Reklama zniknęła z Bramy Krakowskiej. Razem z iluminacją świąteczną (wideo)

FWP wrzuca 3 zrzuty z google stret view z dziwacznymi podpisami popatrzmy pierwszy obrazek Zamek Lubelski Na tej foteczce w tle faktycznie widać zamek lubelski - siedzibę Muzeum lubelskiego miejsce gdzie pracuje Zygmunt Nasalski - człowiek którego nienawidzicie jak Lublina kto się przyjrzy zauważy że widać rusztowania na dondżonie google stret view pokazuje stan historyczny rusztowania były bo był remont dzięki temu remontowi można podziwiać panoramę Lublina z jednego z najstarszych o ile nie najstarszego jego budynku widać też kaplicę zamkową - oczywiście jej fantastycznych fresków z tego miejsca nie dojrzymy ale tam są a są tam bo ktoś zrobił remont i renowację i mamy coś czego nie powstydziłby się Paryż (mnie się lubelska kaplica kojarzy jedynie z Saint Chapelle paryską pod względem odczuć) ale kto zrobił teremonty? FRL a może FKP lub RKP może jaki\ś goguś Wiącek albo inny fragles Denny? nie niestety to nie te szpenie nie te chujeZygmunt Nasalaski to uczynił i dlatego spokojnie mogę powiedzieć że kto pisze lub mówi źle o tym człowieku jest złamanym fiutem ... ok jednak patrzmy dalej co tam widać na fotce Dwupasmówką pomyka TIR pewnego składu materiałów budowlanych FRL nie lubi ani TIR-ów ani budownictwa... stawia na PKP i kurne chaty ;-) patrzmy jednak dalej W Leclercu nocna koszulka dla dziewczynki była po 14.90 oczywiście koszulki nocne to złooooo i FRL zdarłby je ze wszystkich dziewczynek (żeby wyglądały wszystkie jak w ulubionej przez FRL sieci TOR) 14.90 - zła cena powinno być drożej żeby nie było tych znienawidzonych przez FRL lublinian stać - żeby nie mieli Leclerc też jest pewnie zły - np dlatego że choć chujową to jednak daje jeszcze jakaś pracę lublinianom... ... jeden z operatorów komórkowych reklamuje mobilny internet szerokopasmowy według FRL to jest skandal mobilny szerokopasmowy internet? przecie dzięki takim wynalazkom taki Leniak może skomentować FRL i to tak że w pięty idzie... FRL jest wrogie internetowi wrogie mobilności a i szerokości też nie kocha lubi wąskość ;-) a wąski horyzont myślowy to wręcz logo FRL ... jest też baner wyborczy partii politycvznej no o tym że FRL nie lubi demokracji nie trzeba chyba nikogo przekonywać do władzy FRL poszło od zaplecza tylną dziurą Krzysztofa Żuka... ... widać jeszcze autobusy upadłej juz niestety lubelskiej firmy o nazwie TranspedTRANSPED Spółdzielnia Pracy Transportowo-Spedycyjna FRL nienawidzi spółdzielni nienawidzi pracy nienawidzi transportu a na słowo spedycja reaguje wysypką na prąciu ... i to właśnie ja Przemek Leniak - lublinianin widzę na pierwszej fotce którą wkleiło cudaczne dziecko dwu pedałów z FRL źle widzę?

jest 22,30 - jestem zmęczony bo miałem dziś pierwszą zmianę w lubelskim Polmosie jestem robotnikiem i obsługuje tam maszynę która nalewa wódki do butelek muszę odpocząć bo jutro mam druga zmianę ... cóz nie każdy jest na utrzymaniu lubelskiego budzetu nie każdy niczym wsza żeruje na pracy tysięcy lublinian ja na przykład nie jestem każdym i dwie pozostałe fotki omówię jak się już wyśpię ... ale nie odpuszczę oczywiście bo nie wolno łotrom odpuszczać trzeba reagować na dresiarstwo takich Wiącków Dennych Mącików czy innych pupili Krzysztofa Żuka dobranoc państwu  

no jak Agata ciachasz? czy piszesz do mojej rodziny? a może zwyczajnie czytasz? ... ciekawym jaka będzie twoja rola w tej sprawie...

dzieńdobry widzę że tym razem cenzorka nie pociachała dyskusji chyba jeszcze nie wstała... ... póki śpi mam czas by omówić dwie pozostałe fotki wrzucone przez egzaltowanego wroga handlu i bogactwa narodu czyli FWP   Cerkiew z 1607 roku... Cerkiew... Świątynia znaczy w której chrześcijanie wyznający prawą (prawdziwą lub wierną) wiarę modla się i uczestniczą w boskiej liturgii Wiącek jeden z tuzów FRL - tamtejszy oficer polityczny  prawa noga Marcina Skrzypka - zna rosyjski  a jego profil facebookowy zdobi herb putinowskiej Rosji i to chyba jedyne co znalazłem co może łączyć FRL z chrześcijaństwem i cerkwią Boga top oni przecie nie lubią - inaczej nie walczyliby niczym stado podstarzałych członków herodjugend ze świętami Bożego Narodzenia szukałem jakichś związków FRL z datą 1607 ale jakoś nie wiem co może łączyć patofili z tamtym rokiem w 1607 odbyła się druga dymitriada a lisowsczycy gwałcili młode rosjanki w tymże roku sakrę biskupia otrzymał Richelieu ale szczerze mówiąc nie widzę nic co łaczyłoby FRL-owców z tymi historiami dla rowerowych oszołomów rok 1607 to właściwie czasy prehistoryczne przecie dopirero w 1790 – Made de Sivrac wynalazł pierwszy prototyp roweru, którym nie można było jeszcze sterować (hulajnoga to była tak naprawdę) cóż patofile z zasłonięcia świątyni powinni się właściwie cieszyć - przecie są wrogami krzyża w przestrzeni publicznej plakaty wyborcze róznych partii - już om omówiłem poprzednio - wrogość FRL wobec demokracji i wyborów jest znana "Najtaniej" w jednym z marketów specjalizujących się w agd i innych sprzętach domowych handel po prostu... Reklama nie jest wszak niczym innym niż dźwignią handlu dlaczego FRL tak nie lubi handlu? handel jest źródłem bogactwa, pozwala na poniesienie jakości życia a ci patofile są jego wrogami... trudno to zrozumieć czemu chcą by lublin był europejską centralą biedy i gównianego życia czy oni sądzą że handel obędzie się bez reklamy? że bez reklamy firmy handlowe będą dawać lublinianom pracę? czy oni sa idiotami? i to ostatnie pytanie było retoryczne Perła - znany wróg FRL-owców to dodatkowo firma zupełnie lokalna i to chyba własnie jest przyczyną takiej wrogości patofili wobec niej   na tym zdjęciu w oddali widać tez biskupiak - szkołę katolicką no to wiadomo że patofile boją się jak święconej wody... nienawidzą i lękają się aż im się ogony skręcają i w rogach łupie niemiłosiernie... idźmy do kolejnej fotki Klasztor Dominikanow XIV wiek   na pierwszym planie znów demokracja... tuż za nią Giełda podręczników FRL - jest znanym wrogiem edukacji przecie dla nich nie ma większego zła niż podręczniki przecie w tych książkach jest wiedza a wiedza to chyba największy wróg FRL nic tak jak wiedza nie potrafi obnażyć miałkości i głupoty członków FRL trudno się więc dziwić że jej nienawidzą parking - co prawda płatny ale jak wiadomo FRL nienawidzi parkingów  parking to zło większe niż religia i nie pomoże że na fotce widać oparty o stróżówkę rower - przedmiot kultu FRL-owców tym razem nie dostrzegają oni swojego pedałowego bożka targ - no wiadomo - tam przecie chodzą lublinianie - czyli FRL musi tego nienawidzić i zwalczać innej mozliwośći nie przewidziano sekta to sekta ustawiony na staromiejskim pagórze klasztor dominikanów słynący z ojców czczących trójcę: Baumana i Michnika i Palikota jest przysłonięty bardzo ciekawym budynkiem to pozostałość przemysłowego Lublina zaniedbany pomniczek rozwoju i bogactawa miasta do dziś służy Lublinowi budując jego siłę i bogactwo dziś robi to dżwigając reklamy "Taniej" i "Na raty" - signum temporis to swoiste ale raty i taniej to słowa chcrakterystyczne dla targanej kryzysem Polski i dla nękanego plaga szkodników i darmozjadów uczepionych budżetu Lublina Żuk -nie inwestuje w przemysł czy handel on buduje zamczyska dla Pietrasiewiczów i Opryńskich nie da na miejsca które przyniosą pieniądze ale tylko na takie do których miliony trzeba dokładać trudno nie zauważyć że jest to po myśli FRL - przecie to doktryna Trammera Klasztor - kiedyś był tam teatr lalki i aktora - dziś sie wynosi mnisi porzucili wiarę i odstraszają to jakby osobny temat - więc nie będę go rozwijał dominikanie... apostoły ateizmu... cóż... w tle jeszcze katedra i wieza trynitarska - razem z klasztorem te 3 budynki pokazuja jak bardzo dużą rolę w życiu społeczeństrwa odgrywa religia ta religia którą zwalczaja FRL-owcy likwidując ozdoby świątyeczne na Boże Narodzenie społeczeństwo nioe może spokojnie obejść swiąt bo to patogenom z FRL przeszkadza ale to dopoiero początek - kiedy zbiora siły ci FRL-owcy to zburzą wszystkie kościoły a na wiezy zamontują wielki złoty rower zamiast kogucika czy nie tak aby? no to pa bo idę do pracy masujcie pięty fraglesy z FRL

to ostatnie zdjęcie przypomniało mi o czymś jeszcze ... kiedyś na tym nizie pod zamkiem koło cerkwi i pod klasztorem dominikanów żył sobie bardzo mało estetyczny naród handlowy aż któregoś dnia przyszli wyniośli i okrutuni esteci i cały ten naród zamordowali... i tak sobie pomyślałem że historia lubi się powtrzać oto nadchodzi FRL  

 [Lublin] Odnawianie zabytków i kamienic http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=253199 [Lublin] Dewastacja zabytków http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=989907   Projekt ustawy o wzmocnieniu narzędzi ochrony krajobrazu Prezydent Bronisław Komorowski skierował do Sejmu projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu.   Celem zaproponowanych przez Prezydenta rozwiązań jest wdrożenie zapisów Europejskiej Konwencji Krajobrazowej, a w związku z tym wprowadzenie niezbędnego minimum regulacji, bez których krajobraz Polski nie będzie wystarczająco chroniony.   Projekt ustawy wprowadza m.in. urbanistyczne zasady ochrony krajobrazu, które będą ustanawiane przez sejmik województwa dla poszczególnych zdefiniowanych prawnie krajobrazów priorytetowych, w oparciu o tzw. audyt krajobrazowy. Ponadto w projekcie znalazły się obostrzenia dla wznoszenia tzw. dominant krajobrazowych. Przewidziano również możliwość wprowadzenia przez gminę zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń. Przedłożone Parlamentowi rozwiązania umożliwiają ustalenie przez radę gminy opłaty od reklam stanowionych na jej terenie, ale tylko w przypadku jeżeli zostaną ustanowione wyżej wspomniane zasady i warunki.   Prezydencki projekt tzw. ustawy krajobrazowej był przedmiotem licznych debat i konsultacji, które odbywały się w maju i czerwcu br. Zaproponowane przez Prezydenta instrumenty skutecznie chronić będą krajobraz kulturowy i przyrodniczy Polski przed nieuzasadnioną dewastacją   http://www.prezydent.pl/download/gfx/prezydent/pl/defaultaktualnosci/2074/15/1/projekt_ustawy_o_zmianie_niektorych_ustaw_w_zwiazku_ze_wzmocnieniem_narzedzi_ochrony_krajobrazu.pdf  

Bul pięt? ;-) ... rżnąć głupa to wy potraficie... ale ok pocytuję dalej to wasze forum na którym sie zgadujecie na ustawki bandyckie niejaki Mister MR napisał "   Quote: Originally Posted by rml- Poczytałem sobie te jego komentarze i mimo że niejedno juz widziałem i na Onecie i gazeta.pl nie wierze że to jest prawdziwy człowiek, ktoś po prostu musi sobie żartować, nie wierzę, że jest taki facet i siedzi sobie i pisze to wszystko na poważnie. Prawdziwy człowiek, internauta, bloger, od lat bardzo aktywny. Ma odwagę rzucać wyzwiska, obelgi i oskarżenia podpisując się własnym imieniem, nazwiskiem, zdjęciem. Można także w sieci znaleźć jego adres, nr telefonu i PESEL Ciężki przypadek, doprawdy __________________"Człowiek w mieście, miasto w człowieku" " to o mnie ;-) wtórowali mu dzielni .kp " Quote: Originally Posted by Mister_MR. Ciężki przypadek, doprawdy Ja bym powiedział, że biedny, chory człowiek. Szkoda mi go, bo ewidentnie ma jakieś zaburzenia, a choroby psychiczne są destruktywne... __________________ " i wiącek : "Idź sobie stąd. Ewentualnie pochwal się w odpowiednim czasie ile dostaniesz z sądu do zapłacenia za 212 artykuł KK." swoje argumenty przedstawił też niejaki nikmin " Oj Przemek coś czuję, że długo to tu nie poszalejesz __________________FotkizLublina"oraz mario 92" Quote: Originally Posted by Przemek Leniak odpowiednie zyczenia dla odpowiednich ludzi chyba Człowieku Ty powinieneś się leczyć... I na tym koniec dyskusji z tym panem." swoje dodał też jak zawsze merytoryczny ppreter789: " Prosimy nie karmić Trolla " wreszcie lenny " Ten osobnik chyba nie wie że SSC to nie jest forum DW czy innego Kuriera, a zatem nie wie że jego kariera skończy sie tutaj zanim się zaczęła. Biedny bo nie przywykł do takiego traktowania __________________Forum Rozwoju Lublina " zgdaniecie co ich tak nastroiło merytorycznie?

Wysoka Izbo - posprzątaj reklamy!   Projekt tzw. ustawy krajobrazowej trafił już do Sejmu     Setki, tysiące, miliony… Nikt nie wie, ile jest reklam w Polsce, ale na pierwszy rzut oka widać, że za dużo. Billboardy, banery, tablice, wielkoformatowe płachty stoją i wiszą wszędzie. Zasłaniają widok (niektórym także widok z okna), swoją pstrokacizną psują krajobraz, a swoim nadmiarem – utrudniają orientację w przestrzeni. Czas to zmienić, czas to sprzątnąć! Skutecznym środkiem może być prezydencki projekt ustawy o ochronie krajobrazu, który 1 lipca trafił do Sejmu. Dlatego apelujemy: Wysoka Izbo – posprzątaj reklamy! Będziemy monitorować prace nad projektem ustawy w Sejmie i dbać o to, by posłowie i posłanki przyjęli projekt najlepiej chroniący przestrzeń publiczną. Doświadczenia innych państw pokazują bowiem, że bez społecznego nacisku łatwo ulegają oni argumentom branży outdoroowej, w której interesie jest zachowanie jak największej reklamowej swobody.  

wybraliście metodę zalania watka spamem? ... ok kto zajrzy zobaczy jak bardzo boicie sie dyskusji jak trzęsiecie porcietami i to przed kim?  przed zwykłym robotnikiem z Polmosu ;-) mieć twarz - rzecz bezcenna no to pa w zaspamowanym pierdołami wątku nie ma co pisać a przy okazji spam to przecie tez reklama jak więc widać nawet wy pseudoestaeci doceniacie rolę reklamy i sami się nią posługujecie temu co głośno zwalczacie treaz i tu daliście głęboki ukłon ... cóż Quod erat demonstrandum jak powiadają  

Zabytki? Dyrektor ma je w głębokim poważaniu [komentarz] Piotr Kozłowski   25.07.2013 , aktualizacja: 25.07.2013 08:14 A A A Drukuj Plac przez Zamkiem (Fot. Piotr Kozłowski / Agencja Gazeta) O ja głupi! Zamiast jeździć autobusem do pracy, mogłem wsiąść do własnego auta, podjechać na darmowy parking w środku strefy płatnego parkowania, czyli tuż pod Zamkiem, i przejść się kilka kroków do naszej redakcji. Przy okazji mój samochód, choć nie jest najnowszym cudem techniki, byłby znany w całym kraju. Wszak każdy turysta fotografujący się na tle Zamku miałby na zdjęciu i moje auto. Ale bez żartów. "Gazeta" najpierw przez kilka lat musiała walczyć o przegonienie samochodów ze Starego Miasta. Teraz będziemy toczyli boje, aby zniknęły sprzed Zamku. Na razie notorycznie parkują tam pracownicy muzeum. Szkoda, że ich szef - dyrektor Zygmunt Nasalski - nie widzi problemu. Najwidoczniej dbanie o najwyższej klasy zabytki ma w głębokim poważaniu. Cały tekst: http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,14331078,Zabytki__Dyrektor_ma_je_w_glebokim_powazaniu__komentarz_.html#TRrelSST#ixzz2o0P2aCCW  

Piotr Kozłowski czyli .KP z z forum patofili tak? chamstwo i prymitywizm w gazecie wyborczej chyba nikogo nie zdziwi trzeba być doprawdy chujem złamanym żeby o Nasalskim napisać "Najwidoczniej dbanie o najwyższej klasy zabytki ma w głębokim poważaniu." trzeba być ignorantem Piotr Kozłowski niewatpliwie jest chujem nie innym jakościowo niż reszta FRL świadczycie o sobie sami zacytujmy co tam FRL pisały o dyrektorze: "Zdecydowanie czas na zmiany, ten Pan za mocno zapuścił korzenie w systemie słusznie minionym i już się nie przestawi. Ma 70 lat, już od kilku powinien być na emeryturze, pisać wspomnienia, a nade wszystko, ustąpić miejsca ludziom czującym jaka dziś jest rola instytucji kultury. Muzea nie są dla muzealników, nie są dla eksponatów wożonych na tylnym siedzeniu osobówki, ani dla zarabiania na szmatach wieszanych na najcenniejszych zabytkach. 21 lat dyrektorowania to aż za dużo w świetle ostatnich doniesień. "Pan Dyrektor do przyszłego roku, już dawno powinien zostać zastąpiony innym... Tym bardziej, że jest już w słusznym wieku, więc wystarczy tego dobrego... Może zaczniemy od listu do Marszałka wystosowanego przez FRL i FPW z wyszczególnieniem dzikiego parkingu przed zamkiem i szmaty na Bramie Krakowskiej... " chuje są i będą - nie można mieć złudzeń że chamstwo, arogancja czy zwykła zła wola znikną ale trzeba dawać im odpór co też czynię a kto zgadnie czyje to słowa o FRL "Kiedy na FKP zareagowałam na propozycję wysłania p. Nasalskiego na emeryturę, odpowiedziano mi coś w rodzaju, że starsi ludzie są mentalnie niewydolni. Mam 78 lat, zrobiło mi się głupio - po prostu."?  

Wybór jest taki albo to

albo to każdy może wybrać co woli Nasalskiego i zabytki czy patofili promujących samych siebie ja wolę Nasalskiego i Lublin a złamasom mówię NIE Wara!

jak mówiłem patofile tacy jak Wiącek - ten goguś w okularkach czy Stelmasiewicz ten chytry lisek bez binokli cy Mącik którego pełna arogancji i złosliwośći twarz wygląda tak sami świadczą o sobie tym co robią swoją głupota stuporem i chamstwem najzwylkejszym zwykłym prostym dresiarskim chamstwem ... oczywiście i Nasalski świadczy sam o sobie przede wszystkim swoimi czynami - tymi które widać na zdjęciach odnowionym Zamkiem Kaplicą, Donżonem czy Bramą Krakowską ponieważ jednak złamane chuje z FRL mają czelność pluć na człowieka zasłużonego bo chcą jego stanowiska to ja pokarzę co o Nasalskim pisał taki Zoom - przecie czasopismo patofilskie do cna bliskie Wiąckom Stelmasiewiczxom Mącikom i innym patogenom lubelskim po to pokazuję by unaocznić że nawet w srodowisku patofili takie typy jak Wiącek Stelmasiewicz czy Mącik sa wyjatkowymi skurwielami bez pardonu i na krzywy ryj pchającymi się do mediów ze swoim bucowatm nachalnym chamstewm i durnotą proszę czytajcie co o Nasalskim mógł napisać przywoitszy od wspomnianych szumowin patofil Reske Sylwetka. Zygmunt Nasalski Kwiecień 2006 Zygmunt Nasalski, który miesiąc temu oprowadzał naszych czytelników po zakamarkach lubelskiego zamku jest z tą instytucją związany od nieomal czterdziestu lat. Urodził się w Mołodjatyczach w 1943 roku. Z chełmskiego Liceum im. Stefana Czarnieckiego poszedł wprost na historię na lubelskim UMCS. Z lubelskim muzeum na Zamku związał się już w roku 1968, ale nie znaczy to wcale, że tylko z tym miejscem związane są jego losy. Najbardziej egzotycznym elementem biografii są niewątpliwie lata aktywnego taternictwa. Nasalski w 1973 roku uczestniczył w jednej z pionierskich wypraw w zachodnie Himalaje. Z tamtych czasów pozostało zainteresowanie Tybetem, czego owocem był cykl wykładów w lubelskim oddziale Polskiego Towarzystwa Orientalisty-cznego. Dziś dyrektor Nasalski preferuje mniej ekstremalne formy turystyki, pozostał jednak zapalonym cyklistą, a urlopy chętnie spędza we wschodnich Karpatach na pograniczu Ukrainy i Rumunii.   W świecie muzealników ma renomę utrwaloną. Jako członek rady do spraw muzeów przy Ministrze Kultury uczestniczył w pracach nad nową ustawą regulującą tę sferę. Od 1992 jest dyrektorem Muzeum Lubelskiego, które obejmuje nie tylko zabudowania na Wzgórzu Zamkowym, ale też AMuzeum im. . Czechowicza, Muzeum Historii Miasta Lublina w Bramie Krakowskiej, Dworek Wincentego Pola, Muzeum Martyrologii "Pod Zegarem" oraz muzea w Nałęczowie, Łęcznej, Lubartowie i Kraśniku. W 1997 r. udostępniono zwiedzającym po wieloletnim remoncie i konserwacji fresków Kościół Świętej Trójcy nazywany Kaplicą Zamkową za co Muzeum otrzymało Nagrodę Główną ufundowaną przez Generalnego Konserwatora Zabytków. W ciągu ostatnich lat sale Muzeum gościły liczne wystawy czasowe. To właśnie w Lublinie miała pierwszą w Polsce odsłonę wystawa „Etapy” Jana Lebensteina, nie mniejszymi wydarzeniami były przygotowana przez Małgorzatę Kitowską-Łysiak i Władysława Panasa wystawa grafik Brunona Schulza, wystawa prac Marca Chagalla z Muzeum w Witebsku oraz kolejna ekspozycja poświęcona twórczości Jana Lebensteina pt. Demony". Działalność Muzeum na Zamku zaowocowała licznymi nagrodami, w tym najcenniejszymi dla muzealników statuetkami Sybilli. Muzeum otrzymało również Honorowy Tytuł „Ambasadora Województwa Lubelskiego” za rok 2001 oraz dwukrotnie Nagrodę Miasta Lublina za upowszechnianie kultury (2001 r. i 2004 r.). Tę stałą wysoką formę doceniło Ministerstwo Kultury i od początku tego roku Muzeum Lubelskie dołączyło do elitarnego grona placówek muzealnych współprowadzonych przez Ministerstwo. Mimo licznych zajęć na Zamku, dyrektor Nasalski znajduje również czas na aktywne działania w lubelskim świecie nauki. Od kilku lat współorganizuje Festiwal Nauki, gdzie też zasiada w radzie naukowej, niezawodnie zjawia się na nocach z książkami organizowanych przez Księgarnię Akademicką, a w 2004 roku otrzymał od Wydawnictwa UMCS honorowy tytuł „Amicus Libri”. Ostatnio Muzeum Lubelskie z powodzeniem pozyskuje fundusze, także z Unii Europejskiej. Pięknieje Brama Krakowska, miejmy nadzieje że problemy z osuwaniem się skarpy zamkowej też wkrótce odejdą w zapomnienie. Lublin zdobywa sobie coraz silniejszą pozycję na turystycznej mapie Polski, a Muzeum Lubelskie pod wodzą Zygmunta Nasalskiego ma w tym procesie coraz większe znaczenie. Grzegorz Reske

Patofile znowu atakują tym razem jako zdRada Kultury i Przestrzeni gazeta i kurwiew publikuja dwa ideologiczne teksty o złych świętach ... na tamtych portalach żle się dyskutuje bo tam cenzura jest schowana i tnie niejako bez konsekwencji na dw lokalna cenzura ma imię i historię oddycha się tu więc swobodniej ... ale skoro sprawa wraca to chciałem przypomnieć że nie zawsze była dyktaura ciemniaków w lublinie za Pruszkowskiego mozna było świetować prosze oto dowód http://www.youtube.com/watch?v=Q16ExvT1WXU oczywiście czasy wolności moga wrócić a patofile moga zostać wywiezieni na taczkach trzeba tylko madrze uzyć kartki wyborczej namawiam do głosowania