Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Policja wygrała proces z rodziną zabitego motocyklisty

Utworzony przez czytelnik, 3 listopada 2009 r. o 14:13 Powrót do artykułu
anka napisał:
Nie panie ~ciekawy~ nie chodzi mi o ten przypadek!!!!!! Niestety bardzo mi przykro ale pomyliłam marki samochodu ,gdyż przypadek o którym pisałam był dość dawno 29 kwietnia 2004r.Chłopak Dawid NADAL JEŹDZI NA WÓZKU INWALIDZKIM A DRUGI NIE ŻYJE bo policja się POMYLIŁA. Pomyłki się zdarzają prawda panie ~ciekawy~
Także w tamtym, bardziej jednak kontrowersyjnym przypadku, doszło do potrącenia Policjanta, który wylegitymował się zatrzymywanemu. Kierowca ruszył ze skrzyżowania na czerwonym świetle i staranował nieoznakowany radiowóz, którego użyto, by go zatrzymać. Dalekie to od prawidłowej reakcji na próbę zatrzymania przez Policję. Policja pomyliła się odnośnie tego, kogo próbuje zatrzymać. Kierowca zareagował tak, jak zareagowałby gangster, którego mieli zatrzymać, tym samym dodatkowo upewniając Policję w jej błędnych osądach. Jeżeli zatrzymuje Ciebie Policja, a ty miast zareagować normalnie zaczynasz wiać, taranując przy tym inne pojazdy, to nie spodziewaj się, że pogłaskają Ciebie za to po główce. P.S. - może Pani przestać na mnie krzyczeć? Nienawidzę nagminnego używania kapitalików w tekście. Byłbym wdzięczny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tuja napisał:
Moim zdaniem instruktor ma rację. Jesli naprawdę waszym zdaniem za każde wykroczenie i każdą słabość nalezy się "kulka" to zostałaby nas garstka na tym świecie. Nikt nie jest w stanie powiedzieć dlaczego chłopak nie zatrymał się do kontroli- może był w szoku? Ale czy naprawdę uważacie że to uzasadnia uzycie broni? Czy policjant nie odróżniający sportowej jamahy od wiejskiej wsk-i i używający broni, mimo iż doskonale zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie nad nią zapanować, jest taki całkiem niewinny? Jasne, że go szkoda i jego rodziny. Ale bardziej mi szkoda rodziny chłopaka i jego samego - spotkała go największa kara jaka mogła...[*]
Z tego co widzę,nikt tu nie twierdzi (i słusznie jak najbardziej) że za każde wykroczenie należy się "kulka".Natomiast zdecydowana większość (ja też) twierdzi że chłopak nie zatrzymując się na wezwanie jest sam winien swojej śmierci.W każdym cywilizowanym kraju,nie było by takiego szumu-tam jest to normą.Jeżeli policjant zatrzymuje pojazd-kierowca staje,trzyma ręce na kierownicy i czeka aż policjant do niego podejdzie.Kierowca który nie zatrzymuje się-powinien być gotowy na to,że policja zatrzyma go przy pomocy wszelkich dostępnych środków-w tym broni.Współczuję rodzinie,stracili syna,brata ale chłopak jest SAM SOBIE WINIEN...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja na pana nie krzyczę!!!Panie ~ciekawy~ !!Tylko ogólnie denerwuje się na oklaski dla policji.Myślę że jeżeli by tu chodziło o osobę panu bliską to inaczej pan by pisał. "Pamiętajmy że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
anka napisał:
Ja na pana nie krzyczę!!!Panie ~ciekawy~ !!Tylko ogólnie denerwuje się na oklaski dla policji.Myślę że jeżeli by tu chodziło o osobę panu bliską to inaczej pan by pisał. "Pamiętajmy że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"
"Ja nie krzyczę" a po nich trzy wykrzykniki Polecam lekturę tego artykułu. Co do punktu widzenia, zależącego od punktu siedzenia, to raczej nie sądzę, by ktokolwiek z mojej rodziny był na tyle głupi, żeby próbować ucieczki przed funkcjonariuszem Policji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest tak naprawdę bardzo trudna sprawa do rozstrzygnięcia. Na pewno nie jest jednowymiarowa bo tak jak napisała Anka "punkt widzenia zależny od punktu siedzenia" i to jest prawda, sąd ma niewdzięczną role osądzenia tego z punktu widzenia prawa, ale prawo napisane przez człowieka nie zawsze jest kompatybilne z prawem życia człowieka tzn. nie bierze wszystkich aspektów życia człowieka pod uwagę, a śmierć bliskiej osoby zawsze będzie straszne i nie do pogodzenia dla rodziny i tego prawo nie bierze pod uwagę. Policja ma uprawnienia do skorzystania z broni i nie ma w tym nic dziwnego do momentu kiedy użyje jej przez pomyłkę na nie tej osobie co trzeba i pozbawi ją życia - najwyższej wartości. Nie rozumiem dlaczego pozbawia się wtedy bliskich odszkodowania - jeśli tak było. Jeśli Marcin nie miał prawa jazdy nasze prawo przewiduje na to przecież karę, jeśli coś ukradł także, jeśli się nie zatrzymał do kontroli także - ale nie najwyższą - jaką jest życie. Jednego nie zrozumiem na pewno!!!!!!!dlaczego nikt nie przewiduje odszkodowania w takich przypadkach - kiedy odbierze się życie będąc w "uprzywilejowanej" grupie policjantów którzy maja broń i mogą z niej skorzystać (to jest przecież konsekwencja jaką za sobą niesie takie uprawnienie), są stróżami prawa ale nie życia i nie mogą życia odbierać. Bóg dał i Bóg zabierze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawy napisał:
"Ja nie krzyczę" a po nich trzy wykrzykniki Polecam lekturę tego artykułu. Co do punktu widzenia, zależącego od punktu siedzenia, to raczej nie sądzę, by ktokolwiek z mojej rodziny był na tyle głupi, żeby próbować ucieczki przed funkcjonariuszem Policji.
Nigdy nie możemy do końca wiedzieć czy nam się to nie przydarzy !!!!!!! Oby nie!!!!! ale zdarzają się też nasze pomyłki np mój szwagier nie zauważył w nocy policjanta który stał za krzakami i machną lizakiem - wtedy policjanci ruszyli na sygnale za nim. Dopiero po paru przejechanych metrach wtedy ich zauważył i się zatrzymał ... czy tak nie mogło być nie trzeba od razu strzelać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
anka napisał:
Nigdy nie możemy do końca wiedzieć czy nam się to nie przydarzy !!!!!!! Oby nie!!!!! ale zdarzają się też nasze pomyłki np mój szwagier nie zauważył w nocy policjanta który stał za krzakami i machną lizakiem - wtedy policjanci ruszyli na sygnale za nim. Dopiero po paru przejechanych metrach wtedy ich zauważył i się zatrzymał ... czy tak nie mogło być nie trzeba od razu strzelać.
Nie zauważyć Policjanta z lizakiem, to spory błąd, ale nie ma nawet obowiązku zatrzymać się do kontroli drogowej (wystarczy po prostu pojechać dalej, na najbliższy komisariat). Staranować policjanta, którego się widzi (albo radiowóz jak miało to miejsce w przypadku kierowcy tamtego Rovera), unikając tym samym blokady policyjnej a nie rutynowej kontroli, to chyba inna para kaloszy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawy napisał:
Nie zauważyć Policjanta z lizakiem, to spory błąd, ale nie ma nawet obowiązku zatrzymać się do kontroli drogowej (wystarczy po prostu pojechać dalej, na najbliższy komisariat). Staranować policjanta, którego się widzi (albo radiowóz jak miało to miejsce w przypadku kierowcy tamtego Rovera), unikając tym samym blokady policyjnej a nie rutynowej kontroli, to chyba inna para kaloszy.
Policjant nie miał prawa odbierać życia temu chłopakowi i nie będę już do tego wracać ,a co do rovera to chyba nie znałeś tamtej sprawy skoro tak piszesz!!!!!!!!! A tak w ogóle to każdy ma swoje zdanie i po to jest to forum .Dobrej nocy !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oksz napisał:
Te instruktor , było wysłuchać sobie dokładnie uzasadenienia wyroku i faktów. Jeśli chodzi o wyszkolenie - jak moża mówić że policjant nie jest wyszkolony jeżeli wszystkie kule, prócz jednej, trafiły idealnie w dół motocykla w okolice kół i nóg. Tylko jedna, powtarzam jedna trafiła w plecy i niestety ta okazała się śmertelna. Człowieku nawet mistrza świata w strzelaniu pudłuje czasami chać jest szkolony co dzień przez cały dzień. A biorąc pod uwagą okoliczności i dynamikę całej akcji strzały były celne. W pełni popieram decyzją sądu, wina leży po stronie rodziców.
Jak znam "instruktora", to zaraz zaliczy Cię do grona "Olków" i "DOD-ów ", ale mam nadzieję, że Cię to nie zmartwi zbytni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lex napisał:
W tym kraju policja jakoś nie radzi sobie z innymi motocyklistami jeżdżacymi w miastach po 160 km/h. Nie potrafi ich zatrzymać, ustalić tozsamości, ukarać. Tutaj trzeba było uciekajacego małolata zastrzelić .....!!! Dziwi też ta powszechna akceptacja komentujacych dla decyzji sądu ....
Ale tępota ludzka, nie nie tępota tylko hipokryzja nie ma granic. Policja nie zatrzymywała ot tak małolatów na motocyklach (w ramach rutynowych działań), ale działała w ramach akcji zatrzymania bandytów na motorach, którzy z bronią w ręku okradli hurtownię. Widzisz różnicę, pewnie nie,ale zdziwiona nie jestem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tuja napisał:
Moim zdaniem instruktor ma rację. Jesli naprawdę waszym zdaniem za każde wykroczenie i każdą słabość nalezy się "kulka" to zostałaby nas garstka na tym świecie. Nikt nie jest w stanie powiedzieć dlaczego chłopak nie zatrymał się do kontroli- może był w szoku? Ale czy naprawdę uważacie że to uzasadnia uzycie broni? Czy policjant nie odróżniający sportowej jamahy od wiejskiej wsk-i i używający broni, mimo iż doskonale zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie nad nią zapanować, jest taki całkiem niewinny? Jasne, że go szkoda i jego rodziny. Ale bardziej mi szkoda rodziny chłopaka i jego samego - spotkała go największa kara jaka mogła...[*]
Chyba ty jesteś w szoku. A skoro przypuszczasz, że chłopak mógł być w szoku, to dlaczego twoja wyobraźnia nie podsuwa ci pomysłu, że bandyci mogli przesiąść się ze starej wsk na sportową jamahę? Pomyśl czasem, to nie boli... A cała akcja policji nie dotyczyła "wykroczenia i słabości" tylko schwytania bandytów. Kumasz??? No, nie wiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='ciekawy' date='4.11.2009, 18:53:04' post='188846'] Nie zauważyć Policjanta z lizakiem, to spory błąd, ale nie ma nawet obowiązku zatrzymać się do kontroli drogowej (wystarczy po prostu pojechać dalej, na najbliższy komisariat). Staranować policjanta, którego się widzi (albo radiowóz jak miało to miejsce w przypadku kierowcy tamtego Rovera), unikając tym samym blokady policyjnej a nie rutynowej kontroli, to chyba inna para kaloszy. [/quot No właśnie, motocyklista nie zauważył chyba uzbrojonych policjantów na blokadzie dających sygnały do zatrzymania, nie widział radiowozu, który go gonił i też zobowiązywał do zatrzymania, nie widział policjanta, który próbuje zatrzymać go, który oddaje strzały ostrzegawcze - i jest oke'y. Ale policjant, który nie widzi, że motorem jedzie Marcin a nie bandyta, przecież kask na głowie, schowana rejestracja, ogromna prędkość pojazdu nie powinny zakłócić widoczności i ustalenia tożsamości motocyklisty- jest linczowany. To jest nasza sprawiedliwość, nasz tzw. obiektywizm typu "prawda prawdą , sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie" i to jest ten własnie "punkt widzenia od punktu siedzenia".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[/quote} Ale policjant, który nie widzi, że motorem jedzie Marcin a nie bandyta, przecież kask na głowie, schowana rejestracja, ogromna prędkość pojazdu nie powinny zakłócić widoczności i ustalenia tożsamości motocyklisty- jest linczowany. [/quote] Chłopcze, jeśli zatrzymuje cię Pan Policjant to stój, bo może ma rusznicę i może godzinę temu - gdzieś, w jakiejś pralni, ukradli 2 pary gaci - niestety męskich.... Dziarski Stróż Prawa kiedyś widzia -w tv lub innym okienku- jak toto się odpala i niestety udało mu się to cholerstwo uruchomić -pociągnął, a to sruuuu..... Koniec żartów. Nie ma człowieka i nikt mu życia nie zwróci!!!!!!!!!!!!! Nie ma też winnych oprócz poszkodowanego... Czy tak musiało być??? Myślenie nie boli...ale nie ma go regulaminie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~kierowca~ napisał:
Z tego co widzę,nikt tu nie twierdzi (i słusznie jak najbardziej) że za każde wykroczenie należy się "kulka".Natomiast zdecydowana większość (ja też) twierdzi że chłopak nie zatrzymując się na wezwanie jest sam winien swojej śmierci.W każdym cywilizowanym kraju,nie było by takiego szumu-tam jest to normą.Jeżeli policjant zatrzymuje pojazd-kierowca staje,trzyma ręce na kierownicy i czeka aż policjant do niego podejdzie.Kierowca który nie zatrzymuje się-powinien być gotowy na to,że policja zatrzyma go przy pomocy wszelkich dostępnych środków-w tym broni.Współczuję rodzinie,stracili syna,brata ale chłopak jest SAM SOBIE WINIEN...[/quote] To, że w Polsce jest takie prawo nie oznacza że wszyscy się z nim zgadzają i że jest ono "prawidłowe". Ile to jest spraw, w których nawet sami sędziowie mówią, że "NIESTETY ale takie mamy prawo". Ile jest poprawek, niedomówień i nadinterpretacji. Ile luk prawnych.. Wszyscy o tym wiemy ale często zapominamy o ile tak nam pasuje I tak jak już ktos tu napisał - dzwine że policjant w obronie własnej na jadacego na niego człowieka strzela mu w plecy (????). A może jedna z kul odbiła się od ulicy i akurat uderzyła w plecy? Dziwna sprawa;) [quote name='Kotek' post='188860' date='4.11.2009, 19:35:52']Chyba ty jesteś w szoku. A skoro przypuszczasz, że chłopak mógł być w szoku, to dlaczego twoja wyobraźnia nie podsuwa ci pomysłu, że bandyci mogli przesiąść się ze starej wsk na sportową jamahę? Pomyśl czasem, to nie boli... A cała akcja policji nie dotyczyła "wykroczenia i słabości" tylko schwytania bandytów. Kumasz??? No, nie wiem.
A Twoja wyobraznia widze nie lepsza skoro tak twierdzisz:) Skoro mogli się przesiąść na inny motor to równie dobrze mogli zmienic pojazd na samochód osobowy. Czyż nie? Policji przekazano informację żeby zatrzymac do kontroli 2 (słownie DWÓCH) mężczyzn na motorze typu WSK, a oni przyczepili się do chłopaka na sportowym motorze. No cóż... I jeszcze dodam że bynajmniej nie ujmuję chłopakowi winy. Źle zrobił że się nie zatrzymał - to jest ewidentne. Ale naprawde uważacie że za takie "coś" mozna i trzeba zabijać? Ilu jest zwyrodnialców, gwałcicieli, morderców, zboczeńców itd których się zakuwa w kajdanki i daje "szansę" na poprawę w więzieniu i generalnie daje im się prawo do dalszego życia. I z drugiej strony chłopak, młody człowiek, jeden głupi pomysł i za to od razu najgorsza kara?? Jak mozna to pochwalać? Jestescie bez serca co niektórzy... Mam wrażenie że większośc komentarzy pisali tu koledzy mundurowi, ale może się myle:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 5 z 5

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...