W Domu Studenta Zaocznego UMCS gdzie mieści się część wydziałów uczelni, czasami na korytarzach unosi się dym papierosowy. Palarnie są przy jedenj z klatek schodowych, zawsze otwarte na oścież , idąc po schodach trzeba wdychać ten smród. Pani dyrektor budynku nic sobie z tego nie robi, ale co się dziwić jak jej pracowniczki z portierni, palą sobie papieroski siedząc za ladą i szyba, zrelaksowane jak w czasach PRL...
|
|
"Właściciele restauracji, kawiarni, klubów powinni mieć się na baczności – Sanepid zapowiada wzmożone kontrole. Inspektorzy będą sprawdzać nie tylko jakość żywienia, ale też to, czy w lokalu unosi się dym tytoniowy"
Eee, tam. Każdy wie, że na starym Mieście kurzy się fajurki że hej. Tyle, że wieczorami, kiedy Sanepid nie robi kontroli.
|
|
U szefca parter jest dla niepalących, "teoretycznie" bo dym spada z pierszego piętra które zostało wydzielone jako palarnia, sale są połączone otwarta przestrzenią. Szkoda, bo to fajne miejsce a wciąż nie można się tam cieszyć powietrzem bez dymu papierosowego. Jak człowiek cuchnął paierosami po wyjściu z baru tak dalej cuchnie, mimo że siedział w sali dla niepalących.
|
|
to do szewca niech szybko zajrzy, tam zrobiono bar palarnie. nie ma wydzielonego pomieszczenia zzamknietymi drzwiami, caly smrod leci na dół.
|
|
nie wiem jak teraz ale wiele lokali nie przestrzega tego np : czeska , tifosi , browar..
|
|
zakonczcie wreszcie to smrodzenie w barach raz na zawsze!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|