|
Zburzyć Onkologie, rudery to świetny krajobraz miejski! Ludzie co wam sie w głowach porobiło? . Każdy z was może tam trafić . Wy młodzi redaktorzy też, nie życzę tego ale nim napiszesz słowo pomyśl nad tym.
|
|
|
Przecież to jakaś kompletna głupota... ahhh ta Polska. Zakłoca panoramę miasta? Nawet nie wiem jak im wszystkim tłumaczy to, że nie ważne jak ten budynek wygląda, a to czemu ma służyć!...niektórzy jakoś nie mogą zrozumieć że te dwie rzeczy można połączyć. Budynek może być użyteczny i jednocześnie dobrze wyglądać i komponować się w otoczeniu. |
|
|
A ja pytam, gdzie byli ci esteci, gdy obiekt, w tym kolorystykę, projektowano? Gdzie byli wówczas architekci, dziś rozdzierający szaty? Bo przecież to ich koledzy po fachu zaprojektowali cały budynek, z elewacją włącznie. Przecież chyba jakaś wizualizacja była dużo wcześniej, na etapie projektowania? Czyżbym się mylił? Dopiero dziś przejrzeliście na oczy? Inną sprawą jest koszt ewentualnego przemalowania. Kto za to zapłaci? "Esteci"? Zniesmaczeni architekci? Część i mojej kasy na tę budowę poszło. Cieszę się, choć, odpukać, na razie nie muszę poddać się terapii onkologicznej, że Centrum wreszcie powstało, ale nie zamierzam płacić kolejnych pieniędzy! Chcecie, to płaćcie, ale beze mnie!
|
|
|
Czy nasi posłowie do holery nie mają się czym zająć??? Dramat polskiej władzy!!!
|
|
|
Czy nasi posłowie do holery nie mają się czym zająć??? Dramat polskiej władzy!!!
|
|
|
Tu nie chodzi o to czy COZL jest potrzebny czy nie, bo wszyscy wiemy ze jest bardzo potrzebny, tu chodzi o te kolory bo można bylo ,,to,, inaczej pomalować . Szczerze juz biały by lepiej wyglądał , tą brązowa nadbudówkę na srebrno zeby tak w oczy nie kuła i było by ok.
|
|
|
A gdyby tak niefrasobliwie wyrzucano pieniądze na malowanie , tylko przeznaczono dla ciebie np. chemioterapię, to co byś powiedział??? Też byś miał w du*** nierobów i darmozjadów?Na malowanie pieniądze niech wyłożą wnioskodawcy (bezradni radni i parlamentarzyści starzyści) z własnej gaży! |
|
|
A ja pytam, gdzie byli ci esteci, gdy obiekt, w tym kolorystykę, projektowano? Gdzie byli wówczas architekci, dziś rozdzierający szaty? Bo przecież to ich koledzy po fachu zaprojektowali cały budynek, z elewacją włącznie. Przecież chyba jakaś wizualizacja była dużo wcześniej, na etapie projektowania? Czyżbym się mylił? Dopiero dziś przejrzeliście na oczy? Inną sprawą jest koszt ewentualnego przemalowania. Kto za to zapłaci? "Esteci"? Zniesmaczeni architekci? Część i mojej kasy na tę budowę poszło. Cieszę się, choć, odpukać, na razie nie muszę poddać się terapii onkologicznej, że Centrum wreszcie powstało, ale nie zamierzam płacić kolejnych pieniędzy! Chcecie, to płaćcie, ale beze mnie!W normalnym kraju za przemalowanie płacili by urzędnicy którzy przez zaniedbania i iniekompetencję doprowadzili do zaistniałej sytuacji.W Polsce jednak dostaną jescze za to premie a za bajzel zapłaci podatnik.Do czasu gdy urzędnik (czyt. urzędas) nie ma żadnej odpowiedzialności materialnej za podejmowane decyzje takie sytuacje będą normą.Niestety... |
|
|
no to w końcu jakie kolory wam odpowiadają ? onkologii to by pewnie pasował czarny i czarniejszy... nie ?
|
|
|
na pewno nie taki jak jest teraz. Ciekaw jestem czy ktoś ma takie kolory w domu jezeli tak to tylko pogratulować gustu.
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
