Rewitalizacja Ogrodu Saskiego. Ratusz chce się pozbyć ptaków

Proponuję by gawrony, gołębie i inni latający goście zeszli z drzew i pozwolili wejść na drzewa urzędnikom. Może by tak mądrale więcej zielonych miejsc dla ludzi i ptaków. Czekam kiedy przyjdzie do małych główek zwierząt i ptaków pomysł pozbyć się człowieka, jako największego szkodnika na tej planecie.

Ja chcę się pozbyć ratusza.

Człowiekowi już całkiem odbiło. Ptaki mają zniknąć, drzewa trzeba wyciąć, sadzić drzewka wzdłuż pasu oddzielającego pasy ruchu na Witosa, itp. kretynizmy. Niedługo zeżrą nas robale, a beton będzie krajobrazem. Człowiek nie tyle brudzi i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Brudzi, żre, niszczy, a potem coś ględzi o ekologii. Może trzeba częściej sprzątać, kupić kosze, aby były na wszystkich ulicach, trawnikach. wlepiać mandaty za parkowanie na trawnikach, jeżdżenie między ludźmi po chodnikach, a nie myśleć jak pozbyć się tych, którzy brudzą i zastanawiać się jak przegonić ptaki z miasta. Wsi zawsze najbardziej przeszkadzały zwierzęta i ptaki. Mentalność ciołka zamieszkałego w mieście.

zacznijcie od swoich ptaków...

najlepszy sposob, nasypac im soli na ogon....hahaha

Nie trzeba odkrywać tego co jest już znane. Przykłady radzenia sobie z tym problemem sa dostępne, tylko trzeba trochę wysiłku... Widziałem w tv jak sobie radzą z ptakami w Rzymie. Tych jest tu miliony. Brudzą nie tylko zabytkowe budowle ale i karoserie aut parkujących na parkingach itd. Korzystają z pomocy ptaków drapierznych oraz ze sprzetu nagłaśniającego który odtwarza bardzo głośno dźwieki przeróżne. Dwóch panów podjeźdzało z dużym głośnikiem na wózku pod drzewa na których siedziały ptaki i włączali na ful nagranie - gdy ptaki odleciały i szli dalej. To wszystko dzieje się w porze wieczornej kiedy ptaki siadały na nocny odpoczynek. W takim saskim ogrodzie można również to zrobić nie wydając na ten cel milionów. Wystarczyłoby rozlokować głośniki skierowane ku górze w całym parku a aparatura byłaby w amfiteatrze uruchamiana przez czujnik zmierzchu ... albo portiera pilnującego muszli koncertowej.

żeby wypłoszyć gawrony nie potrzeba unijnych dotacji ani specjalnych planów opracowanych przez naukowców wystarczy przywiązać do najwyższej gałęzi w parku tego patafiana z ratusza który wpadł na tak genialny pomysł Następnie głośno odczytać jego wizję zmiany parku tylko tak żeby w całym parku było słychać i na koniec trzeba jeszcze dodać że to pomysł tego z najwyższej gałęzi Jak go gawrony zobaczą to ze śmiechu pospadają z drzew i trzeba będzie tylko pozbierać z trawnika pękające ze śmiechu ptaszyska

Tu akurat do zdjęcia pozują kawki a nie gawrony -lub jak kto woli gapy.Ci wszyscy którzy chcą uprzykrzać życie tym ptakom niech ruszą tyłek i zobaczą na polu jak one swoimi potężnymi dziobami wyłuskują z ziemi pędraki chrabąszcza majowego.Są częścią przyrody i trzeba się pogodzić z ich nawykami. Gawron to nie Pospieszalski czy Gargas że można ich zdjąć z anteny i to wystarczy aby im zamknąć dziub. Krakały i krakać będą.

Ratusz chce.. Ratusz chce ale wiecznie Ratusz nic nie robi.. Oprócz chęci trzeba profesjonalnej ręki, której w tym zabitym dechami Lublinie brakuje.

HEHEHEHE Ratusz chce - czyli jak zawsze nic im z tego nie wyjdzie. W końcu to tubtin.

I tak dobrze , że nie chcą wyrugować ryb z Zalewu . Za nasze pieniądze wymyślają takie idiotyzmy !!! :-(

OBROŃCY CZARNEJ ZARAZY PRZYJEDŹCIE DO PARKU W LUBARTOWIE TO ZOBACZYCIE DO JAKIEGO STANU ZOSTAŁ ON DOPROWADZONY.SAMO PRZEJŚCIE PRZEZ GŁÓWNĄ ALEJĘ PRZYPRAWIA O BÓL GŁOWY.POWODUJE TO NIESAMOWITE KRAKANIE I SMRÓD AMONIAKU Z ODCHODÓW KTÓRE ZALEGAJĄ ALEJĘ I ŁAWKI.

kolka napisał:

Tu akurat do zdjęcia pozują kawki a nie gawrony -lub jak kto woli gapy.Ci wszyscy którzy chcą uprzykrzać życie tym ptakom niech ruszą tyłek i zobaczą na polu jak one swoimi potężnymi dziobami wyłuskują z ziemi pędraki chrabąszcza majowego.Są częścią przyrody i trzeba się pogodzić z ich nawykami. Gawron to nie Pospieszalski czy Gargas że można ich zdjąć z anteny i to wystarczy aby im zamknąć dziub. Krakały i krakać będą.

A generała Ślepowrona nie dało się wykurzyć. Nawet wybrali go na Prezydenta.

Do tego czasu Ratusz chce się też pozbyć mieszkających w parku gawronów. – Trzeba zmusić ptaki do opuszczenia tego miejsca

To tak jak by z ratusza wygonić naszych urzędników.To plaga i to plaga.Tylko nie wiem która więcej strat takimi pomysłami przynosi.

Prawie jak w Chinach gdzie pozbywali się wróbli, każdy chodził z procą i dostawał gratyfikacje od każdego ubitego.. do czasu aż im robactwo wszystkie uprawy zeżarło..

llubellak@op.pl napisał:

tej zarazy z tego miasta

- a za Ciebie w której kolejności należałoby się wziąć? W miastach były ptaki i to w znacznie większych ilościach i jakoś ludziom z miasta to nie przeszkadzało. Raptem pojawiły się w mieście czyściochy, esteci i inne indywidua dalej sr.... niż myślące i zaczęło im wszystko przeszkadzać - koty, psy, ptaki. Ale nic im nie przeszkadza, że jak wyjdą z tych Biedronek i innych marketów od razu żrą, piją i rzucają opakowania tam gdzie stoją. Wystarczy spojrzeć na trawniki. W przerwach wysadzają swoje dzieci, bo przecież od tego wg nich są trawniki. Poza centrum kosze są na wagę złota, ale to z kolei nie razi urzędników. Bo po co komu kosze na śmieci?

Chętnie przyjmiemy kruki i gołębie, ale jak to bywa w dobie gospodarki rynkowej nie za darmo. Jeden procent od rewitalizacji, na witalizację tej drogi http://www.panoramio.com/photo/26818919 . Myślę, że warunki są uczciwe i strony powinny być zadowolone Grzesiek

Monisiu-wyluzuj się!Gdyby Tobie gawrony zrobiły kupkę/obsrały Cię/na twarzy w czasie jak całujesz się z ukochanym,to na pewno przestała byś pisać durnoty lub pozbyłabyś się fajnego faceta.Amen!

odpowiedź dla Moniki!Jeżeli zgorzkniała babo masz już 90 lat,to lepiej odmawiaj różaniec niż pisać głupoty.z takimi jak ty są problemy z kotami w piwnicach i innym badziewiem.zapisz się do kółka parafialnego i weź kilkanaście wron do domu.Głupota dewotek nie zna granic!AMEN.