Widziałem Oskarka na turnieju w Świdniku. świetny Dzieciak. Szacunek dla rodziców tego chłopca za to, że walczą o dobro Oskara. No i że nadążali za Oskarem przed meczem finałowym, bo tak prędko się po parkiecie przemieszczał, że niejednemu z uczestników uciekłby:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz