Sąd zajął się zakazem wprowadzania psów do Ogrodu Saskiego

Wolę psy niż rowerzystów w Saskim.

Jestem przeciw psom w Ogrodzie!!! To bedzie wielka kuweta dla psow ze srodmiescia. A ludzie z dziecmi na zasikanych i za...ch trawnikach.

jak to w filmie psy: WY WSZYSCY JESTESCIE PO***ANI ROZUMIESZ Q**A CZY NIE! ?

Jak ten miłośnik psów się nie zgadza, to niech wybuduje sobie prywatny ogród saski, gdzie jego ukochany burek będzie brykał i niech się dowie, jak to z psami jest np. w Wiedniu, jest to głupota przednia jeśli psom, czy w w ogóle zwierzętom przypisuje się prawa ludzkie, są przecież tacy, którzy kochają ponad życie warany z Komodo

czy to tak wiele aby JEDEN park w mieście był wolny od psów?

Najfajniej gdy takie bydle ma schiz i o 4 z rana kłapie mordą budząc cały pion w bloku.Nawet słychać jak chłepce wodę z kibla.Chamy mają za punkt honoru wysrać sracza na czterech pod zakazem wysrywania sracza i obok pojemnika dla sralucha.Na wsi pies jest niezbędny ,ale nie w kawalerce w bloku gdzie zagęszczenie jest większe niż w ubocie i smród jak u konia z dupy.Cieknie to takiemu sraluchowi z mordy,jedzie i wszędzie futro.Tylko yidot lubi taki chlew.

Brawo dla Ratusza. Przeciez to nierealne zeby wlasciciel sprzatnal po psie sikajacim na trawę, krzewy, drzewa, lawki i wszystko co po drodze zostalo wczesniej juz obsikane. Nie mowiac juz o tym ze nie sprzataja w ogole po psach. Naoczny swiadek.

jakim trzeba być złym człowiekiem żeby tak myśleć

i bez zakazu nieraz juz widywalam kupy na trawniku w ogrodzie saskim i srającego wilczura pod okiem jego właściciela który za nic miał moją uwagę. Może ktoś zechce zebrać podpisy odnośnie tego że nie chcemy psów w tym jednym jedynym miejscu w mieście Lublin i zobaczymy czy dwaj Panowie skarżący mają rację. Jestem pewna że większośc mieszkańów nawet tych z psami zgodzi się z tym żeby jedyny trawnik w mieście był bez niespodzianek gównianych