Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
GWIAZDA  była taka mądra amerykańska, a tu słoma z butów.
Słoma to tobie, kmiotku, wyłazi z butów. Twój komentarz mówi sam za siebie. Nie możesz nigdzie błysnąć, gwiazdą na pewno nie jesteś i nie będziesz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Nie było możliwości, żeby z nich sfinansować zatrudnienie któregoś ze "starych" pracowników." -Jest to kłamstwo gdyż wymogiem koniecznym była wcześniejsza praca w urzędach pracy oraz znajomość programu komputerowego dedykowanego wyłącznie służbom zatrudnienia. Ustawka dla kogoś co już robił u was. Jak do naboru mieli stawać ludzie co robili u prywaciarzy albo są zaraz po studiach? To może było jeszcze w wymaganiach podać konieczność przynależności do PSL i że ktoś z rodziny już pracuje w urzędzie. "Gdybyśmy nie zatrudnili tej osoby to te pieniądze po prostu by przepadły." Tak przepadły by na pewno bo synekura nie dostała by grosza tylko fachowiec z wieloletnim doświadczeniem i ogromną wiedzą merytoryczną w sprawach projektów. I jak z projektem dzięki niemu aby urzędnik dostał zatrudnienie? Firma zewnętrza lepiej zorganizowała by te pieniądze od was złodziei, aby bzdurne szkolenia, katering, zasiłki dla meneli i tyle wam w głowie, przejadacie nasze fundusze. Dbacie tylko o swoje posady nie o ludzi, pracujecie opieszale tworząc sztuczne kolejki aby wykazać, że niby jesteście potrzebni. Tak naprawdę sami jesteście nieudacznikami bo nie potraficie działać w biznesie, karmicie lud kłamstwami i upokorzeniami, a karierę zbudował wam najczęściej wujaszek. Bardzo dobrze, że sprawa trafiła do prasy. Jak się źle dzieje to nie należy milczeć. Skoro są "pieniądze w ramach projektu" to dlaczego wysyła się ludzi na bezpłatne urlopy? Widocznie nie dla wszystkich i problem tkwi w dystrybucji tych środków jak ktoś podał dwoje ludzi zarabia tyle co 20. Myślę, że chętnych do pracy w tym urzędzie jest multum nawet na nie cały etat, staż czy min. płacę tylko zatrudnia się aby swoich, taka jest niestety prawda.
Żal mi ciebie człowieku, najłatwiej winą za swój nieszczęsny los obarczyć innych, nie masz pojęcia o czym piszesz. Życzę powodzenia w karierze zawodowej!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Łatwo rzucać anonimowe obelgi, pisać maile do redakcji ze skargami i opluwać niewinne osoby. Jak z tych "pożal się Boże" pracowników tacy kozacy to niech te zarzuty i pretensje wypowiedzą dyrektorce w twarz ale do tego trzeba mieć j.... Ręczę, że dziś od rana z Judaszowym uśmiechem kłaniali się i pozdrawiali Panią dyrektor. Nie znam kobiety ale niech nie ulega tej wariacji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I w tym miejscu należy się zastanowić czy dobrze Państwo zrobiło,że gminnych urzędów pracy jeszcze nie powołało. W dobie 10% bezrobocia co jest dla Polski sukcesem, takie twory jak urzędy "pracy"(sic)nie miały i nie maja sensu bycia. To to wszystko podobne do "Strażników Miastowych" co to umieją przejechać się służbowym autem po mieście. "A sio a sio" jak to onegdaj słynny strażak o przepraszam prezio odganiał pismaków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proszę Państwa, jakby nie zwać to jest typowe złamanie dyscypliny budżetowej. A na to ustawa finansów obliguje do jej przestrzegania zarówno dyrektora jednostki budżetowej, ale i głównego księogowe
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
... głównego księgowego. Czyli działanie zasady jakoś to będzie ??? Czy prywaciarz zatrudnia osoby, jeżeli nie jest im wstanie wypłacić wynagrodzenia za świadczoną pracę ??? Owszem tak, bo gdy mu środków brakuje to albo zatrudnia na czarno, albo zatrudnia na umowy mając na uwadze swoje możliwości finansowe, np. zatrudnia gdy ma zlecenie ( wygrane przetargi, otrzymane fundusze unijne ). Lawirowanie na granicy jest do czasu, potem następuje na ogół postępowanie niezgodne z ogólnie przyjętymi zasadami/przepisami prawa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Anonim ( ~gość gościa ) anonima pogania - bez komentarza.   A tak na marginesie coś chyba na rzeczy jest, bo inaczej nie byłoby problemu. Tylko to powinno być załatwione między urzędem, a właściwą jednostką nadrzędną. Chyba tu tkwi problem, że pracodawcy nie interesują się co w ich zagrodzie, dopóki problem nie dotknie przysłowiowego dna...   PS Praca urzędów pracy to nie wyłącznie jakieś projekty unijne, ale głównie wydatkowanie środków Funduszu Pracy !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akurat teraz to nie jest problem, bo warunki do zmiany pracy są rzeczywiście bardzo dobre. O ile tylko w należyty sposób do tego podejdziecie, to wszystko powinno pójść jak należy. EuroKadra wam coś mówi? Problemów z zatrudnieniem nie ma żadnych. Możliwe, że dostaniecie propozycję nawet z dnia na dzień i to na dobrych warunkach. Po prostu firmy mają poważne braki kadrowe. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nikogu nie znaleźli pracy. Rejestrują i na tym ich rola się kończy. Człowiek jedzie na wezwanie urzędu, ponosi koszty biletu i dowiaduje się, że i tak nie mają żadnych propozycji pracy. Osoby bezrobotne tylko dokładają do interesu, żeby przyjechać na wezwanie i zasilają budżet mpk. Taki biznes... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...