Prezydent Żuk zapowiada kolejną kontrowersyjną wycinkę drzew w Lublinie

A później co? Zasypiemy zalew i sprzedamy deweloperom.

Wytniemy park na Bronowicach. A potem Ogrod Saski. Oczywiscie, nikogo się o zgode nie zapytamy.

;-) Leniak się śni? troszkę za późno... można mnie było zatrudnić w wyborach - podobno 161 osób nawet chciało ale inni nie i ja to oczywiście szanuję  z pewnością nie zrobię czegoś takiego jak Wiącek że chyłkiem gdzieś od tłu mimo znikomego poparcia w wyborach (107 głosów) przypnę się do budżetu nie mój to styl protestujacym pomogę o ile będę mógł ale nie jetsem z tych co by chcieli na tym zarobić nie puszczam artykułów sponsorowanych ;-) ... co nie znaczy że nie napiszę prawdy w oczka kiedy się coś takiego jak to wydarzy tak jak teraz

w gminie Zielonka obok Michałowa i Pustelnika znajduje się kilkudziesięcioletni las. Decyzją urzędników ma zostać wycięte ponad 40 ha tego lasu by zbudować kompostownię a zarazem największe wysypisko w Polsce. Docelowo chcą wyciąć 240 ha lasu.   Pytam "jak żyć..."? i gdzie?

https://www.youtube.com/watch?v=yjZZITvtZHI

Coście ludziki myśleli? że wam władza nowe szkoły i baseny będzie w powietrzu budować? że biurowce będą podziemne? to wy chcieliście rozwoju, nowych miejsc pracy, wygody - prezydent tylko spełnia dane obietnice

 jasne obietnice dane kumplom  obiecał że sprywatyzuje Lublin i to robi śp Jacek Skubikowski kiedyś nagrał taka piosenkę https://www.youtube.com/watch?v=pP493sXD_bQ  

prawda że zabawne Zuk bardzo chiałby żeby to on siedząc na garniszku mieszkańców którymi pomiata mógl im mówić co dobre a co złe ale coś mu nie idzie ;-) ale ale pojawiły się zarzutu hipokryzji - Żuk wprost nazywa mieszkańców ZOR-ów hipokrytami a jego szarańcza na forach wypisuje teksty takie jak ten To doprawdy zabawne, gdy bezrobotny "bloger" Leniak siedzący na garnuszku u żony, poucza innych i mówi co jest złe a co dobre, warto się do tego odnieść  ja widzę to tak mieszkańcy oczekują że tereny publiczne   Wytłumaczcie mi coś bo nie rozumiem do końca tematu. Mieszkańcy zbierają podpisy by na miejscu skweru powstał budynek komisariatu policji a gdy miasto sprzedaje działkę deweloperowi to nagle wielkie oburzenie i opowieści czytelniczek które uwielbiają jak im przez okno jarzębina zagląda. Założę się, że ta co tak ubolewała nad wycinką drzew, podpisała się pod petycją o budowę komisariatu w tym miejscu. Czy to nie objawy schizofrenii?   będą pełnić funkcje publiczne róznica miedzy komisariatem a blokami budowanymi przez kolesia jest taka że komisariat jednak pełni funkcje publiczne służy ludziom - no przynajmniej teoretycznie   bloki które koleś zbuduje dla prywatnego zysku zostaną zbudowane natomiast kosztem przestrzeni publicznej   mieszkańcy godzący się na ta by dany teren publiczny pełnił funkcje publiczną mają schizofrenię?  są hipokrytami?   a może to jednak prywatyzator Żuk jest hipokrytą i oszustem?   mieszkańcy mają rózne potrzeby  między innymi potrzebę bezpieczeństwa ... tego przynajmniej teoretycznie powinna im dostarczać policja teoretycznie ale bezpieczeństwo polega też na tym że nikt mieszkańców nie oszuka robiąc wielki przekręt tak jak tu mieszkańcy wcale nie chcieli oddawać terenu - zakładli że budowa komisariatu czyli jego projekt zakres ingerencji w park bedą z nimi konsultowane nikt nie podejrzewał że oto któregoś dnie przyjedzie policja i wytnie wszystkie drzewa wyrwie krzaki i postawi zasieki policja na ogół nie robi takich rzeczy takie rzeczy robi Żuk i jego kolesie... hmm warto wybrać się na wirtualny spacer na google street view i zobaczyć co zniszczono  oto link z widokiem na ten niby zdewastowany teren który żuczyści "uratowali" https://www.google.pl/maps/place/Lublin/@51.232181,22.592714,3a,75y,218.96h,87.68t/data=!3m4!1e1!3m2!1sYCSXGfMUmtq2EroDJ7MXSw!2e0!4m2!3m1!1s0x472257141e154061:0x5528ee7af6e8e95f wrzucę kilka zdjęć dla leniwych to widok od Krańcoweja to od strony wieżowców wojskowych