Sąd wystawił list gończy za byłym wykładowcą KUL

Czyżby Filozof jeszcze nie zadzwonił do sądu? , że ten śmie ścigać wykładowcę świętej uczelni!?

Czy sąd nie ma narzędzi aby doprowadzić oskarżonego na rozprawę Czy tylko skwapliwie akceptuje uniki stosowane przez Jaro...Bo że nadal korzysta z ochrony to widać gołym okiem KUL może być dumny ze swego wykładowcy Gdyby chodziło o obelgę wobec PiS to sąd byłby szybki i skuteczny

Cholera dlaczego autor nie napisał w tytule - były rektor wyższej szkoły w Jarosławiu tylko że były wykładowca KUL. Przepraszam, czy KUL to ściera do mycia podłogi !!!!? czasem trzeba pomyśleć co się pisze, a sensacja nie zawsze jest zdrowa.

A tak go Rydzyk i Kaczyńscy bronili , może też im d... obrabiał. Ten cały KUL to zaczyna być jedno wielkie rydzykowisko , ciemnota , i agentura esbecka. Normalny otwarty młody człowiek omija to z daleka i już to widać , że większośc studentów to kler i zakonnice.

E napisał:

Cholera dlaczego autor nie napisał w tytule - były rektor wyższej szkoły w Jarosławiu tylko że były wykładowca KUL. Przepraszam, czy KUL to ściera do mycia podłogi !!!!? czasem trzeba pomyśleć co się pisze, a sensacja nie zawsze jest zdrowa.

Wykładowca KUL lepiej się "sprzeda" redaktorkowi choć ten gość związany jest zapewne z Lublinem tylko przez fakt, że miał kilka godzin na KUL-u

Z Wikipedii:Antoni Jarosz (ur. 1938) – profesor dr hab. ekonomii i zarządzania. W 1972 obronił doktorat, habilitował się w 1978 w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy Komitecie Centralnym PZPR. W 1992 został profesorem zwyczajnym nauk ekonomicznych. W latach 1988-1994 zorganizował i kierował Katedrą Ekonomiki i Organizacji Turystyki AWF w Krakowie. Był kierownikiem Katedry Ekonomii i Historii Myśli Ekonomicznej filii KUL w Tomaszowie Lubelskim. W 2005 roku wygasła umowa naukowa. Rektor KUL nie zdecydował się jej przedłużyć. Jest autorem ponad dwudziestu książek i około 400 prac naukowych. W 1998 był twórcą Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu. W 2005 jako rektor tej uczelni został oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowej, spędził w areszcie śledczym 333 dni. Od siebie dodam,że to bardzo kontrowersyjna postać i przyjaciel "ojca" Rydzyka

Aresztować gościa i po krzyku. Doprowadzi go do sądu służba więzienna!

Według sądu, Antoni J. świadomie unika odpowiedzialności i symuluje choroby, aby zablokować działania procesowe. Postępuje według sprawdzonego schematu. Przed wyznaczonym terminem rozprawy trafia do szpitali m.in. w Lublinie, Tomaszowie Lubelskim, Łodzi i Włoszczowie. Gdy mija zagrożenie, wraca do domu. Często odmawiając wcześniej poddania się badaniom. We Włoszczowie??? A gdzie to jest? Czy szanowny Pan Redaktor mógłby mi wskazać na mapie?

KULwa napisał:

Z Wikipedii:Antoni Jarosz (ur. 1938) – profesor dr hab. ekonomii i zarządzania. W 1972 obronił doktorat, habilitował się w 1978 w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy Komitecie Centralnym PZPR. W 1992 został profesorem zwyczajnym nauk ekonomicznych. W latach 1988-1994 zorganizował i kierował Katedrą Ekonomiki i Organizacji Turystyki AWF w Krakowie. Był kierownikiem Katedry Ekonomii i Historii Myśli Ekonomicznej filii KUL w Tomaszowie Lubelskim. W 2005 roku wygasła umowa naukowa. Rektor KUL nie zdecydował się jej przedłużyć. Jest autorem ponad dwudziestu książek i około 400 prac naukowych. W 1998 był twórcą Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu. W 2005 jako rektor tej uczelni został oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowej, spędził w areszcie śledczym 333 dni. Od siebie dodam,że to bardzo kontrowersyjna postać i przyjaciel "ojca" Rydzyka

Trzeba jasno stwierdzić że wiele osób z Wydziału Elektrycznego PL od 1998 do dnia dzisiejszego z tamtą uczelnią wspólpracowało i dalej wspólpracuje a szczególnie osoba broniąca habilitacji przed komisją która nie znała jezyka polskiego.Do dnia dzisiejszego w tej szkole pełni funkcję dyrektora Instytutu. Wszyscy o tym wiedzieli jak postępuje rektor Jarosz, i dawali jemu przyzwolenie na taka działalność

TO TYPOWA NAGONKA NA UCZCIWEGO CZŁOWIEKA, ODWAŻYŁ SIĘ ROBIĆ COŚ DOBREGO, AGENTURA TEGO NIE DARUJE !!! PRÓBUJE ZASZCZUĆ TEGO CZŁOWIEKA- DLACZEGO TAK NIE ŚCIGAJĄ CZERWONYCH ZŁODZIEJI, KTÓRZY ROZKRADLI I DALEJ ROZKRADAJĄ POLSKĘ !!!!! A JAKA POBŁAŻLIWOŚĆ DLA SB,UB I INNYCH ZDRAJCÓW!!!

KUL jest u CZERWONYCH, LIBERAŁÓW I WSZELKIEJ MAŚCI AGENTURY NA CENZUROWANYM, BO TO UCZELNIA KATOLICKA I GŁOSZĄCA PRAWDĘ- oparła się, JAKO JEDYNA W KRAJU ,KOMUNIE !!!!- PODAJE SIĘ CYNICZNE KŁAMSTWA I TO JEST W PORZĄDKU, A JAK studenci z UMCS ROBILI JAKO SŁUPY DLA PALIKOTA TO DŁUGI CZAS NIE PODAWANO - Z KTÓREJ UCZELNI CI STUDENCI, polskojęzyczne media robią sensacje i napiętnują wszystko CO POLSKIE I KATOLICKIE, A NAJBARDZIEJ BOJĄ SIĘ PRAWDY !!!!!PRZODUJE W TYM GW, ALE DZW TEŻ NIE LEPSZY !!!!

Nie lepiej było napisać -Chciało mu się Radia Maryja to ma, niż tworzyć przeciwko człowiekowi te impertynencje? Te metody są wprawdzie nam nieobce ale myślałem,że z dobą komunizmu je porzucimy .

KUL( podobnie jak AR) jest uczelnią dla nieudaczników którzy nie dostali się na UMCS i PL. żeby dostać wpis do indeksu trzeba mieć zaświadczenie, że było się na wszystkich mszach w półroczu. Na każdym przedmiocie jest przynajmniej jeden ,,kulowski'' wykład w stylu ,,XY w teologii katolickiej''. W stołówce duchowny zawsze ma pierwszeństwo przed osobą świecką i dostaje większe porcje.

Gość napisał:

KUL( podobnie jak AR) jest uczelnią dla nieudaczników którzy nie dostali się na UMCS i PL. żeby dostać wpis do indeksu trzeba mieć zaświadczenie, że było się na wszystkich mszach w półroczu. Na każdym przedmiocie jest przynajmniej jeden ,,kulowski'' wykład w stylu ,,XY w teologii katolickiej''. W stołówce duchowny zawsze ma pierwszeństwo przed osobą świecką i dostaje większe porcje.

widac, nigdy nie byles na kul, a sluchasz plotek nieudacznikow,ktorym nie udalo sie skonczyc kul..

Sam jesteś nieudacznikiem. Gówno Cie to obchodzi jaka kto uczelnie wybiera. I ja nie twierdze ze idą tam ludzie którzy się nie dostali na UMCS czy pl, to jest każdego sprawa co chce w życiu robić, i kim być. Na umcsie i na pl nie ma kierunków takich jak na Ar czy kulu. Wiec świat się nie kończy jedynie na polibudzie i na umcsie. Zajmij się sobą, i swoja uczelnia, żebyś ja skończył! co za kretyn.

co za glupie porownywanie. ja na I roku KUL a kolezanka na I roku UMCS. obie mialysmy logike do zdania na examie.ten sam material, te same zagadnienia. ja zdalam za pierwszym razem na 5, kolezanka na UMCS zdawala 8 razy...i dopiero za 8 razem zaliczyla na 4. i o czym tu mowa? na kulu nie ma zdawania az do skutku. tu sie czlowiek uczy i ma po 9 examow ustnych w sesji. a studenciaki UMCS maja 2 examy, pisemne, maja na to sciagi i pytania z poprzednich lat i przezywaja ze maja sesje!!! bez jaj.

Gość napisał:

co za glupie porownywanie. ja na I roku KUL a kolezanka na I roku UMCS. obie mialysmy logike do zdania na examie.ten sam material, te same zagadnienia. ja zdalam za pierwszym razem na 5, kolezanka na UMCS zdawala 8 razy...i dopiero za 8 razem zaliczyla na 4. i o czym tu mowa? na kulu nie ma zdawania az do skutku. tu sie czlowiek uczy i ma po 9 examow ustnych w sesji. a studenciaki UMCS maja 2 examy, pisemne, maja na to sciagi i pytania z poprzednich lat i przezywaja ze maja sesje!!! bez jaj.

buahahahaaha, jakim Ty musisz być idiotą. Zapytaj się kogoś z Kulu z Historii o łaciną i tyle.

artykuł był o tym czy lepszy jest KUL czy UMCS? czy ja coś przeoczyłam? tak bo Ci z Kulu to beee bo to katolickie a ci z UMCSu to komunisci! Ludzie czy wy nie macie za grosz rozumu? wstyd że być może dostaniecie tytuł magistra a się o takie rzeczy spieracie! Powinniście wrócić do szkoły.