Kierowca Bombowca
Użytkownik zablokowany
Posty: 443
Rejestracja: 5 listopada 2009 r.
|
Napisano 10 stycznia 2013 r. o 17:08
2013-01-10 17:08:39
index napisał:
policja to legalna mafia !! Schaboszczak sam jestes gówniarz pajacu, chłopak leży połamany a ty jeszcze go obrażasz.. polecam wziąć rozpęd i barana w ściane
Jak się Tobie krzywda stanie, to zobaczymy, do kogo po pomoc zadzwonisz.
A chłopak leży połamany - współczujemy.
A że leży z powodu własnej głupoty - współczujemy też i głupoty.
A że wpadł pod radiowóz - przynajmniej mniej żal i mniej współczucia dla kierowcy. Bo zwykły kierowca, któremu by się to przydarzyło, miałby przez szczawika na rowerze przechlapane.
Solidna grzywna się należy roweraczkowi. No i pokrycie przez rodziców tak kosztów leczenia nierozsądnej pociechy, jak i naprawy uszkodzonego przezeń radiowozu (bo niby z jakiej paki ma być leczony z mojej składki zdrowotnej a radiowóz ma być naprawiany z moich podatków?).
Samemu dzieciakowi - rychłego powrotu do zdrowia.
Przynajmniej on się nauczył już, że po przejściach dla pieszych nie jeździ się rowerem.
|
Jon
Użytkownik niezarejestrowany
|
Napisano 10 stycznia 2013 r. o 17:25
2013-01-10 17:25:29
Schabowy,rozumiem że jak ty byś jechał na tym rowerze,to jeszcze ze szczęścia byś tego pałę w d.upę pocałował.
|
Użytkownik niezarejestrowany
|
Napisano 10 stycznia 2013 r. o 23:05
2013-01-10 23:05:27
Kierowca Bombowca napisał:
Jak się Tobie krzywda stanie, to zobaczymy, do kogo po pomoc zadzwonisz.
A chłopak leży połamany - współczujemy.
A że leży z powodu własnej głupoty - współczujemy też i głupoty.
A że wpadł pod radiowóz - przynajmniej mniej żal i mniej współczucia dla kierowcy. Bo zwykły kierowca, któremu by się to przydarzyło, miałby przez szczawika na rowerze przechlapane.
Solidna grzywna się należy roweraczkowi. No i pokrycie przez rodziców tak kosztów leczenia nierozsądnej pociechy, jak i naprawy uszkodzonego przezeń radiowozu (bo niby z jakiej paki ma być leczony z mojej składki zdrowotnej a radiowóz ma być naprawiany z moich podatków?).
Samemu dzieciakowi - rychłego powrotu do zdrowia.
Przynajmniej on się nauczył już, że po przejściach dla pieszych nie jeździ się rowerem.
A jakby szedł po przejściu to tez jego wina tak? bo miał słuchawki i nie słyszał tak? jego wina. że gdyby był głuchy to też jego wina bo przed każdym krokiem sie nie rozglada 4 razy w każdą strone. nie po to przechodzą badania psychofizyczne deb***e z policji aby wyłuskac najlepszych z najgorszych albo plecaków maja oni mieć oczy dookoła głowy aby nikomu nie zrobic krzywdy. Basta. Winny wypadkowi jest policjant.
|
Kierowca Bombowca
Użytkownik zablokowany
Posty: 443
Rejestracja: 5 listopada 2009 r.
|
Napisano 11 stycznia 2013 r. o 01:54
2013-01-11 01:54:37
Gość napisał:
A jakby szedł po przejściu to tez jego wina tak? bo miał słuchawki i nie słyszał tak? jego wina. że gdyby był głuchy to też jego wina bo przed każdym krokiem sie nie rozglada 4 razy w każdą strone. nie po to przechodzą badania psychofizyczne deb***e z policji aby wyłuskac najlepszych z najgorszych albo plecaków maja oni mieć oczy dookoła głowy aby nikomu nie zrobic krzywdy. Basta. Winny wypadkowi jest policjant.
1. Gdyby szedł po przejściu, a nie gnał po nim na rowerze, to byłaby to wina policjantów. Tak - jego wina. Policjant miał prawo przejechać radiowozem na sygnale przez to przejście, on nie miał prawa wjechać na nie na rowerze.
2. Gdyby nie miał słuchawek w uszach, to by usłyszał. Jego wina.
3. Gdyby był głuchy to by się rozejrzał 4 razy - uwierz mi. Zobaczyłby wtedy dwa sznury samochodów zjeżdżających do krawężników, żeby przepuścić radiowóz na sygnale. Nie rozejrzał się, wtargnął na przejście - jego wina.
4. deb***ami bym policjantów nie nazwał. Po prostu nie są istotami nadprzyrodzonymi i wszystkowidzącymi. A już pędzącego rowerzystę wyjeżdżającego zza dostawczaka, który zatrzymał się i zjechał, żeby przepuścić pojazd uprzywilejowany dostrzec mógłby chyba sam pan bozia tylko.
5. Zrzucając winę na policjanta decydujesz nim orzekł to niezawisły sąd. Sądzę, że kolega będzie rozsądniejszy i przyjmie mandat.
|
|
|
Henio
Użytkownik niezarejestrowany
|
Napisano 11 stycznia 2013 r. o 09:22
2013-01-11 09:22:17
Kierowca Bombowca napisał:
1. Gdyby szedł po przejściu, a nie gnał po nim na rowerze, to byłaby to wina policjantów. Tak - jego wina. Policjant miał prawo przejechać radiowozem na sygnale przez to przejście, on nie miał prawa wjechać na nie na rowerze.
2. Gdyby nie miał słuchawek w uszach, to by usłyszał. Jego wina.
3. Gdyby był głuchy to by się rozejrzał 4 razy - uwierz mi. Zobaczyłby wtedy dwa sznury samochodów zjeżdżających do krawężników, żeby przepuścić radiowóz na sygnale. Nie rozejrzał się, wtargnął na przejście - jego wina.
4. deb***ami bym policjantów nie nazwał. Po prostu nie są istotami nadprzyrodzonymi i wszystkowidzącymi. A już pędzącego rowerzystę wyjeżdżającego zza dostawczaka, który zatrzymał się i zjechał, żeby przepuścić pojazd uprzywilejowany dostrzec mógłby chyba sam pan bozia tylko.
5. Zrzucając winę na policjanta decydujesz nim orzekł to niezawisły sąd. Sądzę, że kolega będzie rozsądniejszy i przyjmie mandat.
Gdyby w analogicznej sytuacji jechał policjant po służbie na rowerze do domu i wjechałbyś w niego autem,to podejrzewam że z kryminału byś nie wyszedł.
|
Kierowca Bombowca
Użytkownik zablokowany
Posty: 443
Rejestracja: 5 listopada 2009 r.
|
Napisano 11 stycznia 2013 r. o 09:32
2013-01-11 09:32:40
Henio napisał:
Gdyby w analogicznej sytuacji jechał policjant po służbie na rowerze do domu i wjechałbyś w niego autem,to podejrzewam że z kryminału byś nie wyszedł.
Owszem - nie mam w samochodzie koguta i syreny, które pozwalałyby mi na trochę inne zachowania na drodze, tak więc mi nie wolno by było wjechać na to przejście gdy wyświetlany był czerwony sygnał. Policjantowi zaś wolno było, bo jechał "pojazdem uprzywilejowanym". Rowerzyście zaś jeździć po przejściu dla pieszych nie wolno - niezależnie od wyświetlanego na nim sygnału. Im szybciej się roweraki tego nauczą, tym mniej będzie ich ginęło pod kołami.
Jestem święcie przekonany, że jeżeli potrąciłbym rowerzystę, nawet policjanta, jadącego nieprzepisowo, jadąc przy tym przepisowo, to kłopoty miałby tylko on. Moim zmartwieniem byłyby jedynie stracony czas i wyklepanie sobie auta, zanim odzyskam od sprawcy pieniądze.
Co do kryminału za potrącenie kogokolwiek - musiałbym chyba na podwójnym gazie i 50km/h za szybko jechać, żeby dostać wyrok bez zawiasów za potrącenie. Nie jeżdżę ani tak szybko, ani po pijaku. A Polska to dziki kraj i tutaj piratów drogowych (czy to w autach, czy tym bardziej, jak w tym przypadku - na rowerach) traktuje się, niestety, zbyt łagodnie.
|
to-to
Użytkownik niezarejestrowany
|
Napisano 11 stycznia 2013 r. o 09:41
2013-01-11 09:41:44
Kierowca Bombowca napisał:
Owszem - nie mam w samochodzie koguta i syreny, które pozwalałyby mi na trochę inne zachowania na drodze, tak więc mi nie wolno by było wjechać na to przejście gdy wyświetlany był czerwony sygnał. Policjantowi zaś wolno było, bo jechał "pojazdem uprzywilejowanym". Rowerzyście zaś jeździć po przejściu dla pieszych nie wolno - niezależnie od wyświetlanego na nim sygnału. Im szybciej się roweraki tego nauczą, tym mniej będzie ich ginęło pod kołami.
Jestem święcie przekonany, że jeżeli potrąciłbym rowerzystę, nawet policjanta, jadącego nieprzepisowo, jadąc przy tym przepisowo, to kłopoty miałby tylko on. Moim zmartwieniem byłyby jedynie stracony czas i wyklepanie sobie auta, zanim odzyskam od sprawcy pieniądze.
Co do kryminału za potrącenie kogokolwiek - musiałbym chyba na podwójnym gazie i 50km/h za szybko jechać, żeby dostać wyrok bez zawiasów za potrącenie. Nie jeżdżę ani tak szybko, ani po pijaku. A Polska to dziki kraj i tutaj piratów drogowych (czy to w autach, czy tym bardziej, jak w tym przypadku - na rowerach) traktuje się, niestety, zbyt łagodnie.
[/quote]
[quote name='Kierowca Bombowca' timestamp='1357893160' post='718875']
Owszem - nie mam w samochodzie koguta i syreny, które pozwalałyby mi na trochę inne zachowania na drodze, tak więc mi nie wolno by było wjechać na to przejście gdy wyświetlany był czerwony sygnał. Policjantowi zaś wolno było, bo jechał "pojazdem uprzywilejowanym". Rowerzyście zaś jeździć po przejściu dla pieszych nie wolno - niezależnie od wyświetlanego na nim sygnału. Im szybciej się roweraki tego nauczą, tym mniej będzie ich ginęło pod kołami.
Jestem święcie przekonany, że jeżeli potrąciłbym rowerzystę, nawet policjanta, jadącego nieprzepisowo, jadąc przy tym przepisowo, to kłopoty miałby tylko on. Moim zmartwieniem byłyby jedynie stracony czas i wyklepanie sobie auta, zanim odzyskam od sprawcy pieniądze.
Co do kryminału za potrącenie kogokolwiek - musiałbym chyba na podwójnym gazie i 50km/h za szybko jechać, żeby dostać wyrok bez zawiasów za potrącenie. Nie jeżdżę ani tak szybko, ani po pijaku. A Polska to dziki kraj i tutaj piratów drogowych (czy to w autach, czy tym bardziej, jak w tym przypadku - na rowerach) traktuje się, niestety, zbyt łagodnie.
Dobrze gadosz kumie! Popieram na całej linii Twoje wypowiedzi!
|
imka
Użytkownik niezarejestrowany
|
Napisano 11 stycznia 2013 r. o 15:33
2013-01-11 15:33:47
Kierowca Bombowca napisał:
Owszem - nie mam w samochodzie koguta i syreny, które pozwalałyby mi na trochę inne zachowania na drodze, tak więc mi nie wolno by było wjechać na to przejście gdy wyświetlany był czerwony sygnał. Policjantowi zaś wolno było, bo jechał "pojazdem uprzywilejowanym". Rowerzyście zaś jeździć po przejściu dla pieszych nie wolno - niezależnie od wyświetlanego na nim sygnału. Im szybciej się roweraki tego nauczą, tym mniej będzie ich ginęło pod kołami.
Jestem święcie przekonany, że jeżeli potrąciłbym rowerzystę, nawet policjanta, jadącego nieprzepisowo, jadąc przy tym przepisowo, to kłopoty miałby tylko on. Moim zmartwieniem byłyby jedynie stracony czas i wyklepanie sobie auta, zanim odzyskam od sprawcy pieniądze.
Co do kryminału za potrącenie kogokolwiek - musiałbym chyba na podwójnym gazie i 50km/h za szybko jechać, żeby dostać wyrok bez zawiasów za potrącenie. Nie jeżdżę ani tak szybko, ani po pijaku. A Polska to dziki kraj i tutaj piratów drogowych (czy to w autach, czy tym bardziej, jak w tym przypadku - na rowerach) traktuje się, niestety, zbyt łagodnie.
Zgadzam się w 100%
|
|
|
Pan Lubelski
Użytkownik niezarejestrowany
|
Napisano 13 stycznia 2013 r. o 16:52
2013-01-13 16:52:06
Pomogę uzyskać odszkodowanie od Policji za tę krzywdę www.odszkodowania24h.com.pl
|