Ja szukam od maja chętnej dziewczyny aby obdzwoniła i ew. wysłała SMSy do zainteresowanych DARMOWĄ ofertą restauratorów i też zero zainteresowania. Oferuję komórę no- limit, ew. zakwaterowanie w klimatyzowanym lokalu, 8 zł. za godzinę + premię za efekty i co?
|
|
szukam pracy w branzy elektronicznej, house03@wp.pl
|
|
a teraz niech dziennikarzyny i pracodawcy postawią się na miejscu potencjalnego pracownika, kiepska płaca a zapier... trzeba jak koń pociągowy, jakby te oferty były takie super - praca adekwatna do zarobków to by problemu nie było. Poza tym większość ofert to przedstawiciele handlowi albo call center, takie oferty można sobie głeboko w nos wsadzić. Nie wspominając o takich gdzie szukają ze statusem studenta i najlepiej z doświadczeniem. Ludzie, ogarnijcie się! Nie dajecie żadnych możliwości rozowoju ani szans na przyuczenie a wynagania macie z księżyca.
|
|
Daj komuś z rodziny, szkoda żeby się taka fucha zmarnowała. 8 zł (pewnie już netto) piechotą nie chodzi.
|
|
Ja cały czas cv wysyłam, roznoszę po barach, restauracjach.. zero odzewu
|
|
Od początku miesiąca rozniosłam aż 5 CV i każdy mówił proszę czekać na telefon skontaktujemy się z Panią, a dodam że szukam pracy właśnie na wakacje i na takie ogłoszenia odpowiadałam i czekam czekam i doczekać się nie mogę tak o to szukają pracowników i walą w ... no.
|
|
Dokładnie, ja nawet szukam na dłuższą współprace. Latam po mieście jak głupia po wszystkich restauracjach i barach zwłaszcza, ze już pracowałam na podobnym stanowisku. Cały czas tylko "proszę czekać na telefon" i coś doczekać się nie mogę. Vika.
|
|
Urzędzie Skarbowy, tak się składa, że nie mam rodziny. A te 8 zł. to najchętniej dałbym w czarnej strefie ale za duzo mam do stracenia więc jest to kwota netto. |
|
Zawsze pracodawcy będą mówili, że dają pracę, że się albo zgłaszają i rezygnują albo można policzyć na palcach u ręki. Zacznijcie płacić normalne pieniądze a nie "psie" to ludzie zaczną przychodzić. Znam z autopsji przypadki gdzie pracodawca dawał 5.50zł a drugi 6zł za godzinę a żądano nie wiadomo jakich rzeczy. Nic dziwnego, że ludziom się odechciewa i wolą na sezonówke wyjechać do Niemiec.
|
|
Przeglądam ogłoszenia od dłuższego czasu na OLX. Powtarzają się non stop te same firmy proponujące marny zarobek za 6,50 - 8zł. Byle jaki grafik, najlepiej wszystkie soboty pacujące. Bo np taki magiel 7zł/h. Warunki nieadekwatne do wynagrodzenia. Drodzy pracodawcy, miejcie szacunek nawet do tych początkujących. Nie jest sztuką szukać w nieskończoność(jak ta pani z Krakowskiego), lepiej dołożyć 1-2zł i cieszyć się stałym personelem. Przepracowałam na produkcji ponad 20 lat. W 2000 roku na Daewoo miałam 7,20 na godzinę. Czyżby przez 16 lat nic nie drgnęło?
|
|
Dzisiaj wypiłem piwo na Krakowskim Przedmieściu, przed południem (tak, tak, wiem, że dżentelmeni przed południem nie piją), przyjrzałem sie więc młodym dzierlatkom z ogródków piwnych. Są strasznie zestresowane, wręcz zaszczute. Nie wiem w czym rzecz ale odniosłem wrażenie, że 99% nie ma żadnych predyspozycji do tej pracy- moze stąd ciągłe oczekiwanie na telefon przez przedmówczynie z tego tematu...
P.S. Pozdrawiam zestresowana Panią w zielonej sukience z ogródka Johnniego ;-)
|
|
Też nie sztuką jest pójść na Krakowskie na harówę do rana za 5/6 zł za godzine. Wyzysk.
|
|
dla mnie pracodawca poszukujący dłuższy czas pracownika to nie pracodawca, bo za taką jałmużnę jaką płacą to niech sami pracuja, w niemczech za godzinę płacą 8,5 euro także przyjmijcie do swojej ..... główki, że my pracownicy też tak chcemy zarabiać. Z anglii polacy będa wracać pod warunkiem jak będa dostawać na rekę 6 tys. Także my nie jestesmy idioci aby za jałmużnę pracować.
|
|
Drgnęło, musisz udzielić rabatu za spadek atrakcyjności albo popuszczać szpary pijanemu pracodawcy (trzeźwy się nie zainteresuje) :-) |
|
Załóz sobie firmę i płać po 50 zł. za godzine- nikt Ci nie broni. Będziesz jeździć najnowszym Mesiem zamiast harować za jałmużnę. |
|
Ja wszystko rozumiem, ale nawet nie zadzwonić, nie sprawdzić czy ta osoba się nadaje?
|
|
100 zł za 12 h albo i lepiej to i co się dziwić ludzie mądzrzeja
|
|
Ojejej biedni pracodawcy... nie ma chętnych do zasuwania w polu w upał za marne grosze?
|
|
Ja jestem pracodawca sezonowymi to co piszecie to jest straszne.Na skupie dostaje za wysokiej jakości owoc truskawki 3,50 więc ile mam płacić pracownikowi? 6 euro?
Zacznijcie drożej płacić za zakupy, za owoce, jabłka czy warzywa a nie w promocji za grosze, my zaczniemy więcej dostawać za naszą pracę i pracownikowi też zapłacimy lepiej.
|
|
I co Ci biedni piznesmeni zrobią? Sami wezmą się do pracy w polu? Przecież 40 łubianek to nie jest dużo...za to za te 100 zł to sobie można tyle nakupić...
|
Strona 1 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|