Kiedy Dąbrowski przestanie robić obciach absolwentom UMCS? Może ktoś z otoczenia powie mu szcerze, że najlepszym dla Uczelni i dla niego samego jest jego rezygnacja z funkcji.
|
|
2,3-2,4 tys brutto za 12 x45 minut = 9 normalnych godzin tygodniowo (tyle co ludzie w dzien robia).. ja tez bym sie nei zgodzil na zmiany.. bo po co ? tez bym chcial pracowac po 2 godziny dziennie za 1,500zl netto..
|
|
JM Rektor prof. Andrzej Dąbrowski wyprowadził UMCS z zapaści finansowej więc od Pana Rektora WARA. A jak komuś nie pasuje plan ograniczania kosztów niech kieruje pretensje do poprzednich rektorów UMCS którzy zadłużyli tą uczelnię na olbrzymie kwoty.
|
|
Ten Pan od początku swojej kadencji niszczy i ośmiesza UMCS, a Panowie Profesorowie jak stado baranów idą na rzeź. Pozbył się wieloletnich zasłużonych pracowników a na ich miejsce przyjmowani są "kumotrzy".
|
|
No pewnie. 2500 zł za 9 godzin przepracowanych w tygodniu (dla jajogłowych tłumaczę 12*45 minut) to faktycznie bardzo mało! Przy dobrym planie lekcji to 1, góra 2 dni pracy w tygodniu. Zresztą mam w tym środowisku znajomego. W poniedziałek po południu ogłasza opis na gg "nareszcie weekend". Niech da wam to do myślenia.
|
|
Było się uczyć kiedy czas i pora a nie teraz zazdrościć ludziom ich czasu pracy- Każdy ma taką pracę na jaką zasłużył i się bardzo cieszę że wynik Senatu był po stronie pracowników. Tak bardzo chciałbyś układać ludziom plan pracy, a może trzeba zacząć od planów studiów, które są układane pod ministerstwo, a nie pod pracowników.
|
|
Zanegowano istotę rozwoju i awansu - najpierw ci ludzie uczyli się i awansowali, a teraz ich chcieli cofnąć w stanowisku i pieniądzach, bo jak się wykształcili to są zbyt drodzy. Czy JM np. obniży sobie pensję o 20%? Przecież de facto będzie robił to samo taniej - no może jedną pieczątkę mniej przystawi.
|
|
oj oj oj, na KULu nie ma studentów a utrzymuje się wydział teologii, filozofii czy prawa konicznego, i nikt nie narzeka, wykładowcy mają większe brzuszki i furki niż Ci z innych wydziałów i wszystko git, zatem wilka na rektora UMCS, a może rektora UMCS na rektora KUL?????
|
|
Bardzo dobre działania rektora tylko opóźnienie zrozumienia przemian w Kraju po 1989 roku jest przez te osoby nie odpowiadające za stan finansów uczelni ograniczone. Czlonkowie Senatu żyją jeszcze w zapyziałej komunie i inaczej myśleć nie potrafią. Polskie uczelnie to zapyziały feudalizm, a przecież chcieliśmy zmian i członkowie senatu powinni też odpowiadac finansowo za stan uczelni , przecież są w takim przypadku osobami decydującymi. Koszt 45 minut zajęć ze studentami w kwocie około 1500 złotych dla budżetu to chyba zbyt wygórowana kwota , a może pracownicy przejdą na własną działalność gospodarczą i beda sami opłacac wszystkie składki i wówczas zrozumią co składa się na pensje, Stopnie naukowe nie idą w parze ze zrozumieniem gospodarki
|
|
Inne uczelnie juz dawno takie zmiany wprowadziły..... tylko w UMCS dalej rządzą Związki Zawodowe
|
|
Super- Zwiazki zawodowe nie dały zgody- to trzeba będzie ludzi zwolnić- GRATULUJE ZWIĄZKOM!! Niech lepiej wogle nie pracują..... Kazdy z nich ma jeszcze po kolejnym etacie przecież!!
|
|
uczelnia wydaje miliony na nietrafione pomysły "elektroniczne", utrzymuje filie w innych miastach, ba, nawet państwach - zamysł filii w Kazachstanie, USA, ale najlepsze rozwiązanie to zaoszczędzić na tych co i tak zarabiają grosze - jakie to "nowatorskie". Brawa dla Senatu, że nie pozwolił!!
|
|
Ignorancie! Nauczyciele nie siedzą jak ty w biurze przed pasjansem na ekranie, oprócz godzin na uczelni, mają godziny konsultacji, przygotowania zajęć, kolokwiów, sprawdzania, odpytania, wypełniania paierków. Jak nie masz pojęcia to siedź cicho, widać jak ciężko pracujesz!!!! |
|
Może warto BYŁO skonsultować wypowiedź ze słownikiem ortograficznym, wtedy wszyscy wszystkie mądrości "ZROZUMIĄ" |
|
dodatkowo, CNiCJO ,nadgodziny za rok akad .2010/11- 2140, planowane na rok kolejny: 3800, CKF, nadgodziny za rok akad.2010/11-4000,planowane na rok kolejny: 6118.czy zwiazki zawodowe zaplaca?
|
|
Większość piszących komentarze nie ma zielonego pojęcia o tym, jak funkcjonuje uczelnia. Za co odpowiada Rektor, za co Senat, a za co związki zawodowe... Rektor - odpowiada za wszystko, Senat i związki - za nic. To ciała kolegialne. Rektor - jednoosobowe. Jak się coś zespsuje - to Senat i związki umyją ręce, a Rektor - odpowiada. Popieram Rektora Dąbrowskiego. Faktem jest, że cięcie kosztów w takiej instytucji jak uczelnia, musi zawsze się odbić na ludziach. I z tym się niestety trzeba pogodzić. A plotki uczelniane głoszą, że większość członków Senatu na spotkaniach indywidualnych z Rektorem przed posiedzeniem Senatu - poparła Jego plan restrukturyzacji - a gdy zaczęło się głosowanie anonimowe - to głosowali przeciw lub się wstrzymali.... Uważam, że Senat może być ciekawym obiektem badań dla socjologów, psychologów, ale - w szczególności - dla etyków....
|
|
Czy ktorys z madrali tu najezdzajacych na nauczycieli akademickich chcialby sie znalezc w sytuacji jednego z pracownikow CNiCJO,ktory poswiecil tej uczelni 30 albo i wiecej lat swojego zycia zawodowego i ma np. 6 lat do emerytury.Przeszedl wszelkie stopnie awansu zawodowego,ma wysokie kwalifikacje do uczenia jezyka specjalistycznego,przygotowywania kandydatow do egzaminow doktorskich,tlumaczenia artykulow naukowych pracownikow uczelni,CZY ZNAJDZIECIE MU JAKAS PRACE ADEKWATNA DO KWALIFIKACJI ZAWODOWYCH?W naszym regionie trudno o jakakolwiek prace w zawodzie nauczyciela jezyka,ponadto kto zechce zatrudnic badz co badz starego nauczyciela?I nie wypisujcie bzdur,ze kazdy gdzies pracuje jeszcze na innym etacie - szkoly jezykowe zatrudniaja sporo studentow czy absolwentow kolegiow jezykowych,po stawkach adekwatnych do ich kwalifikacji.Jak nie macie pojecia o czyms,to moze lepiej zamilczcie i nie przyklaskujcie tym,ktorzy skazuja ludzi na smierc zawodowa.
|
|
hej, kowalski, a skad takie "rewelacyjne " informacje o godzinach nadliczbowych????!!!!
|
|
Jaką śmierć zawodowa? - Rektor chciał zwiększyć obciążenie dydaktyczne, bo godzina zajeć (45 minut) realizowana przez np. centrum języków dla różnych wydziałów kosztuje ponad 300 złotych. STRASZNIE drogo w porównaniu z kosztami kształcenia poza uczelnią. Po braku zgody na tę zmianę - kolejnym prawdopodobnym krokiem będzie zwolnienie grupowe, które rzeczywiście będzie dla niektórych zwolnionych oznaczać śmierć zawodową. To prawda, że nie wszyscy nauczyciele języków pracują poza uczelnią. Ale ci, którzy pracują - dostają 30-40 złtych brutto za godzinę zajęć. I są to ci sami, wysoko wykwalifikowani nauczyciele. Skąd więc taka różnica w kosztach? Zastanówcie się nad tym. I chyba czas pomyśleć o tym, że UMCS nie jest dojną krową, w której pieniądze "jakoś się rodzą". A rektor odpowiada także za gospodarkę finansową i może odpowiadać za zaniechania. Poza tym sytuacja się zmieniła w stosunku do lat dziewięćdziesiątych, czy początku 2000. Studenci uczą się języków w szkole średniej, w szkołach językowych, wyjeżdżają za granicę... Nie muszą mieć tak dużo zajęć (szczególnie z j. angielskiego) na uczelni. Z tych kilku powodów plany rektora można uznać za słuszne... Ludzie, którzy pracują w firmach prywatnych wiedzą, jak ciężko się w nich żyje. Większość z tych, którzy tu piszą nie ma bladego pojęcia o życiu poza uczelnią... w praktyce roszczeniowe podejście najczęściej kończy się tym, że pracodawca daje pracownikowi bardzo szybko szansę na to, aby mógł się samodzielnie sprawdzić poza firmą... |
|
A co z tymi, którym do emerytury zostało... 40 lat? |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|