Renault twizy. Pierwsze elektryczne auto zarejestrowane w woj. lubelskim

Świetne autko, jeździłem takim, frajda niesamowita, tylko szkoda, że w Lublinie poza domem nie można go naładować nigdzie...

Prędkość maksymalna 80km/h. Skodziarze w kapeluszach już zacierają ręce na myśl o tym cacku.  Zasięg 100km. Akumulator 6,1 kWh - czyli 100km za 3zł. To tak jakby spałał 1,5litra gazu na 100km. Biorąc pod uwagę to, że nie ma się tam co psuć z punktu widzenia mechanicznego, żadnych płynów, pasków, świec, filtrów, klocków do wymiany, to świetne auto. Serwis mechaniczny to tylko łożyska.

Świetne autko, jeździłem takim, frajda niesamowita, tylko szkoda, że w Lublinie poza domem nie można go naładować nigdzie...

  A co, nie ma nigdzie zwykłych gniazdek? 6kWh akumulatora który tam jest, ładuje się w 3 godziny, to jak farelka 2kW - także, żaden wysiłek. Można mały agregat inwerterowy wozić w bagażniku i ładować gdzie się chce.

A widziałeś gdzieś zwykłe gniazdko dostępne gdzieś w mieście do doładowania?

Cytat z innego artykułu: "Polityka Renault, dotycząca samochodów elektrycznych, polega na tym, że w cenę aut nie są wliczane baterie. To prosty zabieg, by znacząco obniżyć cenę pojazdu. Francuska marka nie jest jednak instytucją charytatywną - nie rozdaje akumulatorów za darmo. Klient musi je najmować, co wiąże się z abonamentem" Jak dla mnie to można sobie ten samochód wsadzić ...

Nigdzie nie ma żadnego gniazdka, całe miasto podłącza się na krótko. Rozumiem, że w twoim miejscu pracy nie ma prądu (parkingowy, przeprowadzanie przez jezdnię)? Puszczasz przedłużacz przez okno, oddajesz szefowi powiedzmy 1-2zł za kWh i po krzyku. To nie tesla za 400tys. żeby budować dla niej stacje z prądem za darmo.

W Norwegii za jak sie ma elektryczne auta to nie płaci się za parkingi w mieście tunele i można jechać buspasem. I jest jakies chyba dofinansowanie na zakup. A u nas wolą podnieść cene  paliwa albo akcyzę bo jak by zrobili tak dla ludzi żeby kupowali elektryczne to nie zarobia z paliwa i akcyzy Kulczyki i Kopacze.

A jeszcze ludzie nie zechcą kupować bo trzeba mieć 15-20 letnie audi w TDI niż nowe jeszcze do tego eletryczne (sąsiad się bedzie śmiał). No i jedzie tylko 80 więc po nie zbudują nowego toru......

Pierwszym całkowicie elektrycznym samochodem zarejestrowanym w regione było BMW i3 więc... znowu ktoś nie sprawdził a sie rozpisuje...

Zaineresowany kosztem eksploatacji wyczytałem, że koszt najmu akumulatorów może wynosić ok. 30-40zł/100 km w zależności jaki roczny przebieg się zadeklaruje. Nadal gaz tańszy...

Prędkość maksymalna 80km/h. Skodziarze w kapeluszach już zacierają ręce na myśl o tym cacku.  Zasięg 100km. Akumulator 6,1 kWh - czyli 100km za 3zł. To tak jakby spałał 1,5litra gazu na 100km. Biorąc pod uwagę to, że nie ma się tam co psuć z punktu widzenia mechanicznego, żadnych płynów, pasków, świec, filtrów, klocków do wymiany, to świetne auto. Serwis mechaniczny to tylko łożyska.

 

Prędkość maksymalna 80km/h. Skodziarze w kapeluszach już zacierają ręce na myśl o tym cacku.  Zasięg 100km. Akumulator 6,1 kWh - czyli 100km za 3zł. To tak jakby spałał 1,5litra gazu na 100km. Biorąc pod uwagę to, że nie ma się tam co psuć z punktu widzenia mechanicznego, żadnych płynów, pasków, świec, filtrów, klocków do wymiany, to świetne auto. Serwis mechaniczny to tylko łożyska.

  Tak, tylko pochwal się jeszcze żywotnością akumulatora i kosztem jego wymiany. A te "bebechy" zawieszenia na wierzchu - zrobione z teflonu, czy z tytany, żeby nie rdzewiały? Taki samochód powinien kosztować 15 tys. Za 35 to niech sobie wsadzą.

z internetu: "Renault, wprowadzając na polski rynek modele samochodów elektrycznych, oferuje jednocześnie innowacyjny sposób zakupu. "One stop shopping" obejmuje zakup samochodu, wynajem baterii, finansowanie i ubezpieczenie. Przy przebiegu rocznym 7 500 km w ciągu 36 miesięcy, miesięczny koszt najmu akumulatora 249 złotych. Oferta najmu obejmuje także większe przebiegi roczne (10 000, 12 500, 15 000 km) oraz okresy 12 lub 24 miesiące. Za podstawową wersję Twizy w Polsce trzeba zapłacić 33 900 zł."  

Wygląda jak połączenie wózka widłowego z wózkiem dziecięcym.

Ten samochód nie ma szyb bocznych... brak słow :D 

i tak się będzie pewnie psuło, jak to reno...

Zgodzę się, że 35k PLN za takie pudełeczko to zdecydowanie za dużo, ale za unikatowe rzeczy trzeba płacić więcej. Co więcej jakoś nikt nie czepia się produktów Apple, że tyle kosztują. Np. iPhone w produkcji kosztuje jakieś 700 PLN, ale żeby być fajnym ludzie są w stanie dać za ten shit 4k PLN! Szpan musi kosztować i tyle. Gratuluje zakupu i trochę zazdroszczę, bo sam bym takim chętnie pośmigał :)

Bzdura, całkowiecie elektryczny samochód od 4 lat był już zarejestrowany w Lublinie, po wielu problemach w wydziale komunikacji o których można by było książkę napisać.

jest brzydki i wygląda jak podrasowany quad.