Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Poszerzanie granic Lublina: Mieszkańcy wsi przeciwni

Utworzony przez anonim, 2 lutego 2011 r. o 07:05 Powrót do artykułu
A co mieszkańcy Lublina mają do terenów, których nie są mieszkańcami?Dlaczego chcecie o nich decydować?? Co wy chcecie wojnę podjazdową robić?Może ja zacznę zbierać podpisy żeby część Kaliny włączyć do Jakubowic Murowanych albo część Czechowa do Konińskich.. Najłatwiej Żukowi sięgnąć do najbogatszych gmin, wchłonąć, brać podatki a sam teren zostawić odłogiem i niech marnieje tak jak teraz obrzeża Lublina.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
100 g napisał:
mieszkańcy Lublina też zbiorą podpisy kto za - zobaczymy których będzie więcej. Więc panowie wójtowie i sołtysi - spokojnie, patrzcie na ten problem nie tylko zza swego płotu
Równie dobrze możecie zbierać podpisy o przyłączenie Wzgórz Golan No chyba, że Lublin chce się dołączyć do sąsiedniej gminy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Właśnie ujawnił się plan jak Żuk chce dać 3000 nowych miejsc pracy:-) Problem w tym, że wszystkie będą już obsadzone, he, he, he....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nowe działki budowlane... ??? a co z chyba największym wstydem w samym centrum Lublina czyli z tą tundrą zaraz za alejami Unii Lubelskiej, przy samym Śródmieściu zaraz za zamkiem takie tereny, niech Lublinianie wezmą te działki bo lepszej lokalizacji chyba by nie było
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JESTEM ZA ,PRZYŁĄCZANIE NIE MA SENSU JESTEM Z OKOLIC RUDNIKA I PŁACĘ DLA LUBLINA ,A W ZAMIAN NIE MAM NIC ,WODY,ULICY,KANALIZACJI NIC.I MAŁE SZANSE NA TO BY SIĘ COŚ ZMIENIŁO,ALE MAM PYTANIE SKORO SOŁTYS ELIZÓWKI TAK WALCZY O NIE PRZYŁĄCZENIE DO LUBLINA TO CZEMU NIC NIE ZROBIŁA ŻEBY NIE BYŁO W ELIZÓWCE TORU MOTOCROSOWEGO,TYLKO MIAŁA ZWIĄZANE RĘCE INTERESAMI Z PANEM WIĘCKOWSKIM TAK MÓWIŁA LUDZIOM KTÓRZY PROSILI O POPRCIE,A DRUGIE MOJE PYTANIE TO DLACZEGO NIKT ,ANI PANI SOŁTYS ANI PAN WÓJT NIE ZAINTERESUJE SIĘ ULICĄ Z KTÓREJ W KAŻDĄ NIEDZIELĘ KORZYSTA KILKADZIESIĄT OSÓB KLIENTÓW GIEŁDY SAMOCHODOEWJ I MOŻNA SOBIE POURYWAC KOŁA ,DLACZEGO NIE DBA SIĘ O TĘ KURĘ OD ZŁOTYCH JAJEK CZY DLATEGO ŻE MAJĄ KRÓTKI WZROK I ZASADĘ CO ZA PŁOTEM TO NIE WIDZĘ.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lublin musi się powiększać. A okoliczne miasteczka i osady niech przestaną narzekać, bo gdyby nie bliskość Lublina, to świat dawno by o Was zapomniał, nie liczylibyście się kompletnie. To Lublin was napędza. Gdzie wysyłacie dzieci do szkoły i na studia ? -> Do Lublina Gdzie robicie większe zakupy w weekendy ? -> W Lublinie Gdzie załatwiacie sprawy sądowe ? -> W Lublinie Gdzie idziecie do szpitala ? -> W Lublinie itd. Przyłączyć się nie chcą, a ze wszystkich możliwości miasta wojewódzkiego chętnie by korzystali !!!.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rada Miasta Lublina liczy 31 osób. Jeden radny przypada na ponad 11000 mieszkańców. Objęte zakusami Lublina wsie liczą łącznie około 4000 - 5000 mieszkańców. W tej sytuacji nie mają szans nawet na jednego reprezentanta w Radzie Miasta. W przypadku podziału środków na inwestycję czarno widzę sytuację "anektowanych terenów". W kwestii braków terenów w Lublinie pod nowe inwestycje to sądzę, że mieszkańcy i władze przyległych Lublinowi gmin przyjmą chętnych do inwestowania na ich terenach inwestorów oraz do osiedlania się.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To, że w Lublinie znajdują się szkoły,szpitale,sądy - nie obliguje nas do przyłączenia się do miasta. Płacisz składki na ubezpiecznie zdrowotne - korzystasz ze szpitala, oświata jest bezpłatna i siła rzeczy licea, szkoły wyższe znajdują się w ośrodkach miejskich. Nie generalizuj nie wszyscy studiują w Lublinie, a to, że uczelnia jest w Lublinie nijak nie wpływa na to, że ja przez to mam się odpłacać z włączeniem wsi do Lublina. Student jest dla uczelni, dostaje ona za to pięniądze z budżetu PANSTWA a nie miasta. Prawo do sądu jest prawem każdego obywatela, więc co mnie interesuje to, że sąd znajduje sie w Lublinie? Nijak on ma sie do miasta, organizacja sądownictwa i prokuratury swoja drogą,a jednostki samorządu terytorialnego swoją, więc nie wyskakuj z takimi argumentami. To moja gmina buduje mi drogę, wspiera rozwój sportu, przyłącza mi gaz, odśnieża drogi, GMINA typu NIEMCE, JASTKOW, a nie LUBLIN. Przyłączą te miejscowości do Lublina i co? Miasto wchłonie kilka tysięcy ludzi, wprowadzi wyższe podatki,zabierze podatki od najwiekszych przedsiebiorcow - a moja wies zostanie bez zadnego wsparcia, bo o ile gmina NIEMCE,JASTKOW pobiera te podatki to je pozytkuje na rozwoj mojej miejscowosci, a jak wplyna one do budzetu Lublina to pojda do ogolnej puli dla 400 000 mieszkancow, kase wezma a miejscowosc zostawia zapchajdziurą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie podoba sie lublin to po co do miasta do lekarza przychodzicie do sklepow, centrum handlowych i budowlanych nie podoba sie to won pod granice tam nie ma wiekszych miast ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale o czym Ty w ogole mówisz? Jest wolność szeroko pojęta gospodarcza, handlowa. Market, centrum handlowe budowlane nie różnicuje klientów, co z tego ze jest ze wsi czy z miasta, każdemu wolno u nich kupić. Co ma do tego kwestia przyłaczenia czy mieszkania w mieście? Tak samo może ktoś Ci powiedzieć nie kupuj w Ikei w Warszawie bo nie mieszkasz w Warszawie? Lekarze i opieka zdrowotna to kwestia ubezpieczenia zdrowotnego i kazdemu wolno chodzic do lekarza gdzie mu sie podoba ;]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
onek napisał:
Lublin musi się powiększać. A okoliczne miasteczka i osady niech przestaną narzekać, bo gdyby nie bliskość Lublina, to świat dawno by o Was zapomniał, nie liczylibyście się kompletnie. To Lublin was napędza. Gdzie wysyłacie dzieci do szkoły i na studia ? -> Do Lublina Gdzie robicie większe zakupy w weekendy ? -> W Lublinie Gdzie załatwiacie sprawy sądowe ? -> W Lublinie Gdzie idziecie do szpitala ? -> W Lublinie itd. Przyłączyć się nie chcą, a ze wszystkich możliwości miasta wojewódzkiego chętnie by korzystali !!!.
Czy mieszkając w Elizówce i studiując w Lubinie po przyłączeniu do miasta będę miał bliżej na uczelnie chociaż o metr? To samo ze szpitalem i sądem. Zamiast zabierać przyległe tereny może lepiej współpracować dla dobra i miasta i przyległych gmin. Przyłączcie np. przyległe miejscowości do lubelskiej sieci kanalizacyjnej. Koszty funkcjonowania rozłożą się na kilka podmiotów z korzyścią dla wszystkich. Wymienione przez Ciebie instytucje (oprócz marketów) są utrzymywane także z moich podatków, a Miasto Lublin ma z tego tytułu wiele korzyści. Także Ty dzięki temu, że są zlokalizowane na terenie miasta masz możliwość (lub twoi rodzice) uzyskać tam zatrudnienie. A propos zakupów, próbuj namówić właścicieli sklepów aby nie obsługiwali nas ze wsi(ciesz się jak tylko popukają się w czoło). i.t.p.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja się nie mogę doczekać przyłączenia przynajmniej części Dysa do Lublina. Władze gminy Niemce wcale nie dbają o swoich mieszkańców - dbają o samych siebie i swoich kolegów - i wszystkie plany i inwestycje są realizowane pod ich potrzeby. Przez jakieś ostatnie 8 lat w części Dysa/Jakubowic położonych za Choinami udało się tylko zrobić niedługi wąski chodniczek przy wylotówce z Lublina (ale odśnieżany jest może raz czy dwa razy w zimie, a w lecie jest do połowy zarośnięty trawą i in.) i wylać asfalt (nie mylić ze "zrobić drogę") Dys-Elizówka, tyle tylko, że tak "na oko". Nie ma tu ani jednej latarni, ani kanalizacji, ani dobrej komunikacji z miastem ani nawet obietnic, że będą. Miejsce zapomniane przez gm. Niemce. Chcę do Lublina!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam się, mieszkańcy okolicznych wsi dzięki Lublinowi mają praktycznie na wyciągnięcie ręki dostęp do wszystkich dóbr i rozrywki. Gdyby nie Lublin, to musieliby robić mnóstwo kilometrów żeby dostać się do szpitala czy kupić materiały w markecie budowlanym. O szkołach już nie wspomnę. Statystyczny mieszkaniec Lublina nigdy do Was na wieś nie przyjedzie, bo nie ma po co. Wy natomiast przyjeżdżacie bardzo często do Lublina by załatwić swoje sprawy. To Lublin jest Wam niezbędny. Lublin sobie bez Was poradzi, lecz Wy nie poradzicie sobie bez Lublina. Zostalibyście odcięci praktycznie od wszystkiego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cieszcie się, że w Lublinie zostawiamy swoje pieniądze. Jak Lublin mnie wchłonie, a pogorszą mi się warunki bytowe za wyższą cenę podatku, to dążył będę do uzyskania odszkodowania od m. Lublina.
onek napisał:
Lublin musi się powiększać. A okoliczne miasteczka i osady niech przestaną narzekać, bo gdyby nie bliskość Lublina, to świat dawno by o Was zapomniał, nie liczylibyście się kompletnie. To Lublin was napędza. Gdzie wysyłacie dzieci do szkoły i na studia ? -> Do Lublina Gdzie robicie większe zakupy w weekendy ? -> W Lublinie Gdzie załatwiacie sprawy sądowe ? -> W Lublinie Gdzie idziecie do szpitala ? -> W Lublinie itd. Przyłączyć się nie chcą, a ze wszystkich możliwości miasta wojewódzkiego chętnie by korzystali !!!.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozumiem, że nie chcą do Lublina, ale w tych wszystkich wypowiedziach wychodzi też takie "cwaniactwo". Mieszkańcy polubelskich wsi chcą korzystać z dobrodziejstw miasta Lublina (choćby to, ze powinna być tania komunikacja miejska, koniecznie ich obejmująca i to taka, którą wszędzie mogą się dostać), ale dla własnych korzyści w Lublinie mieszkać nie chcą. A to, ze władze podlubelskich miejscowości są przeciw i namawiają wszystkich do sprzeciwu to chyba nie dziwota, w końcu to walka o władzę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No no niech do lublina przyłączą się Ci co chcą,to szybciej zrezygnują niż się podrapią po głowie,tu chodzi tylko i wyłącznie o kasę,płacisz w gminie podatek gruntowy np. za 15a 50 zł na rok a po rozszerzeniu granic lublina wyjdzie ok 3.000 tyś (gruntowy,od nieruchomości) to na początek a jeszcze dojdzie podatek od wartości (tak długo oczekiwany)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja tego zupełnie nie mogę pojąć. Jak Lublin (czy jakakolwiek inna miejscowość) może ot tak sobie żądać terenów od innej? Przecież to się w pale nie mieści. Każdy ma swój teren i ma się go trzymać. Wyobrażacie sobie żeby na przykład pewnego dnia Niemcy stwierdziły że mają za mało miejsca i uchwaliły sobie poszerzenie granic o Polskę? Albo chociażby przychodzi do ciebie sąsiad i mówi że jego działka jest za wąska i od jutra twoje podwórko należy do niego? Dla mnie ta sytuacja wygląda identycznie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To niech budują szkoły,sądy, kina,markety i wiele innych obiektów na wsi - poza granicami lublina i wtedy mieszczuchy będą jeździć na wieś na zakupy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
che che dzisiaj przejdę się po sąsiadach ,że od jutra mają mniejsze działki - przyda się parę hektarów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwi mnie ta butność niektórych ludzi. Rozrost jest normalną rzeczą rozwijającego się miasta. Wystarczy spojrzeć na przykład Warszawy i to jak miasto się rozwinęło i w naturalny sposób wchłonęło sąsiadujące z nim tereny. Mieszkańcy okolicznych miejscowości, być może nie rozumieją, być może nie chcą wiedzieć, że przez taką postawę hamowany jest rozwój. Być może prawdą jest, że Lublin to "zaścianek", bo dzięki takim przekonaniom nigdy się nie rozwinie. Niestety miasto nie może powiększać się w górę. Bardzo mi się podoba stwierdzenie, że ludność poza lubelska bardzo chętnie korzysta z dobrodziejstw miasta, a sama od siebie nic nie daje (poza pieniędzmi zostawionymi w wyżej wymienionych hipermarketach, centrach handlowych, kinach etc. Bardzo łatwo wymagać coś od innych, a nie dawać od siebie nic. Mieszkańcy powinny raczej się jednoczyć i starać się by wszystkim żyło się lepiej, a nie kłócić się. Wchłanianie okolicznych miejscowości przy większych aglomeracjach jest rzeczą naturalną. Tylko niektóry zacietrzewieni, nie myślący o wspólnym dobru, niech nie dziwią się że do ich miejscowości nie dojeżdża komunikacja miejska, że dzieci nie mają jak dojechać do szkoły, że bezrobocie itd. Tylko, że w przewadze wykształcone przez Was dzieci w lubelskich szkołach, studiujący na lubelskich uczelniach i pracujących w Lublinie z czasem opuszczają swą rodzinną wioskę i przenoszą się do Lublina. Jaki to zaszczyt mieć pracujące dzieci w mieście. Niestety wiele osób nie rozumie potrzeb rozwijającego się miasta. Czasami przestaje mnie dziwić brak chętnych do inwestycji, przy takim podejściu i negowaniu wszystkiego co nowe nikt nie chce się męczyć. Zainwestuje tam gdzie nie będzie protestów. W Świdniku także nie obyło się bez protestów. Nie rozumiem dlaczego niektórzy nie rozumieli/nadal nie rozumieją, że przyszłe lotnisko będzie dla nas głównym motorem rozwojowym. Wystarczy spojrzeć na przykład Rzeszowa. U nas widać, że nadal bardzo ważne jest powiedzenie "co Twoje to moje, a co moje to nie ruszaj".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...