Piekło w rodzinie zastępczej pod Lublinem. "Byli oceniani dobrze, dostali nawet nagrodę"

Ciekawe kto ich oceniał... Skoro pracownik socjalny przez tyle lat dobrze oceniał rodzinę to może wystawmy ocenę pracownikowi i dajmy nagrodę...

Straszne, tyle lat cierpień... Przecież nie mieszkali na odludziu, dzieci chodziły do szkoły, była pomoc społeczna, a jednak nikt nie zauważył co się tam dzieje, albo widział i nie chciał się mieszać :(

Konsekwencji wobec pracowników? chyba najpierw wobec Pani Dyrektor - za funkconowanie jednostki (m.in. działanie zgodnie zprawem i procedurami wewnętrznymi) odpowiada kierownik jednostki (tzw. kontrola zarządcza).

Nie powinno być rodzin zastępczych, a jeśli są to powinny być kontrole niezapowiedziane bo rodziny zastępcze biorą pieniądze na każde dziecko ... najlepsza jest adopcja! Rodziny zastępcze, to jakiś absurd ... już w Domu Dziecka byłoby im lepiej, ale państwo chce oszczędności, niestety po raz kolejny oszczędzają nie w tym co trzeba! MASAKRA! 

od 2006 do 1013 roku. Okej, a teraz powie mi ktoś o co chodzi? :D

rodziny zastępcze to nic innego jak zbijanie kasy, co za idiota to wymyślił, w rodzinach zastępczych klan rodzinny zbija kasę a cierpią dzieci, w domach dziecka była kontrola, tam pracownicy normalnie pracowali i była obawa, ze pracownik może złożyć skargę, w rodzinach zastępczych rodzina trzyma się kupy i trzepie kasę.    

Nie zawsze dzieci, które są krzywdzone przez "rodziców zastępczych" chcą o tym mówić. Nie zarzucajcie najgorszych rzeczy pracownikom PCPR-u, bo on nie przebywają tam 24h/dobe, a każdy sygnał jest sprawdzany.

Nie powinno być rodzin zastępczych, a jeśli są to powinny być kontrole niezapowiedziane bo rodziny zastępcze biorą pieniądze na każde dziecko ... najlepsza jest adopcja! Rodziny zastępcze, to jakiś absurd ... już w Domu Dziecka byłoby im lepiej, ale państwo chce oszczędności, niestety po raz kolejny oszczędzają nie w tym co trzeba! MASAKRA! 

popieram !!

porażająca wiadomość, gdzie była dyrektor pcpr-u, koordynator pieczy zastępczej, asystenci, dlaczego to trwało aż tyle lat, porażające. Dyrektor pspr-u powinien zostać zwolniony za takie nadużycie wobec dziecka razem z koordynatoerm asystentów i pracowników spcjalnych. Brrrrrr  

w tej sprawie zapomniano o dobru dzieci, liczy sie to aby ludzie, którzy pracuja w PCPR w Lublinie  i nie mają pojęcia o wykonywanej pracy, nie zostali pozbawieni swoich ciepłych posadek. Fakt, ze dziecko pochodzi z rodziny dysfunkcjonalnej nie ozancza, ze mozna z nim zrobic wszystko.5 lat to zdecydowanie za niski wymiar kary.  Organizatora Pieczy Zastepczej przy PCPR w Lublinie a głównie koordynator rodzinej pieczy zastępczej ponosi odpowiedzialnośc za to ze dzieci były tam umieszczane i doznawały cierpieniaDziwi mnie brak skruchy pani Dyrektor. W Polsce nadal urzędnicy nie ponoszą odpowiedzialnosci za blędne decyzje. Dzieci te zostały pozbawione mozliowsci wychowywania się u rodziny zastepczej, która dałaby im opiekę i miłość a takich rodzin jest wiele.

Takich skurwysynów powinno się rozstrzeliwać.   A tak wogóle.... JAK KURWA MOŻNA BYŁO NIE ZAUWAŻYĆ , ŻE TO  JAKAŚ  PATOLOGIA i ODDAĆ DZIECI W RĘCE KATÓW? Pytam kurwa teraz...

Służba społeczna nie działa w całej Polsce bo czy jest to ośrodek gminny czy powiatowy itd. to pracuja tam ludzie wójtów, burmistrzów, wujków, ciotków, często bez odpowiedniego wykształcenia. Natomiast ci, którzy by mogli sprostać temu zadaniu siedza na kasach w marketach.              Posadki ciepłe wymagania male dupy nie chce się ruszyć by sprawdzić co się dzieje z bezbronnymi dziećmi ale  funkcjonuje adoracja wzajemna ,tajemnica sluzbowa walka o coraz wyzsze stanowiska mianowanie się dyrektorami w małych jednostkach itp. Mam w rodzinie niechciane  niepełnosprawne dziecko,ktore jest dręczone psychicznie przez konkubenta matki , jak przyjezdza OPIEKA to nawet nie wchodzą do mieszkania bo nie wpuszczają a w mieszkaniu chlew więc odchodzą bo na podwórzu długo rozmawiać nie chcą. I na pozór wszystko wygląda w miarę poprawnie. Wiec pytam gdzie jest ta pomoc społeczna z moich podatków.

rodziny zastepcze sa super tylko ze w Polsce mamy rodzinne domy dziecka i z tad te problemy

Czytam te wszystkie wypowiedzi i rzygać mi się chce, z rodziny zastępczej do rodziny przestępczej jest bardzo cienka nić, czasami niewidzialna. W Polsce mamy tysiące dzieci do wzięcia, moja propozycja jest taka, aby wszyscy co tak plują na tych ,,katów, zwyrodnialców , patologię " w rodzinach zastępczych niech sami wychowają choćby jedno dziecko w rodzinie zastępczej, a potem niech zabierają głos w dyskusji. Albo niech się przyjrzą na ten problem jak jest rozwiązany na tej ,, niecywilizowanej" Białorusi. I niech od nich ktoś się uczy.

Czytam te wszystkie wypowiedzi i rzygać mi się chce, z rodziny zastępczej do rodziny przestępczej jest bardzo cienka nić, czasami niewidzialna. W Polsce mamy tysiące dzieci do wzięcia, moja propozycja jest taka, aby wszyscy co tak plują na tych ,,katów, zwyrodnialców , patologię " w rodzinach zastępczych niech sami wychowają choćby jedno dziecko w rodzinie zastępczej, a potem niech zabierają głos w dyskusji. Albo niech się przyjrzą na ten problem jak jest rozwiązany na tej ,, niecywilizowanej" Białorusi. I niech od nich ktoś się uczy.

Rzygać mi się chce na Twoją pustotę. Nie mam zamiaru wychowywać dzieci w rodzinie zastępczej, bo nie mam kompetencji a i cierpliwości z trudem starcza dla własnych. W Polsce "rodziny zastępcze", w ostatnim okresie szczególnie, to biznes dla nierobów, frustratów i nieudaczników. A rola pracowników socjalnych w Polsce, to jakaś kpina o czym dobitnie świadczy wypowiedź pani jakiejśtam w artykule.

za 2000 zeta miesięcznie na każde dziecko to niezłą kasę zgarneli i to im chyba chodziło

Może trzeba się przyjżeć pracy koordynarora rodzinnej pieczy zastępczej, który miał nadzór nad rodziną i wydawał jej pozytywną opinię, przecież raz na 6 miesięcy musiała taka pani złożyć sprawozdanie dotyczące funkcjonowania rodziny .... no i ciekawe co tu pisala...  

1000 zl, 

Widze ze tu kazdy mysli ze chodzi tylko o pieniadze o KASE ale Nikt nie pomysli ile ta rodzina musiala wlozyc Trudu, cierpliwosci I wyrzeczen w wychowanie nie swoich dzieci to tylko zarzuty wiec niemaco osadzac ludzi

Widze ze tu kazdy mysli ze chodzi tylko o pieniadze o KASE ale Nikt nie pomysli ile ta rodzina musiala wlozyc Trudu, cierpliwosci I wyrzeczen w wychowanie nie swoich dzieci to tylko zarzuty wiec niemaco osadzac ludzi

Chyba, kobieto, powinnaś leczyć się na nogi, bo na głowę zdecydowanie za późno. Daruj sobie próby nazywania patologii dobroczynnością! Skoro się znęcali, to nie mieli cierpliwości, skoro nie mieli cierpliwości, to nie powinni zajmować się wychowywaniem "nie swoich dzieci" - nie ma takiego przymusu z tego co wiem. Takie przypadki powinny być piętnowane.