Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

PKS Wschód ma swój plan na Podzamcze

Utworzony przez Antyżuk, 8 maja 2012 r. o 19:05 Powrót do artykułu
aron napisał:
Miejmy nadzieję że Żuk przejrzał na oczy ja od lat mówię żę PKP jest przewoźnikiem marginalnym w woj. lubelskim ( z pociągów pasażerskich korzysta mniej niż 1% mieszkańców województwa). Wam się wydaje że pociągami jeźdżą dzikie tłumy jak za komuny a to nieprawda. Wybierzcie się na dworzec PKP i policzcie pasażerów. Tyle co nic. Ale Żuk pewnie od 20 lat nie był na dworcu PKP to co on może wiedzieć
Mam wrażenie że w ogólem bądź bardzo rzadko korzystasz z pkp, masz racje wystarczy wybrać się na dworzec ale godzinę -półgodziny przed odjazdem jakiegoś pociągu, może nie jest to dziki tłum ale na pewno sporo ludzi, nie raz jeździłam w tłoku albo stałam na korytarzu, nie wiem jak jest na tygodniu ale w weekendy nie można powiedzieć że mało ludzi korzysta z pkp. niektórzy pracują/studiują w innych miastach i wracaja do lbn na weekend albo na odwrót, z lbn wyjezdzaja pociagi do większych miast i moze na początku jest sporo wolnego miejsca ale na pewnych odcinkach robi się tłocznie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak oczywiście. Więc pasażer z Łęcznej ma jeździć na Klin zamiast na Podzamcze, bo student z Kielc jeździ koleją. Logika powala po prostu. Pociągi dalekobieżne przyjeżdżają z dużą liczbą pasażerów, ale to i tak ułamek procenta wszystkich mieszkańców woj. lubelskiego. PolskiBus korzysta z dworca Podzamcze. Weź może najpierw przyjedź do Lublina a potem się wypowiadaj.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ano właśnie. Pociągi zapełniają się po trasie, ale nie w samym Lublinie. Byłem na dworcu nie raz i widzę że jest tam bardzo mało ludzi w porównaniu z Podzamczem. Np. ostatnio zlikwidowano restaurację dworcową i 1 kiosk z gazetami, zapewne z nadmiaru pasażerów. Dlatego właśnie dworzec powinien być na Podzamczu, a na PKP mógłby jeździć mały busik co 30 minut z Podzamcza i to w zupełności wystarczy. Przenoszenie PKS na Klin jest kompletnym absurdem, chyba że PKS chce stracić resztki pasażerów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby więcej ludzi jeździło pociągami, to by największy targ był na Klinie. A tak targ na Podzamczu jest nieprzypadkowo, bo właśnie ludzie chcą tam jeździć, bo to blisko centrum. A Klin jest blisko czego? Cukrowni której nie ma? Nie każde miasto ma dworzec PKS przy PKP. Na przykład Bydgoszcz i Toruń nie mają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dworzec południowy PKS już praktycznie nie istnieje - tam polikwidowano większość połączeń. Wiele z nich przeniosło się na Podzamcze, np. kursy do Przemyśla. Busy do Stryjna, Biłgoraja, Bychawy, Krzczonowa itp. powinny docelowo startować z Podzamcza, a przy PKP mieć tylko przystanek przelotowy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...