Potrzeba 20 tys. euro, żeby Angelika miała szansę na życie

Przelanie zajęło mi 2 minuty (łącznie z logowaniem), więc niech każdy kto to czyta dołoży coś od siebie - 10, 50 czy 100, kto ile może! To naprawdę nie jest trudne i nikt z nas od tego nie zbiednieje. A naprawdę dla tych ludzi to nadzieja i jedyna szansa... wiem coś o tym.

Współczuję. Proszę nie zrozumieć źle, ale mam pytanie: dlaczego dziewczynka nie jest leczona w Polsce? Nie musiałaby płacić za chemioterapię.

Ja też zapłaciłem. Płacę co miesiąc w postaci składki zdrowotnej. Nie leczę się ostatnio więc całość moich składek idzie na leczenie innych pacjentów, w tym także tych z nowotworem. Nie rozumiem dlaczego dziewczyna nie jest leczona w Polsce. Czy tutaj przeprowadza się jakieś inne chemioterapie? Chemioterapia w Polsce byłaby z pewnością tańsza i nie potrzeba byłoby zbierać pieniędzy.

W Polsce to się leczy Nergala. Angelika niestety sławną osobą nie jest.

wpisałem w Google jej imię i nazwisko i przeczytałem, że w Polsce przechodziła już chemioterapię. Została zaleczona, potem nastąpił nawrót. Zastanawiam się dlaczego dalsze leczenie jest za granicą...

Nmd napisał:

Współczuję. Proszę nie zrozumieć źle, ale mam pytanie: dlaczego dziewczynka nie jest leczona w Polsce? Nie musiałaby płacić za chemioterapię.

Z tego co wiem, nie chcieli jej już leczyć w Polsce (mam na myśli lekarzy), tylko w Niemczech się zgodzili.

edmud napisał:

Ja też zapłaciłem. Płacę co miesiąc w postaci składki zdrowotnej. Nie leczę się ostatnio więc całość moich składek idzie na leczenie innych pacjentów, w tym także tych z nowotworem. Nie rozumiem dlaczego dziewczyna nie jest leczona w Polsce. Czy tutaj przeprowadza się jakieś inne chemioterapie? Chemioterapia w Polsce byłaby z pewnością tańsza i nie potrzeba byłoby zbierać pieniędzy.

Kochani czy wiecie co to jest chospicjum domowe?oznacza to zakończenie leczenia w szpitalu,lekarze mówią"przykro nam,zrobiliśmy wszystko ale...." Jeżeli istnieje szansa na leczenie za granicą a lekarze tamtejsi podejmują sie takiego leczenia pomomoze polscy powiedzieli,nie widzimy szans na ratunek,czy taka pomoc nie trzeba wykożystać?ZOSTAWIĆ DZIEWCZYNE W DOMU NA POWOLNĄ ŚMIERĆ BO TAM TRZEBA PŁACIĆ A W POLSCE NIE?? Angelika dostała szanse kochani,szanse na życie ięc pomóżmy,jedna złotówka wpłacona na konto do pomocy jest wielkim darem,darem na Jej leczenie i życie!!!!!!! Pozdrawiam

basia napisał:

Kochani czy wiecie co to jest chospicjum domowe?oznacza to zakończenie leczenia w szpitalu,lekarze mówią"przykro nam,zrobiliśmy wszystko ale...." Jeżeli istnieje szansa na leczenie za granicą a lekarze tamtejsi podejmują sie takiego leczenia pomomoze polscy powiedzieli,nie widzimy szans na ratunek,czy taka pomoc nie trzeba wykożystać?ZOSTAWIĆ DZIEWCZYNE W DOMU NA POWOLNĄ ŚMIERĆ BO TAM TRZEBA PŁACIĆ A W POLSCE NIE?? Angelika dostała szanse kochani,szanse na życie ięc pomóżmy,jedna złotówka wpłacona na konto do pomocy jest wielkim darem,darem na Jej leczenie i życie!!!!!!! Pozdrawiam

Czy do Was nie dociera?!Czy tak trudno to pojąć?!Angelikę odprawili do domu z kwitliem,by tam sobie czekała na śmierć!!!Nie leczą dalej bo nie chcą,niby wyczerpali wszystkie możliwości tylko ,że leczyli ją od trzech lat nie na to co trzeba!Popełnili błąd lekarski,bardzo poważny-źle postawiona diagnoza!Płacić teraz musi Angela albo życiem za czyjąś pomyłkę,albo tysiącami euro za ratowanie własnego życia.Taka jest rzeczywistość.Straszna!Okrutna!Skąd mają wziąść tak ogromne sumy?!Normalne,że muszą prosić ludzi,obcych ludzi.Ten kto ma serce,wspomoże nawet drobną sumą.Złotówka do złotówki...Ale ktoś o takim myśleniu to nawet nie powinien się na ten temat wypowiadać!Płacisz składki zdrowotne?!Płać dalej i módl się gorliwie by ciebie ani nikogo z twoich bliskich taki los nie spotkał,bo wtedy też możesz usłyszeć:"ja płacę składki na takich jak ty,więc po co się zwracasz o pomoc?Nie możesz się leczyć w Polsce,przecież tu leczą za darmo."Wtedy ja ci powiem tylko:Powodzenia!!! Angelo trzymaj się!Martynce się udało i Tobie też się uda Kochana!!!