PiS w sprawie wystąpienia Piotrowskiego z delegacji. "Nie został zmuszony"

I bardzo dobrze pis go tylko ograniczał a gościu jest ambitny ma potencjał

Piotrowski w parti nigdy nie był, a pis korzystał na tym, że z nimi sympatyzował, bo miec profesora, który wiadomym było, iz jest blisko pisu to same plusy  

Partia sie na niego całkowicie wypieła i przestała wspierać podczas wyborów wiec decyzja o wystąpieniu nikogo nie powinna dziwić. To jak go potraktowano podczas ustalania listy do europarlamentu najlepiej o tym świadczy. Jedynka po prostu mu sie należała.

Pis bedzie żałował, że tak potraktował Piotrowskiego, bo to dzieki Niemu wygrali wybory do PE, a tak koniec, nie mają już w Lublinie żadnych polityków z rozpoznawalnym nazwiskiem, na którego głosuje tysiące ludzi, co pokazały wyniki wyborów.  

pis to powinien się cieszyć, że profesor tyle lat sympatyzował z partią teraz stracą poparcie wielu środowisk przez takie właśnie zachowanie, ale w pisie nie szanuje sie ludzi takie jest moje zdanie

Zawsze lubiłam Pana Piotrowskiego - dobry z niego profesor a i polityk nie gorszy, jednak raziły mnie jego powiązania z PiS'em. Więc decyzję o wycofaniu się jak najbardziej popieram.

Zawsze lubiłam Pana Piotrowskiego - dobry z niego profesor a i polityk nie gorszy, jednak raziły mnie jego powiązania z PiS'em. Więc decyzję o wycofaniu się jak najbardziej popieram.

W końcu ile razy można się wstydzić za tych kmiotów z Pis-uaru. Co pomogli p. Piotrowskiemu w kampani? Jeżeli nie przeszkadzali i nie utudniali to na pewno nie pomogli a teraz ma płacić na ochronę kurdupla. Widziałem jak potraktowali Go w Lublinie. Oni jakby byli modrzy to i przyjaciel jarkacza miałby mandat ale na to nie zasłużyli. Dla nich p. Piotrowski jest za wysoki. To karłowate, mściwe towarzystwo na czele z chodowcą kotów.

Super, już dawno powinien był to zrobić

Zgadza się. to zawistne i mściwe towarzycho.

podobno to chamuś i burak, a także zadufany w sobie nielubiany narcyz

I bardzo dobrze pis go tylko ograniczał a gościu jest ambitny ma potencjał

tak pis strzelił sobie w kolano lub stopę jak kto woli, ale to był strzał