Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
szykują teren pod przyszłą galerię lub super market.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
warcholstwo przez związkowców przemawia, warcholswo i tyle.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie płaczmy Polacy, jeszcze będzie cacy PRZEŻYLIŚMY ruska, PRZEŻYJEMY tusca.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przed południem przed LZPS mają manifestować narodowcy. Z kolei ok. godz. 13 przed bramą zakładu planowana jest wspólna modlitwa.
Wolny dzień, pogoda do bani, to ludziska szukają sobie rozrywek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie szukaja rozrywki tylko walcza o swoje. Napewno woleli by wszyscy siedziec teraz w domu z rodzina ale nie moga odpuscic chamowi i zlodziejowi. Ludzie pomozmy im obecnoscia przy bramie poswiecmy ta jedna godzine
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
twister napisał:
Nie szukaja rozrywki tylko walcza o swoje.
Kto? Kibole i ksiądz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy pierwszy do awantur A co to zmieni? Nic. Właściciel ma prawo zamknąć firmę jeśli biznes nie idzie. Prawo przewiduje w tym momencie odpowiednie odszkodowania i tyle. Pracodawca i tak chce dać 2 razy więcej niż musi wg przepisów. Ale nie. 200 razy będzie ok. Ja rozumiem, że ludzie tracą pracę ale czasy kiedy praca się należała każdemu już dawno minęły. Zamiast protestować niech zaproponują właścicielowi odkupienie zakładu i kontynuują działalność u siebie a nie domagają się żeby ten ze swojej kieszeni finansował ich stanowiska pracy, na których utrzymanie zapracować nie mogą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Paaf napisał:
Każdy pierwszy do awantur A co to zmieni? Nic. Właściciel ma prawo zamknąć firmę jeśli biznes nie idzie. Prawo przewiduje w tym momencie odpowiednie odszkodowania i tyle. Pracodawca i tak chce dać 2 razy więcej niż musi wg przepisów. Ale nie. 200 razy będzie ok. Ja rozumiem, że ludzie tracą pracę ale czasy kiedy praca się należała każdemu już dawno minęły. Zamiast protestować niech zaproponują właścicielowi odkupienie zakładu i kontynuują działalność u siebie a nie domagają się żeby ten ze swojej kieszeni finansował ich stanowiska pracy, na których utrzymanie zapracować nie mogą.
Jak to policzyłeś że 2 razy więcej?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odprawa sześciomiesięczna jest dwa razy większa od kodeksowej trzymiesięcznej. (bez wyzwisk proszę - moderacja)
Ostatnio edytowany 6 stycznia 2012 r. o 14:32
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wśród lubelskich pracodawców już krąży lista z nazwiskami strajkujących. Oj, będziecie mieli kłopot ze znalezieniem nowej pracy, poważny kłopot ....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Odprawa sześciomiesięczna jest dwa razy większa od kodeksowej trzymiesięcznej. Proste, głupi robolu ?
To jeszcze dodaj kodeksowe trzymiesięczne wypowiedzenie biznesmenie babo z cielęciną Chciałeś zabłysnąć a wyszedłeś na wała
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czarna mafia wyczuła interes !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Wśród lubelskich pracodawców już krąży lista z nazwiskami strajkujących. Oj, będziecie mieli kłopot ze znalezieniem nowej pracy, poważny kłopot ....
Tego typu pracodawcy mają tylko jedną przyszłość przed sobą, kontrolę, zarzuty, wyrok, komornik i kolejkę w UP
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Życzę ci wielu takich rozrywek. Jak najszybciej. I wtedy śmiej się, pajacu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Beret - Genetic Patriot napisał:
Wolny dzień, pogoda do bani, to ludziska szukają sobie rozrywek.
Życzę ci wielu takich rozrywek. Jak najszybciej. I wtedy śmiej się, pajacu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo przykra sprawa, większość z tych ludzi nie znajdzie pracy, są przyzwyczajeni do rozwoju osobistego jak za dawnych lat czyli dziesiątki lat pracy na jednym i tym samym stanowisku. Teraz świat zmienia się tak szybko, że i człowiek musi się non-stop dostosowywać do otaczającej go rzeczywistości. Nawet dobrze opłacany ostatnimi czasy zawód informatyka nie gwarantuje zatrudnienia do końca życia. Jeśli informatyk nie będzie uczył się nowych umiejętności i technologii, to wypadnie z rynku w ciągu kilku lat. Wiem, że w średnim wieku to musi być bardzo trudne, jeśli nawet sobie tego dobrze nie wyobrażam to pewnie się dowiem gdy sam będę starszy. Zastanówcie się co Wy byście zrobili na miejscu tego pracodawcy? No słucham? Spółka córka pewnie zaczyna albo zacznie generować straty (tak podejrzewam) więc pracodawca musi podjąć przykrą decyzję. Albo przeniesie część zatrudnionych do spółki macierzystej - tylu ilu można i uratuje chociaż te osoby i spółkę macierzystą. Albo pociągnie interes jeszcze kilka lat z pełną załogą doprowadzając do bankructwa zarówno spółkę macierzystą jak i spółkę córkę, wywalając na bruk znacznie więcej ludzi, bez wypłaty żadnych odpraw, które zagwarantuje jakiś tam państwowy fundusz ale w niższej wysokości. To nie rząd, to prywatna firma, która nie jest w stanie ciągnąć w nieskończoność na kredytach bo nie drukuje pieniądza. Sześciomiesięczna odprawa to nie jest najgorsza propozycja, jak powiedział przedmówca prawo uchwalone przez tych na których głosujecie przewiduje odprawy trzymiesięczne (dla pracowników zatrudnionych odpowiednio długo). Możecie się bić o jakieś realne postulaty, odprawy 7-8-9 miesięczne i tyle. Nawet Salomon z próżnego nie naleje. A gdyby Ci biedni ludzie pracowali na umowy o dzieło czy inne zlecenia żadna nawet najmniejsza odprawa by nie przysługiwała.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Odprawa sześciomiesięczna jest dwa razy większa od kodeksowej trzymiesięcznej. Proste, głupi robolu ?
Wyzywać kogoś od głupich roboli! Oj, słoma z butów wyłazi i "inteligęctwo" w pierwszym pokoleniu aż rozpiera.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bjort6 ! Nie tłumacz, oni nie są w stanie pojąć najprostszych rzeczy. Uczyć to to się nie chciało, zawodu nie ma żadnego, nawet szewcem to nie potrafi być. A szewc to sfera niszowa, na naprawę buta w nielicznych warsztatach czeka się tydzień i dłużej. To bydło potrafi tylko wrzeszczeć i żądać po 50.000,- zł odprawy ! Wysłać do nich jedną sikawkę i 20 ludzi z solidnymi pałami, jak będą rozrabiać - to kryminały czekają. Pracodawcy masowo już przekazują sobie maile z wykazami nazwisk "strajkujących" - organizacje pracodawców też działają i to dość sprawnie. Każdy otrzymał ostrzeżenie, żeby wyrzucić takiego na pysk, kiedy gdzieś zacznie ubiegać się o pracę. Niech sobie idą do sądu pracy, albo do Puzewicza, że nikt nie chce ich zatrudnić. A sądy zaraz zaczną wydawać pracodawcom nakazy zatrudnienia biednych związkowców. Pracownicy, słuchajcie się nadal swoich "przywódców związkowych" , a niedługo chleba będziecie szukali po śmietnikach, zaś swoje mieszkania będziecie grzali własnymi porąbanymi meblami. Nie dziwię się etatowej szefowej waszych "związków zawodowych". Zarabiała ona za pierdzenie w stołek na rękę 3.500 zł miesięcznie. Z waszych pieniędzy, (nie obrażaj współdyskutantów - moderacja)
Ostatnio edytowany 6 stycznia 2012 r. o 14:33
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Bjort6 ! Nie tłumacz, oni nie są w stanie pojąć najprostszych rzeczy. Uczyć to to się nie chciało, zawodu nie ma żadnego, nawet szewcem to nie potrafi być. A szewc to sfera niszowa, na naprawę buta w nielicznych warsztatach czeka się tydzień i dłużej. To bydło potrafi tylko wrzeszczeć i żądać po 50.000,- zł odprawy ! Wysłać do nich jedną sikawkę i 20 ludzi z solidnymi pałami, jak będą rozrabiać - to kryminały czekają. Pracodawcy masowo już przekazują sobie maile z wykazami nazwisk "strajkujących" - organizacje pracodawców też działają i to dość sprawnie. Każdy otrzymał ostrzeżenie, żeby wyrzucić takiego na pysk, kiedy gdzieś zacznie ubiegać się o pracę. Niech sobie idą do sądu pracy, albo do Puzewicza, że nikt nie chce ich zatrudnić. A sądy zaraz zaczną wydawać pracodawcom nakazy zatrudnienia biednych związkowców. Pracownicy, słuchajcie się nadal swoich "przywódców związkowych" , a niedługo chleba będziecie szukali po śmietnikach, zaś swoje mieszkania będziecie grzali własnymi porąbanymi meblami. Nie dziwię się etatowej szefowej waszych "związków zawodowych". Zarabiała ona za pierdzenie w stołek na rękę 3.500 zł miesięcznie. Z waszych pieniędzy, głupole !
O widzisz, w cywilizowanym kraju za przekazanie takiej listy każdy przekazujący zapłaciłby wymienionych w niej osobom wysokie odszkodowanie. I mimo rozwiniętych praw pracowniczych i firmowych świadczeń socjalnych pracownicy i pracodawcy zarabiają dobre pieniądze. Tyle że w tych krajach pracodawcy prowadzą biznes myśląc o wieloletnich perspektywach, a nie jak ukraść kilka milionów w rok i założyć następną firmę. Na szczęście sprawę LZPS-u bada już prokuratura, a skarbówki tylko tam wyglądać, a jak te instytucje patrzą, to na pewno coś wypatrzą Co może będzie przestogą dla następnych chcących się szybko dorobić
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Bjort6 ! Nie tłumacz, oni nie są w stanie pojąć najprostszych rzeczy. Uczyć to to się nie chciało, zawodu nie ma żadnego, nawet szewcem to nie potrafi być. A szewc to sfera niszowa, na naprawę buta w nielicznych warsztatach czeka się tydzień i dłużej. To bydło potrafi tylko wrzeszczeć i żądać po 50.000,- zł odprawy ! Wysłać do nich jedną sikawkę i 20 ludzi z solidnymi pałami, jak będą rozrabiać - to kryminały czekają. Pracodawcy masowo już przekazują sobie maile z wykazami nazwisk "strajkujących" - organizacje pracodawców też działają i to dość sprawnie. Każdy otrzymał ostrzeżenie, żeby wyrzucić takiego na pysk, kiedy gdzieś zacznie ubiegać się o pracę. Niech sobie idą do sądu pracy, albo do Puzewicza, że nikt nie chce ich zatrudnić. A sądy zaraz zaczną wydawać pracodawcom nakazy zatrudnienia biednych związkowców. Pracownicy, słuchajcie się nadal swoich "przywódców związkowych" , a niedługo chleba będziecie szukali po śmietnikach, zaś swoje mieszkania będziecie grzali własnymi porąbanymi meblami. Nie dziwię się etatowej szefowej waszych "związków zawodowych". Zarabiała ona za pierdzenie w stołek na rękę 3.500 zł miesięcznie. Z waszych pieniędzy, głupole !
NIe bede tolerować wulgaryzmów i obrażania współdyskutantów
Ostatnio edytowany 6 stycznia 2012 r. o 15:26
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...