Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
szary obywatel napisał:
Wasze komentarze oraz tendencyjność artykułów pojawiających się w internecie świadczą o ogromnej niewiedzy społeczeństwa w kwestii kompetencji ratownictwa medycznego, szpitala, ambulatorium oraz podstawowej opieki zdrowotnej. Transport sanitarny to nie pogotowie. Transport sanitarny zleca lekarz rodzinny czyli jest w gestii podstawowej opieki zdrowotnej. Ambulatorium pełni funkcję podstawowej opieki zdrowotnej w nocy oraz dni świąteczne i weekendy. Zaś zespoły pogotowia ratunkowego jak sama nazwa sugeruje zajmuje się RATOWANIEM życia ludzkiego w STANACH NAGŁYCH, a nie w chorobie przewlekłej. Brak wiedzy powoduje brak zrozumienia i postawę roszczeniową nie tam gdzie trzeba. Powiaty mają ograniczona liczbę zespołów ratunkowych, gdybyśmy chcieli karetki pogotowia wykorzystywać do transportu do ośrodków zdrowia, to poszkodowali, którzy potrzebują szybkiej interwencji medycznej pozostaliby bez szans. Pomyślmy nad tym.
BRAWO,niby "szary obywatel" ale dobrze zorientowany i o to chodzi żeby nie tylko wiedzieć ale jeszcze rozumieć. Wiem,że dla większości społeczeństwa karetka to karetka i mało kto potrafi różnicować karetkę systemu od np.karetki transportu medycznego.Pozdrawiam:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rafi napisał:
BRAWO,niby "szary obywatel" ale dobrze zorientowany i o to chodzi żeby nie tylko wiedzieć ale jeszcze rozumieć. Wiem,że dla większości społeczeństwa karetka to karetka i mało kto potrafi różnicować karetkę systemu od np.karetki transportu medycznego.Pozdrawiam:)
Karetki dzielą się na te co jadą z pomocą i na te co jadą z pawulonem. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Krzysztof Lublin napisał:
Pogotowie tłumaczy, że mąż pacjentki nie prosił o wysłanie zespołu ratownictwa medycznego, tylko o transport medyczny. Co to za wytłumaczenie dyspozytora pogotowia, on od tego siedzi tam na du*** żeby przez telefon zrobić wywiad z pacjentem. Źle bardzo Źle sie dzieje w pogotowiu. Ja sam doświadczyłem przypadku w rodzinie obojętności ze strony pogotowia. To jest po prostu nie prawdopodobne co sie wyprawia w pogotawiach w XXI wieku. My nigdy nie dorównamy zachodowi zawsze bedziemy na końcu. Dramat że ludzie płacą składki całe życie na ubezpieczenie zdrowotne a potem umierają bez pomocy medycznej. Ja jestem w szoku i tylko modle sie do Boga zeby być zdrowym i nie liczyć na łaskę dyspozytora pogotowia w razie nagłej sytuacji.
Zapewniam Pana że w razie "nagłej sytuacji" pogotowie do Pana przyjedzie bo od tego właśnie jest- Nagłe Stany Zagrożenia Życia-a nie przychodnia na kółkach....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Karetki dzielą się na te co jadą z pomocą i na te co jadą z pawulonem. Pozdrawiam.
Dawno Pan/Pani nie zaglądał do karetki.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak za 1 komuny. Krytykujcie pogotowie, kelnerów, kogo tam jeszcze- byle nie władzę, która taki układ wytworzyła. I dokąd będziemy na nich głosować, a gruba kreska będzie zamiast rozrachunku z przeszłością- dotąd tak będzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego DW uznał temat wart opisania? Sensacja i dezinformacja.To nie był wypadek to nie było nagłe zdarzenie To choroba która kończy jak dotąd śmiercią.I mąż kobiety miał tego swiadomość. Chciał pomocy i ją uzyskał od pogotowia w postaci informacji. Najgorsze w tym jest,że gazeta zamieszcza tekst który nie wyjaśnia,że pogotowie jeżdzi do wypadków, i zdarzeń nagłych,a mąż kobiety powinien mieć świadomość ,że żona może odejść w każdej chwili.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
----------------------------------NAJPIERW NALEŻY DZWONIĆ DO PROKURATORA--------------------------Ten pogrążony w żałobie Wdowiec, musi wziąść Adwokata i złożyć Pozew sądowy przeciwko Szpitalowi , kóry poprzez arogancką nieudolność spowodował zgon kobiety leczącej śię na nowotwór . Niech Ten wdowiec, domaga się najwyższego Odszkodowania za spowodowanie śmierci Jego żony . Tłum aczenia Szpitala i Pogotowia są nie na miejscu w obliczu tragedii męża !. Czyżby Szpital myślał,że mąż chce wykorzystać Ambulans na podwiezienie do Restauracji z dancingiem (sic?). Paranoja i to tragiczna paranoja (!) . A Redakcja też powinna zwracać Uwagę na teksty do publikacji , bo przecież tytuł cyt; (...) " Pogotpwie do męża umierającej kobiety (...) "- (?) po prostu "zwala z nóg" (?).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
------------------------DZIĘKUJEMY PROFESOROM "UM" ZA UJMUJĄCY WYKŁAD------------------------------ Cytuje z "wykładu" pomocy medycznej (?) cyt. : " Karetki dzielą się na, te co jadą z pomocą i na te co jadą z pawulonem "- koniec cytatu . My "szaraczki" nie kończyliśmy Uniersytetów Medycznych ale uzupełniamy swoje brak wiedzy...LOGIKĄ . Jeżeli mąż dzwoni do Pogotowia , że Jego żona bardzo żle się poczuła i prosi Pogotowie o pomoc . W tej dramatycznej sytuacji dzwonił we właś ciwe miejsce a dyspozytorka mogła tylko zapytać jakie żona bierze lekarstwa i skonsultować się z Doktorem . Myślę , że Doktor do czasu przyjazdu Ambulansu wydał zalecenie jakie ma wziąść lekar stwa , ale żaden Doktor nie weżmie na siebie odpowiedzialności zakazu wyjazdu do ciężko chorej kobiety gdyż nie udzielenie natychmiastowej pomocy mogło być w klensekwencji powodem zgonu !. Dziękujemy za "wykład" . Bardziej byłby ten "wykład" interesujący, gdyby Wykładowca wyjaśnił , że bardzo dużo chorych umiera , właśnie z braku taboru samochodowego . Szpitale i Pogotowia już nie długo Pacjentów będą wozić... dorożkamik (sic?) . " Dla zakochanych i dla zawianych którym do domu nie śpieszy się, konna Dorożka księżyc jak złota brożka i Dorożkarza na kożle cień..." (?).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba odróżnić-całodobową opiekę ambulatoryjną,Pogotowie Ratunkowe,SOR i lekarza rodzinnego.Tylko jak zrozpaczony chorobą żony człowiek ma się w tym połapać.Jurek Owsiak ma rację,trzeba szkolić dyspozytorów.Oni są na "pierwszej linii frontu"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podejrzewam, ze ta Pani byla leczona paliatywnie i ze kazdy spodziewal sie tego co ma nadejsc. A ten Pan i tak ma na glowie duzo, stracil zone. Gdzie mu teraz chodzic i sie sadowac. Chociaz, ja to bym chyba ten szpital podpalil jak bym byl w tej samej sytuacji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumie takich debilow ktorzy z lekce zwarzyli chorego pacjenta szlak by ich trafil mysla z szpital to ich wlasnosc ! Jeszcze banda debilow
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzieki ze unas w Brzegu nie ma takich debilow jak slyszy Gdy mama dostala atak cukrzycowy zglosilam na pogotowie musze przyznac ze szybko przyjechali na sygnali Udzielili mamie pierwszej pomocy.Ja pamietam sama bylam chora przechodzilam grype . Lekarz uslyszal ze strasznie kaszle dodal nie to ze sama chora na grype to udzielila pierwszej pomocy dla mamy lekarz rzadko to sie zdarza
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...