Pierwszy atak zimy i całkowity paraliż Lublina (zdjęcia, wideo)

nast napisał:

do wordu dzwoniłam rano (teraz przed 17 nie mogłam się dodzwonić) i powiedzieli że ciężko powiedzieć czy będą czy nie a mój instruktor sam nie wie co oni mogą zdecydować..

jedyne co ci zostaje to dzwonienie do nich i czytanie na forach internetowych, zazwyczaj na forach o tematyce prawa jazdy piszą o takowych sprawach, poszukaj a może akurat znajdziesz tam jakieś informacje.powodzenia

nast napisał:

do wordu dzwoniłam rano (teraz przed 17 nie mogłam się dodzwonić) i powiedzieli że ciężko powiedzieć czy będą czy nie a mój instruktor sam nie wie co oni mogą zdecydować..

Proponuję zadzwonić do WORD-u jutro z samego rana, powinni już wiedzieć czy będą egzaminy czy nie.

Witam czy ktoś wie jak jest z komunikacja miejską? nie ma żadnej informacji na MPK a nie wiem czy wogole jeżdża autobusy. Siedzę teraz w pracy i sie zastanawiam jak wrocic do domu... Czy wogole opłaca sie wychodzić? Przecież rano też bede musiała iść z powrotem

@Nast jedyne co znalazłam to info na tej stronie - http://www.prawojazdy.com.pl/aktualnosci/single/id/800

dziękuję,chyba najlepiej będzie jak zadzwonię z samego rana..

Widziałem dzisiaj dwa pługi z podniesionym lemieszem. Poza tym czemu nie sypią choćby piaskiem, przecież jest tak ślisko bo na drodze jest biała szklaneczka.

czy wie ktos jak w tym momencie wyglada przejazd przez sikorskiego-krasnicka??

krasnicka w strone miasta przejezdna, w stronę Kraśnika stoi ,tak samo na Sikorskiego

to chyba przebijam sie przez lsm.

Raclawicka stoj do Krakowskiego Przedmiescia...a jadac z Krakowskiego Przedmiescia w Lipowa, Narutowicza i Gleboka mozna na Czuby dojechac w 10 minut:) Szybciej niz w normalny dzien:) Pozdro dla frajerow ktorzy stoja na raclawickiej:)

"TIR-y nie były wpuszczane do miasta" kierowaliście je na obwodnicę Lublina

Rozumiem, że pługi jeździły od samego początku opadów ? Piszę z jednego z miast Małopolski i tutaj pługi przejeżdżały mi pod oknem co chwilę od momentu kiedy zaczął padać śnieg w środku nocy.

A wiecie może, czy możliwe jest wydostanie się z Lublina w stronę Chełma? Ruch na wylotówce ruszył, czy dalej wszystko stoi?

A jak z dojazdem na kunickiego? czy 17 jeżdzi??

To nie jest głównie wina odpowiedzialnych za odśnieżanie. Jadę rano, Romera - korek 20 minut. Myślę co się dzieje - no oczywiście paru leszczy nie może wyjechać w Diamentową, bo letnie opony, bo nie wyłączają ESP (w tzw. kopnym śniegu system ten należy wyłączyć), jadę dalej: na Dolnej Marii Panny załamka - kolejne ciotniki na letnich, nie mogą podjechać. Śniegu wcale nie było dużo, nawet małe samochodziki sobie radziły no ale panowie i panie ciotniki, na letnich to sobie można. Tak w ogóle to nie rozumiem dlaczego w Polsce nie można jeździć na oponach z kolcami, to jest kolejna paranoja. Cała Skandynawia jeździ na kolcach i nic się z asfaltem nie dzieje....a może w Polsce nie ma asfaltu tylko smoła..wówczas jestem w stanie uwierzyć, że nawet opona z kolcami ją zniszczy. Pointa: część kierowców to nieodpowiedzialni gnoje, wypuszczają się w śnieżycę totalnie nieprzystosowanym autem, powinno wybrać taxi albo autobus miejski. Zdecydowane nie dla ciotników na letnich (także tych z MPK) !

Odnoście WORD-u zostały odwołane egzaminy http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101129/LUBLIN/861355823

Znowu to samo :/ Większość ludzi wini służby oczyszczania miasta, TIRy, MPK i naturę. A może Lublinem rządzą ludzie, którzy po raz kolejny popełniają ten sam błąd. Czy ktoś się zastonowił, czy nasi "mądrzy" włodarze miasta podpisali kontrakt na odśnieżanie z uwzględnieniem ODPOWIEDNIEJ ilości piaskarek, pługów i personelu pozostającego w gotowości na wypadek dużych opadów śniegu? A może poprostu robione są w mieście głupie oszczędności i podpisywane są umowy z uwzględnieniem zbyt małej ilość pojazdów i ludzi pozostających w gotowości. Dlaczego akcja odśnieżania nie została podjęta od razu? Przecież prognozy pogody były trafne. CO ZNOWU ZAWIODŁO ??? Niech wreszcie władze miasta się wytłumaczą kto jest odpowiedzialny za ten cały bałagan.

Podejrzewam, że winni są po części wszyscy, których wymieniłeś. Z drugiej strony postępowanie ratusza jest rzeczywiście irytujące. Kolejny rok z rzędu dochodzi do sytuacji, w której łatwiej jest dojechać do lokalnej "pipidówki" niż przedrzeć się przez stolicę województwa. Mnie osobiście wkurza to samo co Karolinkę, czyli brak możliwości legalnego wykorzystywania zakolcowanych opon. Brak stosownych decyzji w tym względzie to przedkładanie troski o dziurawe drogi nad bezpieczeństwo obywateli

Witam Może ktoś wie czy Jana Pawła w stronę kraśnickich jest przejezda Dzięki za info

ciekawe czy uczelnie będą normalnie funkcjonować, może odwołają zajęcia??