Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Babiszon widział rów ale myślała (do głowy jej przyszło), że przejedzie bez problemu ...a tu zawiecha
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wszyscy faceci których znam są zgodni w kwestii, że kobiety to mają mózg kurczaka. jakim trzeba byś idiotą by wjechać w rów wiedząc że się go nie przejedzie.. brawo!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
joker napisał:
wszyscy faceci których znam są zgodni w kwestii, że kobiety to mają mózg kurczaka. jakim trzeba byś idiotą by wjechać w rów wiedząc że się go nie przejedzie.. brawo!!!
"Idiotą" mówisz?? Dobrze, że nie idiotką !!!!!!!!!!!!!!! Faceci w ogóle mózgu chyba nie mają, więc lepszy mózg kurczaka niż żaden . Zakładam że babka dzień wcześniej wjeźdzała na posesje i tego rowu nie było. Zgadzam sie ze wszystkimi piszącymi wcześniej- wyjeżdzamy z posesji na pamięć, i nikt do diabła nie myśli co jest za kolejnym wertepkiem: rów, fosa czy jakiś wykop,a zasranym obowiązkiem drogowców jest te rowy pozasypywać( zdjęcie z Palio Weekednd- rów zasypany tak ze nie można wyjechać, BRAWO DROGOWCY PŁCI MĘSKIEJ !!!!). A gdyby karetka wjeźdżała to co? też sie ma za rowami na środku drogi rozglądać. OTO pOLSKA WŁAŚNIE.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wydaje mi się, że nie było żadnych oznaczeń, nie tylko na tej drodze, a jedynie znak na głównej ulicy. Nie powinni byli tego zostawić rozkopanego. To samo z drzewami, stoi jeden pajacyk z jednej strony z lizakiem a z drugiej domyślaj się bo go koparka zasłania, troszkę mogliby się zdziwić z firmy usuwającej drzewa, brak w ogóle oznakowania, że coś się tam dzieje. Wyjeżdżasz zza zakrętu a tu na drodze kilka osób i koparka, dziwne, że do tej pory żadnego wypadku nie było. W dodatku ta osoba kierująca ruchem powinna mieć uprawnienia, czy ma nie wiem. Takie miejsca powinny być oznaczone z każdej strony odpowiednio wcześniej i z obu stron powinny stać osoby kierujące będące w łączności tak na zdrowy rozum.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogowcy dali du..y i tyle. Jeżeli rozkopują czyjąś drogę dojazdową to powinni ją zabezpieczyć. Co z tego że wcześniej nie mieli problemów? Teraz go maja na własne życzenie. Po drugie wystarczy ruszyć szarymi komórkami. Nie pomyśleli że może ktoś przypadkiem mieszka w tym domu? Przecież każdy właściciel musi do domu wjechać i z niego wyjechać. Jak już uważają to za normalne że zostawia sie niezabezpieczone rowy w przejazdach to niech zadzwonią do pracy tej pani i załatwia jej wolne z powodu prac drogowych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zomol napisał:
Pogoda i pora ma zasadniczy wplyw na widocznosc pajacu i tobie podobni kretyni z noktowizorsami na swoich pustych łbach.
sadzac po wypowiedziach to chyba twoja mamusia :-) dodam jeszcze ze na fotce widac ze zblizala sie do skrzyzowania, wiec przy obecnym sporym ruchu wiaze sie to z zatrzymaniem samochodu wiec jechala bardzo wolno :-) no chyba ze jachala tylem albo bez swiatel :-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zomol napisał:
Jakby ciebie nie zauważyła jeszcze by jej podziekowali.
Zomol - niby czemu mieli by jej podziękować za przejechanie po mnie? nic o mnie nie wiesz, nie znasz mnie, więc czemu tak mówisz, chcesz, żeby to zostało potraktowane przez prokuraturę jako groźba? Internet nie jest taki anonimowy jak się wydaje... W ogóle widzę, że nie tylko mnie tu obrażasz. Taki jesteś zakompleksiony i sfrustrowany, że chcesz się dowartościować? Może pora niektórym dorosnąć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może to byli obrońcy krzyża jadący na zadymę do Warszawy? Czyli dobrze się stało.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
HEHE "Nie spodziewałam się, że wyjazd może być rozkopany i wpadłam w rów." po pierwsze: SKIEROWAĆ NA BADANIA BO KOBIETA CHYBA JEST NIEWIDOMA po drugie: ODEBRAĆ PRAWO JAZDY, BO KIEROWCA BEZ WYOBRAŹNI JEST ZAGROŻENIEM DLA INNYCH NA DRODZE. Nie spodziewała się i wjechała w rów - a jakby tam nagle była ściana, to też by się jej nie spodziewała i co: pierdyknęła w ścianę, "której wczoraj nie było"? Boże....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
s napisał:
A co ty byś zrobił jadąc rano do pracy? Zatrzymał samochód przed wykopem i poszedł dalej na piechotę? Każdy by kombinował jak przejechać! Więc bez różnicy czy ktoś widział czy nie widział! deb***izm i brak wyobraźni robotników i firm budowlanych poraża.
Nie no jadę w dół, bo łudzę się uda mi się przejechać osobowym samochodem przez wielką wyrwę/dół. Dobra nie powinna firma tak zostawić, ale bez przesady, jak na drodze którą jeździsz codzienni do pracy rozejdzie się nawierzchnia z powodu osuwiska, albo nagle wyleje rzeka, to co, jedziesz dalej "bo ja zawsze tędy jeździłem do pracy".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taki rów może wyżłobić również woda z padającego obficie deszczu.I wtedy pretensje do synoptyków że osobiście nie szturchali i informowali.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hehro napisał:
Nie no jadę w dół, bo łudzę się uda mi się przejechać osobowym samochodem przez wielką wyrwę/dół. Dobra nie powinna firma tak zostawić, ale bez przesady, jak na drodze którą jeździsz codzienni do pracy rozejdzie się nawierzchnia z powodu osuwiska, albo nagle wyleje rzeka, to co, jedziesz dalej "bo ja zawsze tędy jeździłem do pracy".
Nie jedziesz dalej 'bo zawsze tędy jeździłeś' ale kombinujesz jak zrobić żeby przejechać, bo nie pójdziesz na piechotę do pracy. Czytaj ze zrozumieniem. Chyba głównym problemem jest to że tej wyrwy nie powinno tam być więc jaki jest sens przyczepiania się to tej babki? Samochód który został za nasypem jest w lepszej sytuacji mimo że nie wjechał w niego? Nie! Nadal nie może się stamtąd wydostać przez czyjś (męski) 'mózg kurczaka'.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieszkam na Radawcu i nie widze w czym ta moja sasiadka ma problem, wyjechała nie patrzyla i juz, odrazu wielka afera dla dziennikarzy gazety zenującej jaki jest DZIENNIK WSCHODNI.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kto jest właścicielem przydrożnego pasa?Jeśli ta Pani to ma słuszne pretensje,jeśli natomiast nie, to powinna zastosować zasadę ograniczonego zaufania.A przede wszystkim zabrakło zdrowego rozsądku....!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogowcy powinni zabezpieczyć postawić słupek to jest pułapka leżącego człowieka prędzej zobaczyć niż dół szerokości metra z ostrego kątu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panowie, którzy tak ochoczo krytykują tę kobiecinę - kto jest najczęściej sprawcą wypadków w Polsce? Panowie pod wpływem alkoholu. Więc ręce precz od kobietek za kierownicą! Poza tym, kto włączając się do ruchu patrzy na nawierzchnię a nie na to, czy prawa i lewa wolna? Te słowa krytyki są typowe dla polskiej mentalności - baba wpieprzyła się w dziurę, to pewnie ślepa albo nienormalna? A jakby jeden z drugim zarysował w podobnej sytuacji swoje piękne autko, to do prokuratora z doniesieniem by poleciał! Trzymaj się dziewczyno a za zniszczone auto firma słono zabuli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
s napisał:
Nie jedziesz dalej 'bo zawsze tędy jeździłeś' ale kombinujesz jak zrobić żeby przejechać, bo nie pójdziesz na piechotę do pracy. Czytaj ze zrozumieniem. Chyba głównym problemem jest to że tej wyrwy nie powinno tam być więc jaki jest sens przyczepiania się to tej babki? Samochód który został za nasypem jest w lepszej sytuacji mimo że nie wjechał w niego? Nie! Nadal nie może się stamtąd wydostać przez czyjś (męski) 'mózg kurczaka'.
Kombinować !! - dobrze to nazywasz, bo z myśleniem to niewiele ma wspólnego chyba. A co ma do tego płeć mnie zastanawia? To samo mógł zrobić chłop - z tego co wiadomo to słynny przypadek był, że do rzeki przez gps wjechał mężczyzna. Poza tym, skąd wiesz, że na przykład projekt tymczasowej organizacji ruchu na czas wykonywania robót według którego ustawiane są znaki i zabezpieczenia nie projektowała jakaś pani?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I ZNOWU CI UPIERDLIWI MIESZKAŃCY MAJA PRETENSJĘ DO "PRAWEGO" STAROSTY I ROBOTNIKÓW,ŻE NIE MOGĄ WYJECHAĆ Z POSESJI I NISZCZĄ ZAWIESZENIA!!A TO DIABŁY WCIELONE NO,CHA,CHA!!PAN STAROSTA I FIRMA BUDOWLANA ROBIĄ WSZYSTKO NA "LUKSUS" A TU NARZEKANIE,NO!!WIDAĆ KOLEJNY Z TYSIĘCY PRZYKŁADÓW W JAKIM ŚWIECIE ZYJĄ URZĘDNICY W POLSCE!!W JAKIMŚ WYIMAGINOWANYM, GDZIE NIE MA OBYWATELI, MOŻNA WSZYSTKO PARTACZYĆ,ROBIC BYLE JAK BO I TAK NIC NAM NIE GROZI, KOLESIE ZAWSZE POMOGĄ!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za żadne auto firma nie zabuli, bo nie jest winą firmy, że auto się zepsuło, ale nieostrożnego kierowcy który wjechał w dół mimo że nie powinien w niego wjeżdżać. Zabuli co najwyżej kierownik budowy za brak oznaczenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To tak jakby panowie, którzy kładą kable czy podłączają gaz itp. pozostawili po sobie załóżmy niezabezpieczony i niezakopany dół o gł. 1,2m i się dziwili, że ktoś wjechał z powodu pogody bo nie spodziewał się, że może tam się akurat przez ten czas kiedy nie stał i nie pilnował ekipy pojawił się dół bez taśm ostrzegawczych. Może zostawmy też kable podłaczone na wierzchu i jak ktoś wieczorem przypadkowo dotknie to skażmy go jeszcze na pośmiertną karę więzienia, a co musiał tamtędy iść i to w deszczową pogodę??? Niszczyć cudzą pracę? Kobiecie życzę wytrwałości w walce o swoje. A patałachom przydałby się powrót na jakieś szkolenie. Każdy kto tu krytykuje kobietę niech pomyśli co by było gdyby to było jego auto, pamiętajcie nigdy nie mówcie nigdy . A nuż wam ulicę rozkopią heheheh. W jednym przypadku zablokowali wjazd zasypując kupą śmiecia, w drugim zostawili niezabezpieczony zupełnie niczym dół. O czym to świadczy?? O braku myślenia, przykro mi nie chcę obrażać panów, ale to męska załoga była. Mało tego ,ktoś te roboty niby nadzoruje. Na szczęście są też inteligentni i kulturalni panowie, których pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...