Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Radna: Dzieci nie mogły wnieść swoich chipsów na stadion. MOSiR: Względy bezpieczeństwa

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 31 października 2016 r. o 22:02 Powrót do artykułu
Byłem z dzieckiem na tym meczy, tylko, że ja przeczytałem dokładnie przepisy jakie dotyczyły co można wnieść, a czego nie można. Gdyby rodzice uważnie czytali i dostosowali się do zasad, to by ich dzieci nie musiały "cierpieć" za rodziców analfabetów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skonfiskujemy chipsy, dla bezpieczeństwa sprzedamy piwo. Czy tak?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dzieciaki trzepią z chipsów a stadionowi zadymiarze wnoszą race,kominiarki itp... kur.a smieszne przez żałosne.ale no tak, dzieciak nie moze głosować wiec nie jest nietykalny jak elektorat jarsonobroszki..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BRAWO TY a Pani radna z Pisuarów chciała zaistiec
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na lotnisko tez napojów nie wniesiesz ale już za bramką kupisz!!! a teraz pomyśl dlaczego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Względy bezpieczeństwa jak względy bezpieczeństwa. Wystarczy porównać cenę tych chipsów w sklepie i cenę na stadionie i odpowiedź gotowa ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jak to jest Pani (za)radna? W szkole chipsów kupić nie można,bo niezdrowe,a tu larum bo na stadion ich wnieść nie wolno?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
głupi i głupszy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ostatnio byłem na meczu Górnika ze Śląskiem Wrocław i nie było problemu żeby dorośli ludzie wnieśli na stadion tzw. "małpki" i w przerwie je pili na stolikach gastronomii a dzieciom nie wolno wnosić chipsów. I jeszcze jedno kto na obiekcie sportowym gdzie jestem z dziećmi pozwala w przerwie palić papierosy też przy obiektach gastronomii. I ja mam zabierać dzieci na stadion na miecz? Chyba po to żeby zobaczyły jak się pije alkohol z małych butelek ( ciekawe jak zostały wniesione) i pali papierosy? Może niech redakcja Dziennika Wschodniego wybierze się raz na stadion i zobaczy czy są warunki na sobotnie rodzinne wypady na mecz. Pozdrawiam wszystkich prawdziwych kibiców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jakby doszło do zamachu na stadionie i zginęłoby sto dzieci to byłby płacz że naruszono zasady bezpieczeństwa. Z czipsami można iść do parku, albo zjeść przed meczem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak jeszcze Prezydent chipsami na stadionie sie nie zajmował, co jeszcze wymyśla może za mała zawartość cukru w cukrze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może niech trybunał te ważna sprawę rozstrzygnie 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kto pilnuje czy aby na pewno produkty spożywcze i płyny wnoszone przez handlowców na stadion są na pewno tym, co jest napisane na etykiecie? Może któryś zatrudniony na zleceniówce sprzedawca jest w zmowie z zamachowcami? Może to nawet ten sam który stawiał brzozy i robił mgłę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Heleno Pietraszkiewicz ty niedouku . Żałosna kobito .....ech szkoda pisać..............
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No bo dziecko może taką paczką chipsów rozbić głowę ochroniarzowi. Albo w paczce chipsów może być materiał wybuchowy. Nie ma żartów !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dzieciom nie wolno jeść chipsów są niezdrowe!!!! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale komuś jebło
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
MOSIR MA RACJE - takie przepisy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Radna nierób ale w gazecie bryluje... do roboty sie weź kobito.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ty radna niejedz tego bo będziesz tłusta
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...