Policjant z radiowozu dostał 500 zł mandatu

Arek honda to nie tylko motocykle produkuje :D , dziwi mnie to że kierowca pojazu uprzywilowanego ponosi wine .... a jakby to wasze żony ktoś napadł i interwencja policji była by w tej sprawie .

Człowieku, oni nie jadą na sygnałach żeby było śmiesznie i wesoło wszystkim dookoła tylko żeby komuś ratować życie. Jak dostaje się wezwanie że jakiś pijany deb*** biega z siekierą po mieszkaniu a reszta domowników pozamykała się ze strachu z pokojach to logiczne że trzeba tam szybko dojechać żeby takiego durnia obezwładnić. Czy Ty chciałbyś w takiej chwili czekać aż odstoją swoje w korku a potem znajdą miejsce na parkingu jak reszta kierowców? No chyba nie! Ale cywil tego nigdy nie zrozumie

nie chodzi o cywila , chodzi o złe rozumienie praw ...... skoro policja jedzie na sygnale , kierowco ustąp i zjedz .

500zł chyba kogoś poniosło delikatnie mówiąc.....

Pojazd uprzywilejowany nie ma pierwszeństwa  jeśli wjeżdża na skrzyżowanie a nie jest na drodze z pierwszeństwem lub ma czerwone musi ustąpić wszystkim pojazdom na skrzyżowaniu. To że jedzie na sygnale nie zwalnia go z przestrzegania przepisów ruchu drogowego dotyczących pierwszeństwa przejazdu. Druga sprawa, że sygnały dawne przez policyjne samochody są tak ciche, że wystarczy słuchać radia wcale nie głośno żeby nie usłyszeć nadjeżdżającego radiowozu.

cos mi się wydaje ze ktoś tu nie doczytał dobrze przepisów.Masz ustąpić pierwszeństwo

cos mi się wydaje ze ktoś tu nie doczytał dobrze przepisów.Masz ustąpić pierwszeństwo

Polski kodeks drogowy zezwala kierującemu pojazdem uprzywilejowanym (przy zachowaniu szczególnej ostrożności) na niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, a także znaków i sygnałów drogowych, w tym do sygnalizacji świetlnej. Warto jednak zaznaczyć, że kierujący takim pojazdem nie jest zwolniony ze stosowania się do sygnałów dawanych przez kierujących ruchem. Natomiast wszyscy użytkownicy drogi zobowiązani są do ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu m.in.poprzez natychmiastowe usunięcie się z jego drogi i w razie potrzeby zatrzymanie się.

Mimo, że uprzywilejowany to musi zachować szczególną ostrożność. Tu mandat jest słuszny. Swoją drogą, policjanci jeśli mają jakiś " niefart" to pozostawieni są sami sobie ze swoimi problemami ! Pomoc prawna instytucji, w której pracują jest fikcją a przełożeni palcem nie kiwną aby pomóc bo pracują w ciepłym biurze i mają w głębokim poważaniu problem szeregowego.

I po co ten pośpiech? Narażają życie swoje i innych w imię czego??? Ktoś im da za to nagrodę?! Właśnie ją otrzymali w postaci mandatu.... Było warto. Na drugi raz niech sobie odpuszczą popiech i sygnały. Nikt im za to nie podziękuje, a lista pretensji i wyzwisk będzie długa... Już dawno powinni to zauważyć.

  sluszna uwaga i madry komentarz a polowa komentujacych nawet nie ma pojecia ze jest takie cos jak czas reakcji i maja w ciagu jakiegos czasu (okreslonego!) dostac sie z punktu a do punktu b albo pozniej komentowanie ile trzeba czekac na ta policje zeby przyjechala ;) heh mundroły ;p

CIEKAWA JESTEM CO BĘDZIE Z HONDĄ POKRZYWDZONEGO I ILE PUNKTÓW DOSTANIE TEN POLICJANT.

Chory kraj. Jeżdżąc radiowozem przecież w imieniu tego kraju ,dodatkowo się ubezpieczam od szkód wyrządzonych z mojej winy np. kolizji z mojej winy około 18 zł miesięcznie i pytam się dlaczego ? Jeśli ten policjant jechał na sygnałach na randkę ,niech odpowiada jak każdy obywatel, ale z tego co wiem to chyba tak nie było? Pewnie nie wszyscy wiecie ale oprócz mandatu zostanie za to samo wykroczenie ukarany po raz drugi  w postępowaniu dyscyplinarnym i prawdopodobnie zostanie mu zabrane 20 procent trzynastki. kto z was jest dwa razy karany za to samo przewinienie ? Jeśli ten policjant poczuwał się do popełnionego wykroczenia i nie było żadnych innych wątpliwości  to tak zwyczajnie po ludzku powinno się odstąpić  od karania mandatem. pozdrawiam Piotr.

Taaaa... Widac jak kazdy kocha policje w Polsce... Skoro jedzie na sygnale, to chyba nie po to zeby sobie dla wlasnej przyjemnosci pomrugac swiatelkiem.. Ludzie! Policja, pogotowie i straz pozarna min. ratuja zycie ludzi i nie bez powodu maja "koguty" na dachu. Niestety w Polsce wiekszosc kierowcow wychodzi z zalozenia "moge przepuscic, ale nie musze, wiec jade". W krajach cywilizowanych mandaty dostaje ten co sie nie zatrzyma przed pojazdem uprzywilejowanym... Tak samo jak samochod ma sie zatrzymac przed przejsciem dla pieszych, a nie pieszy ma czekac, az nic nie bedzie jechalo.. Polska kultura na drogach pozostawia wiele do zyczenia...

Chory kraj. Jeżdżąc radiowozem przecież w imieniu tego kraju ,dodatkowo się ubezpieczam od szkód wyrządzonych z mojej winy np. kolizji z mojej winy około 18 zł miesięcznie i pytam się dlaczego ? Jeśli ten policjant jechał na sygnałach na randkę ,niech odpowiada jak każdy obywatel, ale z tego co wiem to chyba tak nie było? Pewnie nie wszyscy wiecie ale oprócz mandatu zostanie za to samo wykroczenie ukarany po raz drugi  w postępowaniu dyscyplinarnym i prawdopodobnie zostanie mu zabrane 20 procent trzynastki. kto z was jest dwa razy karany za to samo przewinienie ? Jeśli ten policjant poczuwał się do popełnionego wykroczenia i nie było żadnych innych wątpliwości  to tak zwyczajnie po ludzku powinno się odstąpić  od karania mandatem. pozdrawiam Piotr.

tak było kiedyś teraz zostaje tylko mandat kolego ;)

DO GOŚCIA,chyba piszesz o sobie!Minęły czasy,że na ulicy, czy skrzyżowaniu jechało pięć czy dziesięć pojazdów,dzisiaj są to dziesiatki pojazdów, wielopasmowe skrzyżowania , hałas, ,wielkogabarytowe pojazdy utrudniajace kontaakt wzrokowy i  do tego wszyscy się śpieszą.Nie sądzą,aby ktoś widząc widząc czy nawet słysząc ( a widać to na skrzyżowaniach jak kierowcy rozglądają sią z kąd się ukaże uprzywilijowany) specjalnie utrudniali przejazd.W takich przypadkach nie doszukujmy się złośliwości,ale czytego przupadku.

jadacy Honda tez powinien zwrocic szczegolna uwage dojezdzajac do skrzyzowania a nie jechac na oslep bo ma swiatlo zielone. Ja zawsze jak slysze pojazd na sygnale to zwalniam mimo ze mam skrzyzowanie i zielone swiatlo. Ewidentnie wina kierowcy Hondy

DO GOŚCIA,chyba piszesz o sobie!Minęły czasy,że na ulicy, czy skrzyżowaniu jechało pięć czy dziesięć pojazdów,dzisiaj są to dziesiatki pojazdów, wielopasmowe skrzyżowania , hałas, ,wielkogabarytowe pojazdy utrudniajace kontaakt wzrokowy i  do tego wszyscy się śpieszą.Nie sądzą,aby ktoś widząc widząc czy nawet słysząc ( a widać to na skrzyżowaniach jak kierowcy rozglądają sią z kąd się ukaże uprzywilijowany) specjalnie utrudniali przejazd.W takich przypadkach nie doszukujmy się złośliwości,ale czytego przupadku.

Nissan, mieszkam w kraju w ktorym przypadaja statystycznie prawie 2 samochody na rodzine, poza tym jezdzi kupe rowerow po rowerowkach przedzielonych od ulicy tylko linia ciagla, skrzyzowania sa tez zatloczone i jezdza tu rowniez wielkogabarytowe pojazdy... Tu chodzi o kulture na drodze, nikt na nikogo nie trabi z byle g.. Ludzie sie przepuszczaja i nawet w korkach kiedy kazdemu spieszy sie do domu czy pracy nie ma takiej agresji jak w Polsce. Nikt nie potraca rowerow, a przed przejsciem dla pieszych kazdy sie zatrzymuje, bo tutaj przejscie jest dla pieszych, a nie dla samochodow! Wieksza kultura na drodze zmniejsza irytacje wszytkich jej uzytkownikow, ale co kraj to obyczaj  ;)

A ten który jechał na sygnale i przywalił w taksówkę to ile mandatu by płacił gdyby przeżył?