Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pracownicy UMCS obrzucili rektora jajkami (wideo)

Utworzony przez No proszę, 23 października 2009 r. o 11:10 Powrót do artykułu
Hahaha, NIC tym nie osiągną, poza pokazaniem, że zasługują jedynie na zwolnienie. Dodatkowo pokazali się od najlepszej strony przed rektorami innych uczelni i ambasadorami. Gratulacje! Wszyscy ci, którzy mieli jeszcze dla nich trochę współczucia teraz jednoznacznie przeszli na stronę Władz Uczelni. A jeszcze argument z Toyotą z plakatu: po pierwsze to nie kupił UMCS, po drugie jest to TANI, ale dobry samochód i akurat jego zakup jest uzasadniony. Nie kupili przecież Lexusa... BRAWO, Rektor! Sprzątaczki- do roboty- sprzątać teraz jaja rozrzucone przez waszych durnych związkowców! Bo jak polecicie dyscyplinarnie, to i zasiłku nie będzie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A nie pomyślałeś matole że ciebie też mogą kiedyś zwolnić? Ciekawe jak się będziesz wtedy miał poglądy? Z podkulonym ogonem przyjdziesz do związków zawodowych. Zapewne jesteś młody a co za tym idzie głupi. Powinni obrzucić śmierdzącymi jajami
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Masz rację qwerty powinni ich obrzucić zgniłymi jajami żeby śmierdzieli jak śmiecie - bo nie są więcej warci jak utylizacj. Wielkie Państwo z tytułami które za nic ma zwykłych ludzi - chyba zapomnieli że uczelnie tworzą to nie tylko ludzie z tytułami ale także zwykli pracownicy !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ZWALNIANI ZA GŁUPOTĘ - głosowali na ryżego oszusta, bo im GW i TVN wmawiało, że stają się inteligentni i lepiej wykształceni popierając PO, zwolnienia w podzięce jak najbardziej im się należą, wcale mi ich nie szkoda, niech doświadczą na sobie jake skutki przynosi ich głupota przy urnach wyborczych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozumiem że pracownicy boją się bezrobocia ale takie zachowanie na pewnom pracy im nie wróci.To nie te czasy. Szkoda że taczki nie pzywieźli ze sobą Wątpie też że znajdą pracę gdzie indziej bo jaki pracodawca będzie chciał zatrudnić u siebie taką hałastrę. Jesteście pracownikami wyższej uczelni i tak pokazujecie studentom kulturę i zachowanie?Wstyd
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jasne pracowniku. Powinni sami sie pozwalniać wtedy UMCS zaoszczędziłby na odprawach a rektor miałby lepsze samopoczucie. Tak na prawde przydał by sie zarząd komisaryczny i przewietrzenie skostniałej i nepotycznej kadry naukowej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda ze nie było dzisiaj zajęć, bo widzę ładna akcja ;D A z tym autem to jest bardziej skomplikowana sprawa, bo to zakupiła fundacja UMCS, która to : Fundacja Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej istnieje od 1989 roku. Jej głównym celem jest wspieranie rozwoju UMCS. Cel ten Fundacja realizuje poprzez prowadzenie działalności gospodarczej obejmującej różne formy edukacji, doradztwo gospodarcze, badania naukowe, prowadzenie punktów ksero. Fundacja UMCS jest wyłącznym właścicielem Księgarni Uniwersyteckiej sp. z o.o. Fundacja wspiera organizacyjnie działalność Stowarzyszenia Absolwentów UMCS. Więc fundacja zarobiła - fundacja kupiła,ale tego nie mogą chyba zrozumieć Ci państwo i wysuwają tak prosty w obaleniu argument. Podejrzewam, że nawet nie chciało im się a może nie umieją się tego dowiedzieć. cóż nie tylko "nieznajomość prawa szkodzi" ale również wielu innych rzeczy, o czym zapewne niebawem się przekonają, jeśli ktoś podejmie sprawdzenie legalności tego protestu/strajku/zbiegowiska i rzucanie jajkami ? Chcą w ten sposób wygrać jakąś sprawę czy tylko sobie ulżyć ? Związki zawodowe ? w Wielkiej Brytanii nie ma i co bardzo źle jest ?? A działacze związkowi to wieczne nieroby, które jak widać nic i tak nie wskórały Tak więc, opłacało im się należeć do związku i płacić składki )
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tu są 2 sprawy. Jedna nagłaśniana że ludzie tracą pracę bo jest przerost zatrudnienia. Druga to jawność finansów uczelni. Sorry ale jeśli władze UMCS na pytanie o spodziewane oszczędności wynikające ze zwolnień mówią, że nie wiedzą jaka to kwota, bo trzeba poczekać pół roku i zobaczyć to świadczy o skrajnej merytorycznej zapaści osób zarządzających firmą. Po prostu nie bardzo wiadomo, czy wynającie firm zewnętrzynch przyniesie oszczędności, ale rektor woli pozorować działania i wyrzucić BEZ PODLICZENIA FAKTYCZNYCH (NIE SPOŁECZNYCH) ZYSKÓW I STRAT pracowników. Rektor jest głuchy na argumenty, że zewnętrza firma w pomieszczeniach gdzie stoi cenna aparatura to porażka; przerobiona zresztą w budynkach na Kraśnickiej i niektórych budynkach UM i Medycyny Wsi. Rektor nie jest zainteresowany restrukturyzacją zatrudnienia. Rektor jest zainteresowany zatrudnieniem zewnętrzej firmy i dotrwaniem do końca kadencji. Pracownicy będą wysuwali nietrafione argumenty tak jak z tą Toyotą kupioną przez Fundację, ale tak na prawdę jest problem braku jawności finansów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ci zwolnieni mogliby założyć własną działalność gospodarczą. chociażby jakąś spółkę i wystartować w przetargu czy innej formie wyboru zewnętrznej firmy obsługującej UMCS. Jeśli rektor takiego nie przewiduje to wysunąć argument przejrzystości (trudne słowo - transparentności), zarzucając rektorowi stronniczość w wyborze obsługi. Zaproponować najlepszą ofertę i najniższą cenę i po sprawie. Ale lepiej było chwycić za jajka. bo rzucanie nimi jest łatwiejsze niż konstruktywne myślenie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Ci zwolnieni mogliby założyć własną działalność gospodarczą. chociażby jakąś spółkę i wystartować w przetargu czy innej formie wyboru zewnętrznej firmy obsługującej UMCS. Jeśli rektor takiego nie przewiduje to wysunąć argument przejrzystości (trudne słowo - transparentności), zarzucając rektorowi stronniczość w wyborze obsługi. Zaproponować najlepszą ofertę i najniższą cenę i po sprawie.
Życie jest trudniejsze od SIMsów, i w realu wygląda to tak, że firma która ma już pozycję na rynku wygryzie każdego konkurenta nowo powstałego w przetargu. W prosty sposób: da i tak niższą cenę niż konkurencja, przez pewien czas dopłaci do interesu (bo ma pozycję - stać ją na stratę). Gdy konkurencja się zmniejszy - cenę się podniesie. Cena przetargowa zresztą prawdopodobnie dotyczy sprzątania za m2 pomieszczenia. I faktycznie jest niska. Za mycie sraczy, okien, ścieranie kurzu z szaf cena będzie do ustalenia np. w aneksie do umowy, albo będzie to robione na osobne umowy - zlecenia. Z tego co wiem była rozpatrywana taka opcja jak mówisz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tomasz napisał:
Życie jest trudniejsze od SIMsów, i w realu wygląda to tak, że firma która ma już pozycję na rynku wygryzie każdego konkurenta nowo powstałego w przetargu. W prosty sposób: da i tak niższą cenę niż konkurencja, przez pewien czas dopłaci do interesu (bo ma pozycję - stać ją na stratę). Gdy konkurencja się zmniejszy - cenę się podniesie. Cena przetargowa zresztą prawdopodobnie dotyczy sprzątania za m2 pomieszczenia. I faktycznie jest niska. Za mycie sraczy, okien, ścieranie kurzu z szaf cena będzie do ustalenia np. w aneksie do umowy, albo będzie to robione na osobne umowy - zlecenia. Z tego co wiem była rozpatrywana taka opcja jak mówisz.
cóż nie znam rynku lubelskiego jesli chodzi o uslugi sprzatania( i jak z konkurencyjnością). ale mysle ze znalazłoby sie miejsce dla takiej jednej firmy. Poniewaz UMCS to potezna instytucja i mysle ze zeby zaspokoić potrzeby na te uslugi, musialy by jednoczesnie wejsc dwie zewnetrzne firmy, poza tym nie wiadomo czy te zewnetrzne firmy byly by zainteresowane wszystkimi obiektami UMCS. dlatego mysle ze moze by się znalazło chociaz dla czesci zatrudnienie w tych zewnetrznych nawet firmach, pewnie będą potrzebowali kilkunastu pracownikow zeby tą wielką instytucje obsluzyc. Jednoczesnie uwazam że obecna liczba zatrudnionych przy obsludze jest zbyt duza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
eh...też uważam, że z tymi jajami to lekka przesada. Już te napisy były niesmaczne. Wiele ludzi jest bez pracy - i jakoś nikt się nad nimi tak nie użala, a oni nie są tak bezczelni. Zaraz zostanie wysunięty argument, że jestem młoda i nie rozumiem. Skończyłam studia na wydziale humanistycznym umcs i obecnie jestem bez pracy - czy powinnam iść pod uczelnie i pikietować? Takie jest życie, są inne czasy i zmiany muszą być. Osób w szatniach, sprzątających jest na prawdę za dużo jak na taką uczelnie. Powiem to co wiem i widziałam na własne oczy - W szatni wydziału humanistycznego na -1 siedziały zawsze trzy panie popijające kawkę i tylko jedna najczęściej obsługiwała studentów. Reszta się nie ruszała przeglądając gazetki. Niby są to osoby biedne - ale pani z szatni co tydzień miała nowe długaśne tipsy i ułożone włoski - Mnie na takie luksusy nie stać. Więc nie róbmy z nich takich uciemięzonych ludzi...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gos napisał:
dlatego mysle ze moze by się znalazło chociaz dla czesci zatrudnienie w tych zewnetrznych nawet firmach, pewnie będą potrzebowali kilkunastu pracownikow zeby tą wielką instytucje obsluzyc. Jednoczesnie uwazam że obecna liczba zatrudnionych przy obsludze jest zbyt duza.
Tak, było to proponowane, ale stawki były zbyt niskie. Po prostu osoby sprzątające pracują tu długo, a firmy nie patrzą na wysługę lat, poza tym nie ma w nich funduszu socjalnego (dopłaty do kolonii dla dzieci i takie tam). A prawdą jest że 1/3 pań sprzątających opłacana przyzwoicie zrobiła by to samo co obecna załoga. Cóż jednak zrobić, Lublin to niewielkie miasto i każdy ma jakiegoś krewnego w różnych firmach, również władze Uczelni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ech, co tu dużo mówić - wstyd i już. Cała ta pikieta dziś i 4 listopada nic nie da. Pogrąży zwalnianych jeszcze bardziej. Moim skromnym zdaniem powinni przetrzepać dziekanaty i tam zrobić pożadek przede wszystkim. Na pewno uczelnia dużo by zaoszczędziła. Pozdrowienia dla mojej byłej Uczelni ;P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A nie uważacie, że czasy, kiedy "czy się stoi czy się leży 200 złoty się należy?". Przerost pracowników administracyjnych na UMCS - masakra jakaś. Sami profesorowie na publicznej uczelni wcale dużo nie zarabiają, a już argument - zwolnić naukowców, zostawić sprzątaczki, nie po prostu rozwalił. To nie jest prywatny folwark pań sprzątaczek, tylko uczelnia państwowa, która przeżywa kłopoty. Współczuję zwolnionym, ale nie znajduję uzasadnienia dla chamstwa....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aalicja napisał:
eh...też uważam, że z tymi jajami to lekka przesada. Już te napisy były niesmaczne. Wiele ludzi jest bez pracy - i jakoś nikt się nad nimi tak nie użala, a oni nie są tak bezczelni. Zaraz zostanie wysunięty argument, że jestem młoda i nie rozumiem. Skończyłam studia na wydziale humanistycznym umcs i obecnie jestem bez pracy - czy powinnam iść pod uczelnie i pikietować? Takie jest życie, są inne czasy i zmiany muszą być. Osób w szatniach, sprzątających jest na prawdę za dużo jak na taką uczelnie. Powiem to co wiem i widziałam na własne oczy - W szatni wydziału humanistycznego na -1 siedziały zawsze trzy panie popijające kawkę i tylko jedna najczęściej obsługiwała studentów. Reszta się nie ruszała przeglądając gazetki. Niby są to osoby biedne - ale pani z szatni co tydzień miała nowe długaśne tipsy i ułożone włoski - Mnie na takie luksusy nie stać. Więc nie róbmy z nich takich uciemięzonych ludzi...
jesli uważasz tipsy za symbol luksusu to gratuluję, a włosy uczesane powinna miec każda kobieta. Co ty sobie wyobrażasz, że sprzatające maja wygladac jak kopciuchy....no dziewczyno zastanów sie nad tymi argumentami, bo są tak totalnie głupie i upokarzajace ciebie, chociaz jestes z wyższym wykształceniem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Absolwenta UMCS-u napisał:
Ech, co tu dużo mówić - wstyd i już. Cała ta pikieta dziś i 4 listopada nic nie da. Pogrąży zwalnianych jeszcze bardziej. Moim skromnym zdaniem powinni przetrzepać dziekanaty i tam zrobić pożadek przede wszystkim. Na pewno uczelnia dużo by zaoszczędziła. Pozdrowienia dla mojej byłej Uczelni ;P
a co tobie powinni przetrzepać? masz jakiś pomysł? bo ja tak....ale kultura nie pozwala mi tu napisać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chuligani z tych pracownikow bo obrzucali jakami ! juz psy ich powinni wylapywac i zawijac !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aalicja napisał:
eh...też uważam, że z tymi jajami to lekka przesada. Już te napisy były niesmaczne. Wiele ludzi jest bez pracy - i jakoś nikt się nad nimi tak nie użala, a oni nie są tak bezczelni. Zaraz zostanie wysunięty argument, że jestem młoda i nie rozumiem. Skończyłam studia na wydziale humanistycznym umcs i obecnie jestem bez pracy - czy powinnam iść pod uczelnie i pikietować? Takie jest życie, są inne czasy i zmiany muszą być. Osób w szatniach, sprzątających jest na prawdę za dużo jak na taką uczelnie. Powiem to co wiem i widziałam na własne oczy - W szatni wydziału humanistycznego na -1 siedziały zawsze trzy panie popijające kawkę i tylko jedna najczęściej obsługiwała studentów. Reszta się nie ruszała przeglądając gazetki. Niby są to osoby biedne - ale pani z szatni co tydzień miała nowe długaśne tipsy i ułożone włoski - Mnie na takie luksusy nie stać. Więc nie róbmy z nich takich uciemięzonych ludzi...
trzeba było kończyć studia przydatne społecznie. Jest cała armia nikomu nie potrzebnych socjologów, psychologów, politologów itp. którzy jęczą że skoro skończyli studia to im sie należy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sorella napisał:
jesli uważasz tipsy za symbol luksusu to gratuluję, a włosy uczesane powinna miec każda kobieta. Co ty sobie wyobrażasz, że sprzatające maja wygladac jak kopciuchy....no dziewczyno zastanów sie nad tymi argumentami, bo są tak totalnie głupie i upokarzajace ciebie, chociaz jestes z wyższym wykształceniem
szczerze? uważam tipsy zmieniane co tydzień za luksus bo mi szkoda jest na to wydać pieniądze - wolę kupić coś do jeszcze czy coś do użytku domowego (jeśli ma się ograniczony budżet - są rzeczy ważne i ważniejsze) - i mam się za to wstydzić :/? to jest chyba paranoja. A w cale nie twierdzę, że te kobiety mają wyglądać jak kopciuchy, tylko że kreuje się je, czy też tych ludzi na skrajnie ubogich - co nie zawsze jest prawdą. A jeśli mamy już dokładnie czytać teksty (tj. ze zrozumieniem) argumentem za zwolnieniem tych ludzi jest fakt, że 2/3 osób które przynajmniej ja widziałam nic nie robiła - więc po co je utrzymywać? - to jest argument!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...