Strazy Miejskiej niechce sie biegac za psami, taka prawda.
Codziennie chodze po wawozie przy Jana Pawła II na czubach i niezauwazylem nikogo kto by sprzatal po swoim psie.
Dodatkowo wszystkie wiekszosc psow biega luzno bez kaganca, a co gorsze tyczy sie to glownie duzych psow czyli bardziej niebezpiecznych. Wlasciciel spaceruje sobie a pies biega gdzie chce.
Moze Straz miejska by sie ruszyla do wawozu przy Jana Pawla II bo nigdy jeszcze jej tam nie widzialem, zamiast pisac takie bzdury ze ludzie sprzataja. Skat takie stwierdzenie skoro ich nigdy nie bylo w wawozie przy Jana Pawla II.
|
|
Kto za to zapłaci i dlaczego ja?
Lublinianin
|
|
czy te psie odchody trafiają na jakieś oddzielne wysypisko śmieci ?
|
|
Mieszkańcy sprzątają po swoich psach.;-)))))) dobry żart; Zapraszam na trawnik pod przedszkole nr 70. Tam jest kupa na kupię - wszystkie świeżutkie.
|
|
No to straż dowaliła mandatów. Te 21 to na godzinę mogą rozdać za sranie a tutaj udało im się przez cały rok brawo.
|
|
A moze jak wlasciciele psow niechca sprzatac po swoich pupilach to moze trzeba wprowadzic obowiazkowy podatek, a pieniadze przeznaczyc na sluzby ktore beda sie tym zajmowac.
|
|
dziwne ! na Skautów,Popiełuszkiczy Junoszy nie zauważyłem ani jednego właściciela psa który sprzątałby po swoim psie!
|
|
Jako właściciel psa ( wziętego ze schroniska ) opowiadam się za podatkiem od swego pupila w granicach 10 - 15 PLN/m-c. Wtedy rozwiązano by chociaż połowicznie problem odchodów. Potrzebne są wybiegi dla psów i tam właściciele zbieraliby odchody i umieszczali w pojemnikach. Nie piszę o skuterach co jak odkurzacz zbierają psie odchody. Widziałem taki sprzęt w firmach oczyszczania miasta na zachodzie UE.
|
|
Państwo redaktorzy jak zwykle zapomnieli zapytać ile publicznych pieniędzy będzie to kosztować.
|
|
No tak, Lublin to i psie kosze trzeba zamykać na klucz... Żenada
|
|
A gdzie obiecywane wybiegi dla psów?Same zakazy i nakazy,a jeśli chodzi o traktowanie psów do Zachodu nam bardzo daleko!
|
|
Zakazy musza byc, a jak nie to ja chce sobie chodowac w garazu kury, a do wawozu bede wyprowadzac sobie krowe i do pracy bede jezdzil konno.
I tez bede narzekal ze niemam wybiegu dla swojej chodowli i ze moje zwierzeta sa zle traktowane bo na zachodzi jest lepiej.
Jak sie nie podoba to jedz ze swoim psem na zachod i nie wracaj.
|
|
k....a mać nie ma się gdzie na mieście załawić, w miejskich kiblach śmierdzi a będą budowali kible dla zwierząt. Pojebało ich??
|
|
"Pojemniki z klapką będą specjalnie oznaczone i zamykane na klucz po to, by nikt dla żartu nie wyrzucił zebranych tam nieczystości na chodnik."
... a kto będzie dysponował tym kluczem ?
Babcia klozetowa czy klucz będzie na stałe przyspawany łańcuchem do pojemnika ?
Bo wtedy to i tak każdy będzie mógł wyrzucić z niego psie odchody na zewnątrz.
|
|
Już to widzę jak psy korzystają z nich. Co za dureń o wymyślił? Lepiej by drogi poprawili
|
|
Toż to Tońcio i Szczepcio z "Wesołej lwowskiej fali". Takiego tytułu Tych 2 wiciarzy nie powstydziłoby się. Gdzie byłeś Szczepciu wczoraj w nocy? Na balu. A co to za bal jak nalewałeś piwo do gilajzy. A no nalewałem ale i filowałe. Na co i na kogo. Na damy. A były tam damy? A jakże przyszły w toaletach. Coś bredzisz . Toalety wzięły z sobą. Ale to insza inność. To takie stroje dla bab. A niektóre to były bez plec. Co Ty gadasz bez plec? A no bez plec bo tam gdzie są plecy to była dziura w sukni. Także ten pomysł Wspólnej Kasy tj Łysonia i Kowalcvzyka nadaje się na wsi a nie w wojeódzkim mieście. Mam psa ale mnie boli, że Miasto ma to w nosie tylko woli POprzez swoich klakierów rozmawiać o GWnach psich. Jak uchwal podatek od psa np. 10 PLN/m-c to przy 40 tys. właścicieli kasa Gminy wzbogaci się o 400 tys/m-c a rocznie 4,8 mln PLN. Wystarczy urządzić w Mieście 100 wybiegów dla psów- teren ogrodzony z ławkami dla właścicieli, pieski tam pobiegają i załatwią swe potrzeby fizjologiczne. Takim wybiegiem zaopiekuje się 2 pracowników. Miesięczny koszt 2 tys PLN. Rocznie 24 tys na 1 wybieg a na 100 wybiegów koszt wyniesie 2,4 mln PLN. Reszta to na inwestycje około wybiegowe. W Krakowie od lat na Rynku funkcjonuje Pierwszy GWniarz RP. Tak sam ochrzcił się ten Pan co na rowerku ma przyczepione wiadra i zbiera końskie odchody. Lublin to Lublin a raczej mizeria POdparta Łysoniem i Kowalczykiem. Mają pomysły jak wydać czyjeś pieniądze. A ludzie mieszkańcy Miasta z Ich pomysłów mają GWno.
|
|
Toż to Tońcio i Szczepcio z "Wesołej lwowskiej fali". Takiego tytułu Tych 2 wiciarzy nie powstydziłoby się. Gdzie byłeś Szczepciu wczoraj w nocy? Na balu. A co to za bal jak nalewałeś piwo do gilajzy. A no nalewałem ale i filowałe. Na co i na kogo. Na damy. A były tam damy? A jakże przyszły w toaletach. Coś bredzisz . Toalety wzięły z sobą. Ale to insza inność. To takie stroje dla bab. A niektóre to były bez plec. Co Ty gadasz bez plec? A no bez plec bo tam gdzie są plecy to była dziura w sukni. Także ten pomysł Wspólnej Kasy tj Łysonia i Kowalcvzyka nadaje się na wsi a nie w wojeódzkim mieście. Mam psa ale mnie boli, że Miasto ma to w nosie tylko woli POprzez swoich klakierów rozmawiać o GWnach psich. Jak uchwal podatek od psa np. 10 PLN/m-c to przy 40 tys. właścicieli kasa Gminy wzbogaci się o 400 tys/m-c a rocznie 4,8 mln PLN. Wystarczy urządzić w Mieście 100 wybiegów dla psów- teren ogrodzony z ławkami dla właścicieli, pieski tam pobiegają i załatwią swe potrzeby fizjologiczne. Takim wybiegiem zaopiekuje się 2 pracowników. Miesięczny koszt 2 tys PLN. Rocznie 24 tys na 1 wybieg a na 100 wybiegów koszt wyniesie 2,4 mln PLN. Reszta to na inwestycje około wybiegowe. W Krakowie od lat na Rynku funkcjonuje Pierwszy GWniarz RP. Tak sam ochrzcił się ten Pan co na rowerku ma przyczepione wiadra i zbiera końskie odchody. Lublin to Lublin a raczej mizeria POdparta Łysoniem i Kowalczykiem. Mają pomysły jak wydać czyjeś pieniądze. A ludzie mieszkańcy Miasta z Ich pomysłów mają GWno.Na "Wesołej lwowskiej fali" Tońcio z Szczepciem bałakali, że od 5 lat w Lublinie finans bezPOwrotnie ginie. |
|
Powstaną kosze, a nie toalety to po pierwsze. Po drugie, to jest działanie realizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego.
|
|
Powstaną kosze, a nie toalety to po pierwsze. Po drugie, to jest działanie realizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego.To pomysł b. POroniony . No ale to tylko łysoniowo-kowalczykowy Lublin. Reszty nie trzeba. |
|
uwazam ze to swietny pomysl, ja po swoim psie sprzatam i takie pojemniki bardzo ulatwilyby zycie mysle ze nie tylko mnie ale i wielu innym posiadaczom pieskow
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|