Plakat wyborczy na muralu w Lublinie. Kandydatka: "Przepraszam, będzie zdjęty"

A co z naprawą dziur po mocowaniach stelażu plakatu ?????!!!!!!!!!!!! Tym ta Pani się nie przejmuje, ma to gdzieś !!!!!!!!!!! Ponadto, skoro ta Pani nie wie, co i gdzie jest w Lublinie, to po co ją wybierać ? Bez sensu.

Pani z PiSu, czyli myślenie w stylu "Bóg ze mną, ch.. z Wami"! Ma gdzieś innych i jakieś "murale", pewnie nawet nie wie co to jest...

Pisuar z niej wylazł i tyle ....

Zgadzam się z wypowiedziami dlaczego ta Pani kandyduje, jak nie wie co jest w Lublinie. Kolejna farsa dlatego nie idę głosować na nikogo

Na tą gębę na pewno nie zagłosuję ani ja, ani nikt z moich znajomych.

Jestem przeciwniczką PIS-u, a i PO mi podpadło. Bez przesady jednak, kobieta przeprosiła, zdejmie plakat i tyle. Po co to rozdmuchiwać. Nie musi też wiedzieć co i gdzie jest namalowane w Lublinie żeby kandydować. Może jeszcze każde "HWDP" ma wiedzieć gdzie jest namalowane??? Ostatnio nie tylko  zwolennicy PIS-u ale i PO zrobili się jakimiś fanatykami. Ja osobiście nie mam na kogo głosować. Mam 30 lat i odkąd obserwuje w swoim życiu wybory to ciągle widzę te same twarze. Komuna trwa i dalej trwać będzie, nic nowego. A jeżeli znajdzie się nawet jakiś nowy, młody człowiek trzeźwo myślący to i tak go zniewolą partyjni. W Polsce jest beznadziejnie i nie widać żeby miało się to zmienić.

Uwaga! Artykuł zawiera lokowaie produktu! Autor atykułu powinien pani z plakatu zasłonić oczy czarnym kwadratem i zamazać nazwisko tak żeby można było tylko przeczytać Helena P.

nie popieram powieszenia plakatu takiego typu, ani PIS. rozumiem, że mural jest sztuką ale proszę wytłumaczcie mi przesłanie (nie przesłankę powstania - tą rozumiem) tego właśnie muralu na Lubartowskiej bowiem widzę go codziennie ale nie rozumiem go? dziękuję i pozdrawiam czytelników  

Tak i na pewno ona sama decyduje gdzie wynajęty koleś rozwiesza plakaty. Zresztą w Lublinie obowiązuje przepis o zakazie rozwieszania plakatów w przypadkowych miejscach więc moim zdaniem to jakaś ustawka jest.

Do Ktosia z Ruskiej. Sam sobie zinterpretuj przesłanie tego muralu, pobudź wyobraźnię. Sztuka nie polega tylko na narzucaniu tego co chciał przekazać autor lecz również na tym aby wydobyć z Twojego wnętrza emocje i uczucia.

Do "ad". Oczywiście że to jest ustawka, jak wspomniałem wcześniej chodzi o lokowaie produktu w artykule i wymienienie tej pani z imienia i nazwiska.

do sneila3D - w tym właśnie szkopuł, że mam chyba małą wyobraźnię jak na człowieka z Ruskiej. Potrafię zinterpretować różne dzieła sztuki, w tym także murale, ale ten konkretnie to przedstawia co? pogoń psa za kością czy spętanego człowieka szukającego wolności czy obie te rzeczy na raz?

  Ten pseudo-mural to paszkwil szpecący nasze miasto.

Dla pisiarni nie ma żadnej świętosci. Wszystko mogą zdeptać, opluć, zniszczyć. A spróbuj zasłonić krzyż, albo zawiesić coś na ogrodzeniu kościoła. Wtedy pisiarnia cię zniszczy.

PiS i kultura nie idą w parze :)