogólnikowo się wypowiadasz. Przy okazji abp Życiński też skorzysta z tej informacji i ,, postawi do pionu podwładnych"". Ciekawe , jakby najeżdżano na PiS, jak zachowałby się wówczas nasz ,, Filozof ". Nie jestem ani za PiS-em, ani za PO. Uczęszczam do kościoła, ale nie słyszałam , aby księża wymieniali na kogo trzeba głosować ( nie padały nazwy żadnych ugrupowań ). Coś mi się zdaje ,że jesteś człowieku przewrażliwiony. Czyżby PO tak poparcie zaczęło nagle spadać ? Może jednak ten naród ocknął się z letargu i zaczął przychodzić po rozum do głowy..... |
|
Tak na marginesie, po co ty chodzisz do kościoła, skoro popierasz tych , co nic wspólnego z nim nie mają ? Określ się człowieku , kim ty właściwie jesteś. ? Znasz takie przysłowie: ,, Z kim przystajesz , takim się stajesz ". Czemu nie dziwi mnie fakt ,ze wypisujesz takie brednie ? Chyba faktycznie robi wam się krucho koło tyłków, skoro nawet na kościół zaczynacie najeżdżać. No , no.... Pamiętaj , ze nie będzie kiedyś PO, nie będzie PiS-u, nie będzie nas, ale kościół będzie. Nie opluwaj więc ani duchownych , ani kościoła, bo może nadejdzie taki czas ,że na kolanach będziesz prosił o przebaczenie....
|
|
Palikot był (i jest) tępym gnojem wkur...ającym nauczycieli w szkole, ojca w domu i każdego, kto go bliżej pozna (była żona, dawni koledzy - właściwie to nigdy nie potrafił się z nikim zaprzyjaźnić - chyba jakiś defekt genetyczny). Sam nigdy niczego nie wymyślił i nie dokonał. Zawsze na kimś żerował.
Żeby zaczynać interes z paletami w końcu lat 80-tych trzeba było mieć 1000 tys. dolarów od teścia (wówczas kawalerka w Lublinie kosztowała ok. 2-3 tys. dol.) oraz znajomości i kontakty ojca - byłego towarzysza z partii. Wartość złotego była nijaka, inflacja zaczęła galopować.
W świat alkoholi został wprowadzony przez "znajomych królika" (czas rządów Balcerowicza jako wicepremiera i ministra finansów) i wielkich przekrętów z nielegalnym importem spirytusu z zagranicy (Panama i inne raje gospodarcze, sławna marka spirytus ROYAL). Firmę AMBRA, którą miał kierować Palikot współtworzyło grono związane (towarzysko, koligacje rodzinne typu piąta woda po kisielu) m.in. z Henrykiem Wujcem z Unii Demokratycznej. Od nich nauczył się tupetu, hucpy i zaprzaństwa. Dystrybucja tanich alkoholi (aparat skarbowy państwa wówczas praktycznie nie działał) - czyli prowadzenie meliny na skalę przemysłową - pozwalała później na zakup POLMOSU (z tym, że do końca nie wiadomo kto rzeczywiście wykładał kapitał i kto ostatecznie na tym zarobił).
Raczkująca na scenie politycznej na początku lat 2000-tych Platforma Obywatelska potrzebowała mecenasa i sponsora. Palikot to wykorzystał. Wygryzł w Lublinie szefową regionu - Zytę Gilowską i "starych" założycieli regionalnych struktur partii.
Stał się fundatorem kampanii wyborczych polityków szczebla centralnego. Ale przede wszystkim karmił i poił. Ci chętnie korzystali, korzystali też z podpowiedzi, jak obchodzić w praktyce ograniczenia finansowe w kampaniach wyborczych (casus Kynia Łatki).
Najczęściej biesiadnikiem Palikota był - obecny marszałek Sejmu herbu ŻURAWINOWY NOS - B. Komorowski. Bywał Tusk, dla którego urządzono "cyrk", w czasie jego wizyty w 2007 r. na wsi pod Biłgorajem (Lipowiec, Sól).
Wiedza nt. źródeł finansowania PO (legalnych i nielegalnych) pozwala Palikotowi trzymać za gardło całe kierownictwo Platformy. Wygrana Palikota w Lublinie na szefa regionu, pozwala w następnym kroku na opanowanie funkcji sekretarza generalnego PO i wygryzienie Schetyny. Palikot w mediach robi "mordę" Schetynie jako rywalowi Tuska. Po pozbyciu się Schetyny, Tusk zostanie mapetem w rękach Palikota.
Wtedy Jasio Nikodem P. rzeczywiście może zostać premierem (literacki Nikodem D. zastanawiał się nad tym mocno) - jeśli ludzie rozgarnięci w PO tego dzisiaj nie widzą, to wcześniej niż później sczezną z życia publicznego niż im się wydaje i bynajmniej nie za przyczyną PIS-u.
Natomiast premier z gumowym fajfusem w łapce - to niezła reklama RP na cały świat. Tylko co ten człowiek zrobił pożytecznego na rzecz regionu, kraju....? Chyba największym jego osiągnięciem jest sprowadzenie dyskursu politycznego do poziomu szamba.
P.s.
Jak wygląda przywoływanie do porządku Palikota przez jego "zwierzchników" politycznych po jego chamskich zachowaniach:
Jasiu! Jasiu! Nie rzucaj Obornikiem w Leszka! Jasiu! Nie rzucaj obornikiem w Leszka, bo się spocisz!
|
|
Bo błazen , zawsze pozostanie błaznem. Musi na siebie zwracać uwagę, żeby odwrócić ją od spraw bardziej istotnych np: wyjaśnienia faktów dotyczących katastrofy w Smoleńsku. To , co podają , to jedna wielka bzdura ( bynajmniej ja tak uważam ) |
|
Palikot był (i jest) tępym gnojem wkur...ającym nauczycieli w szkole, ojca w domu i każdego, kto go bliżej pozna (była żona, dawni koledzy - właściwie to nigdy nie potrafił się z nikim zaprzyjaźnić - chyba jakiś defekt genetyczny). Sam nigdy niczego nie wymyślił i nie dokonał. Zawsze na kimś żerował.
Żeby zaczynać interes z paletami w końcu lat 80-tych trzeba było mieć 1 tys. dolarów (poprzednio w tekście był błąd) od teścia (wówczas kawalerka w Lublinie kosztowała ok. 2-3 tys. dol.) oraz znajomości i kontakty ojca - byłego towarzysza z partii. Wartość złotego była nijaka, inflacja zaczęła galopować.
W świat alkoholi został wprowadzony przez "znajomych królika" (czas rządów Balcerowicza jako wicepremiera i ministra finansów) i wielkich przekrętów z nielegalnym importem spirytusu z zagranicy (Panama i inne raje gospodarcze, sławna marka spirytus ROYAL). Firmę AMBRA, którą miał kierować Palikot współtworzyło grono związane (towarzysko, koligacje rodzinne typu piąta woda po kisielu) m.in. z Henrykiem Wujcem z Unii Demokratycznej. Od nich nauczył się tupetu, hucpy i zaprzaństwa. Dystrybucja tanich alkoholi (aparat skarbowy państwa wówczas praktycznie nie działał) - czyli prowadzenie meliny na skalę przemysłową - pozwalała później na zakup POLMOSU (z tym, że do końca nie wiadomo kto rzeczywiście wykładał kapitał i kto ostatecznie na tym zarobił).
Raczkująca na scenie politycznej na początku lat 2000-tych Platforma Obywatelska potrzebowała mecenasa i sponsora. Palikot to wykorzystał. Wygryzł w Lublinie szefową regionu - Zytę Gilowską i "starych" założycieli regionalnych struktur partii.
Stał się fundatorem kampanii wyborczych polityków szczebla centralnego. Ale przede wszystkim karmił i poił. Ci chętnie korzystali, korzystali też z podpowiedzi, jak obchodzić w praktyce ograniczenia finansowe w kampaniach wyborczych (casus Kynia Łatki).
Najczęściej biesiadnikiem Palikota był - obecny marszałek Sejmu herbu ŻURAWINOWY NOS - B. Komorowski. Bywał Tusk, dla którego urządzono "cyrk", w czasie jego wizyty w 2007 r. na wsi pod Biłgorajem (Lipowiec, Sól).
Wiedza nt. źródeł finansowania PO (legalnych i nielegalnych) pozwala Palikotowi trzymać za gardło całe kierownictwo Platformy. Wygrana Palikota w Lublinie na szefa regionu, pozwala w następnym kroku na opanowanie funkcji sekretarza generalnego PO i wygryzienie Schetyny. Palikot w mediach robi "mordę" Schetynie jako rywalowi Tuska. Po pozbyciu się Schetyny, Tusk zostanie mapetem w rękach Palikota.
Wtedy Jasio Nikodem P. rzeczywiście może zostać premierem (literacki Nikodem D. zastanawiał się nad tym mocno) - jeśli ludzie rozgarnięci w PO tego dzisiaj nie widzą, to wcześniej niż później sczezną z życia publicznego niż im się wydaje i bynajmniej nie za przyczyną PIS-u.
Natomiast premier z gumowym fajfusem w łapce - to niezła reklama RP na cały świat. Tylko co ten człowiek zrobił pożytecznego na rzecz regionu, kraju....? Chyba największym jego osiągnięciem jest sprowadzenie dyskursu politycznego do poziomu szamba.
P.s.
Jak wygląda przywoływanie do porządku Palikota przez jego "zwierzchników" politycznych po jego chamskich zachowaniach;
Jasiu! Jasiu! Nie rzucaj Obornikiem w Leszka! Jasiu! Nie rzucaj obornikiem w Leszka, bo się spocisz!
|
|
Ciemnota tego nie zrozumie i dalej będzie popierała tego ,,fajfusa" |
|
Gościu ty chyba śnisz: zapisać się do PO pod wodzą palikota, to lepiej latryny czyścić. |
|
basiek człowieku nie chodzę do kościoła by słuchać propagandy pisowskiej a określać się po co nie mam zamiaru akurat tobie jeśli nie wiesz co to modlitwa
|
|
Jeżeli , jak to nazwałeś ,, propagandy pisowskiej " słuchałeś podczas kazania, to również jest to modlitwa, w której ksiądz zwraca się do Boga i ludzi , aby kierowali się własnym rozumem i rozsądkiem i wybrali tych , którzy będą ratowali , co się jeszcze da w tym naszym kraju. Modlitwą jest cała msza od początku , do końca ( trwa ok 1 godz.) Mam nadzieję ,że podczas mszy pomodliłeś się za swojego idola , aby się nawrócił. Chociaż on tego nie pojmie , bo przecież sam uważa się za ,,Chrystusa" Tak się wypowiedział w jednym z wywiadów. Nadal słuchaj propagandy PO. |
|
GLOSOWALEM NA PO ale w tym ukladzie z palikotem oddam glos na inna partie
|
|
NO CÓŻ -bedzie rozdawał karty na lubelszczyżnie przez najbliższy czas- jak byliśmy zaściankiem tak zostaniemy
|
|
Brawo panie Januszu, brawo Platforma. Janusz Palikot jest gwarantem walki zaściankiem lubelskim a ludzie,którzy na niego głosowali to ta część PO, która potrafi myśleć o Lublinie i Lubelszczyżnie w kontekscie polskim i europejskim a nie ja kura, kóra pożywia się i załatwia się na tym samym podwórku, widzi tylko metr od własnego nosa i dysponyje kurzym móżdzkiem. Globalne myślenie i regionalne działanie , otwarte głowy i śmierć poglądom i frustracjom dołującym Lublin. Budujemy lotnisko / jako jedyne miasto w Polsce/, rozwijamy strefę ekonomiczną,remontujemy i budujemy nowe drogi/ obwodnicę Lublina i drogi dojazdowe, zmieniamy centrum miasta_ Pl. Litewski a w perspektywie Podzamcze, na wiosnę ruszy budowa stadionu, już jest rozbudowywany Klasztor Powizytkowski na powiększone Centrum Kultury, za rok otworzy swe podwoje Teatr Stary, powoli tworzy się centrum rekreacji nad Zalewem Zemborzyckim, po mieście jeżdzą nowe autobusy, mamy nocną komunikację, za kilka dni zostanie otworzony tor rowerowy na Janowskiej, powstają orlliki , poszerza się i buduje nowe drogi. Teatr W Budowie, który stał bezczynnie przez dziesiątki już lat wreszcie jest na deskach projektantów ,którzy dostali rok na sporządzenie szczegółowych planów aby po tym czasie mołyi do niego wkroczyć firmy wykonawcze. Kultura kwitnie. Brawo Platforma. Popieram także prezydenta Wasilewskiego. W tamtym tygodniu Lublin otrzymał pierwsze miejsce w Polsce w rankingu Forbsa jako najbardziej dynamiczie rozwijające się gospodarczo miasto wbrew opiniom frustratów ,że tu "się nic nie dzieje".Dostał też kolejną już nagrodę za najlepszą stronę internetową. Inwestcyjny budżet miasta / 2,5 razy większy niż w poprzedniej kadencji zoztał wykonany w 93% co dało nam 4 miejsce w POlsce. To są fakty , które można sprawdzić. Jesteśmy tez wśród najlepiej ocenianych miast w walce o tytuł ESK. W Lublinie odbywają się festiwale /KODY/ , na których koncertują nawybitniejsi muzycy świata. Przed nami jedyna taka impreza w Polsce jak Lubelska Noc Kultury. Miasto żyje i jest gwarne i piękne . Wystarczy przejść się po deptaku i Starym Mieście. Brawo Platforma. Popieram Janusza Palikota. Popieram Adama Wasilewskiego. Nie popieram frustratów, zawistników i ludzi, którzy nie sprawiedliwymi opiniami i własnymi interesami usiłują dołować miasto pod maską troski i miłości do LublinaJest rok wyborczy ale przyzwoitośc powinna obowiązywać wszystkich. Dlatego będę głosował na Platformę Obywatelską. |
|
basiek ty jesteś chory politycznie wszystko kojarzy ci sie z polityką nawet msza
zrozum że ide do koscioła aby się modlić nie interesuje mnie polityka i politycy a najmniej zdanie plebana na temat partii politycznych
nie jestem za po jestem Antypis przeciw 4 RP,dzieleniu Polski na dobrych patriotów i zomo,wiec jestem zomo i pójdę zgłosować na po żeby przegrał Jarkacz.
|
|
Czemu nikt z PO, Gazety Wyborczej, TVN i innych mediów nie potępia słów Janusza Palikota, który w wywiadzie dla dziennika "Polska The Times" z dnia 21 maja br. przyznał się do wysyłania SMS-a o treści:
"Dlaczego do Smoleńska wyjechał kartofel, kurdupel, alkoholik, a wrócił mąż stanu? Bo Rosjanie podmienili ciało".
Palikotowi wszystko wolno!? On jest nietykalny? Dlaczego? Bo co popiera Tuska i Komorowskiego?
Taka ma być Polska pod rządami Komorowskiego - pochwalająca chamstwo i wszelkie moralne zdeprawowania?
|
|
Człowieku , jesteś w błędzie. Piszesz ,że chodzisz do kościoła jedynie po to , aby się modlić. Twierdzisz też ,że najmniej interesuje cię zdanie plebana na temat partii politycznych. Zadam ci pytanie: po co ty właściwie chodzisz do tego kościoła ? Możesz przecież równie dobrze pomodlić się w domu , na ulicy , w parku itd itd . Jeśli jesteś osobą wierzącą , to wiesz dobrze , że Pan Bóg jest wszędzie. ...Z tobą jednak jest tak , jak z katolikiem , który twierdzi ,ze jest wierzący , ale nie praktykujący, czyli ŻADEN Z NIEGO KATOLIK. Kościół, to wspólnota , tworzą ją ludzie i księża , którzy są tutaj na ziemi wysłannikami Boga. Teraz do sedna sprawy- jeśli jest kilka partii politycznych np: SLD, PO , PSL, UPR, PiS itd itd i część z nich popiera coś , co nie jest zgodne z nauką kościoła ( aborcja, zapłodnienie in vitro, eutanazja itd itd ), to wiadomo ,że kościół takiej partii nie poprze. Księża, też są ludzmi i wbrew pozorom mają prawo decydować o tym , jakie ugrupowanie rządzi w ich kraju .Nikt nie może im zabronić głośno wypowiadać się na ten temat. Dziwi mnie fakt ,że uważasz się za katolika, a głosować chcesz na partię, której członkowie mają poglądy zupełnie odmienne od nauki kościoła i jego przykazań. Zdecyduj się w końcu , kim ty na prawdę jesteś. Osobiście będę popierał ugrupowanie , które jest najbliższe nauce kościoła katolickiego, bo w takiej wierze zostałem wychowany, jestem Polakiem , patriotą i pragnę żyć w Ojczyznie , gdzie Polska będzie Polską. Wbrew pozorom , nie jestem chory politycznie, jedynie staram się trzeżwo myśleć i kierować się własnym rozumem, a nie słuchać tych , co robią ludziom wodę z mózgu. Niestety twoi idole dalecy są od tego , co głosi kościół, a i losy Ojczyzny i Polaków są im obojętne ( chociażby katastrofa pod Smoleńskiem ) . Zagadka ta nie jest i zapewne nie będzie jeszcze długo rozwiązana, bo zwłaszcza ugrupowaniu , które popierasz , nie jest to na rękę. Nie jest to tylko moje zdanie , ale wielu innych osób, których wypowiedzi masz okazję poczytać nawet na forach w/ w gazety. Ufam ,że ludzie do wyborów przejrzą na oczy i oddadzą swoje głosy na partie, którym los kraju i jego mieszkańców , nie jest obojętny. |
Strona 3 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|