Kościół nie przyjmuje faktur,ko0ściół nie ma kas fiskalnych.Ludzie kościoła wykonują swoje czynności za Bóg Zapłać.A to,że urzędy wręczają na siłę GRUBE kopert,to już nie jest wina kościoła. No i później są niedobory w kasie miasta (defraudacje). www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110310/PRZEGLADPRASY/926979284"]NIK: Lublin stracił miliony złotych Skądś trzeba było wziąść pieniądze,aby wręczać "Bóg Zapłać"co łaska napisał:a kto przyjdzie i poświęci nowy plac komu za to trzeba będzie wystawić fakture
|
|
Trochę masz racji, bo w owym czasie Beanki wycięły niezły numer w Kazimierzu![/size] |
|
Mniemam, że słowem " mohery" określasz sposób myślenia. W takim razie jeston ci bliższy niż komu innemu. Prostota i zaściankowość z ciebie wyłazi kolego. |
|
Mianownik,lubelak nie wiedzą co piszą! przecież abp Życiński nie był ulubieńcem moherów i nie od nich wyszedł pomysł nadania jego imieniem ulicy tylko od oświeconych panów literatów z PO! Ludzie za nim coś napiszecie to pomyślcie bo właśnie sami wystawiacie sobie świadectwo oszołomstwa i ignorancji. Przecież ta inicjatywa nie wypłynęła od ciemnego ludu i Kościoła. Jasno wynika to z artykułu. Radzę nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
|
|
Święte słowa. Skąd oni czerpią wiedzę? Z niewiedzy? Przecież "z próżnego i Salomon nie naleje". Jeśli ktoś się orientuje w temacie, to akurat abp Życiński miał słabe notowania wśród środowisk prawicowych. Zresztą jak większość innych TW. Ignorancja i oszołomstwo wyłazi (jak to słusznie zresztą zauważyłeś). |
|
Ty to pewnie wiesz, ale napiszę dla wszelkiej maści "mędrców" z tego forum. Tewe Bielski i jego banda w sile dwóch batalionów (w/g raportów AK) przez kilka lat "walki" POKONAŁA kilkunastu Niemców (a raczej Białorusinów z policji pomocniczej) i "kolaborantów" (którzy akurat mieli na sobie kożuch, albo buty w rozmiarze "partyzanta"). Zdobyli też "twierdze" Naliboki w maju 1943r. zabijając przynajmniej 128 osób (w tym kobiety i dzieci) i Koniuchy w styczniu 1944r. Tam ich ofiarą padło przynajmniej 40 osób, choć sami przyznawali się do zabicia 300 Polaków. Nie pamiętam też, żeby za te zbrodnie przeprosił mnie kiedyś prezydent Izraela, jak zrobił to w stosunku do Żydów "nasz" prezydent Aleksander Stolzman-Kwaśniewski w Jedwabnem. |
|
Proponuję ten plac nazwać imieniem jakiegoś oficera gestapo bo przynajmniej to zrzeszenie ma mniej ofiar na sumieniu niż kościół w swoich dziejach inkwizycji. A poza tym to gratuluję głupoty wszystkim tym co wierzą w tą sektę tak krwawo okupioną przez setki lat
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|