Niech juz go nie otwieraja tylko korzystajac z okazji wyburza to straszydlo.
|
|
No proszę jak działa nasz Sanepid.– Zastanawiająca jest postawa pracowników, którzy wiedzieli że przyjdziemy z kontrolą i odbierali sygnały od klientów, a mimo to nic nie zrobili – kończy Wojtanowicz. Śmiać się chce. To sanepid anonsuje swoje przybycie wszystkim? czy tylko wybranym?.
|
|
taka prawda ze w koziolku od wielu lat jest syf... tez kiedys znalazlam w cukierkach robaki, poszlam to zglosic to pani mi powiedziala ze faktycznie wczoraj jej tez zglaszali ale juz cala partia wymieniona , bzdury skoro nastepnego dnia znowu byly robaki.... personel- brak slow, stoje w kolejce do wedliny, cekam az mnie pani obsluzy a one dyskutuja kto kiedy urlop wezmie.... no powagi, moga o tym porozmawiac jak nie ma ludzi. Panie na kasach rownie nie mile. Zachowuja sie jakby one byly najwazniejsze w sklepie i łaske robia ze policza towar... a nie daj Boze nie odstawi sie koszyczka na "swoje miejsce" .... po tych zlych doswiadczeniach omijam koziolka szerokim lukiem
|
|
W CZASIE POprzedniej kontroli stwierdzono nieprawidłowości.Dostajesz protokół i po jakimś czasie przychodzą sprawdzić czy zalecenia są usunięte.Tak należy to rozumieć |
|
Nie bardzo w to wierzę,że personel miał zgłoszenia od klientów.....Ja bynajmniej nie spotkałam tam nic złego a jestem stałą klientką i wiem,że panie tam pracujące bardzo do serca biorą sobie uwagi klienta. Bardziej bym obarczała winą zarząd lss,który każe tam ludziom pracować w takiej duchocie i bez klimatyzacji w obecnych czasach. |
|
Oj tak to prawda,że te panie w takich warunkach pracują.Również robię tam codziennie zakupy i jestem zadowolony z obsługi.
Niech sanepid lepiej czepi się właściciela obiektu a nie personelu...........Pozdrawiam nasz kochany sanepid co zamyka nie zawsze tych co powinien.
|
|
Pani to chyba czuje do kogoś tam pracującego awersje......Ja pracuję obok koziołka i robię tam zakupy nawet i dwa razy dziennie,nigdy żadna Pani nie odniosła się wobec mojej osoby źle o odstawieniu koszyka nikt nie musiał mi również przypominać kultura tego wymaga-odstaw tam gdzie było.Nie zauważyłem aby liczono moje zakupy z łaski.......Zawsze uśmiechnięte i miłe. Widocznie sama jest Pani zaczepna i tak odbiera otoczenie. |
|
Tak zgadzam się,że sklep wymaga remontu z powodów wizualnych i wysokiej temperatury tam panującej,ale nie zgodzę się,że panuje tam syf jak to Pani napisała. Robię tam zakupy od trzech miesięcy i nie mam uwag co do obsługi ani co do czystości. Te mole to problem wszystkich sklepów gdzie sprzedaje się bakalie i wyroby cukiernicze z orzechami.Ostatni również w Tesco kupiłam rodzynki z robakiem i jakoś nic się nie stało sklepu nie zamknięto. Współczuję kobietom tam pracującym,że przez takie rozdmuchanie sprawy one najbardziej cierpią. Sanepid powinien skrupulatniej żądać od właściciela sklepu poprawy warunków a nie czepiać się personelu który nie ma wpływu czasem na powstanie niektórych sytuacji.Pozdrawiam Panią Anię |
|
Brawo dla dziennika za dociekliwość, nie wiedziałem ze Koziołek jest własnością osób tam pracujących, bo tylko to by tłumaczyło tak ciezki słowa rzucane w stronę pracowników tego sklepu przez jak sądze rzetelnych dziennikarzy gazety. Chyba nikt z nich nie pofatygował sie by dotrzec do włascicieli (LSS) i zapytac o sytuacje sklepu wystarczy tam wejsc na 10 minut w normalny dzien by skorzystac z bezpłatnej sauny serwowanej przez Koziołka, swoją drogą własciciele to genialni menadzerowie, sklep w centrum mozna by powiedziec wizytówka z której niejeden zdolny przedsiembiorca mógłby zrobic prawdziwą perełkę a tu blaszak z wyposażeniem pamiętającym jeszcze Gierka który sławi imię Polski B. niestety...
|
|
ta pewnie niech zburzą i znowu zbudują centrum hotelarsko-konferencyjne "PLAZA" bo zdaje sie przez całą budowę taka nazwa widniała na tablicy informacyjnej chyba ze faktycznie w PLAZIE az roji sie od hoteli... |
|
Równouprawnienie Polskich przedsiębiorców??? ciekawe dlaczego zauważa sie potkniecia tylko rodzimych firm a duzych zagranicznych firm w których czesto warunki przechowywania produktów spożywczych sa równie o ile nie znacznie gorsze sie pomija. jakoś nie przypominam sobie by robiono szum i zamykano delime gdy tam stwierdzono podobne nieprawidłowości, myszy w jednym z lubelskich hipermarketów tez sanepidu nie ruszyły a harcowały tam jak na własnym podwórku. Gratulacje dla inspektorów, rozumiem ze wiekszy moze wiecej zaoferowac ....
|
|
A czy ja pisze,zeby nie bylo tam sklepu.Chce tylko ,zeby wygladal tak jak powinien wygladac sklep w centrum 4oo tys miasta a nie jak w centrum Garbowa.< z calym szacunkiem dla Garbowa> |
|
Ja dokonuje zakupów w Koziołku już nieco dłużej ale podobnie jak przedmówczynie nie mogłabym powiedzieć złego słowa o pracownikach( co najwyżej słowa współczucia za warunki w jakich idzie im pracować), to prawda zdarzały mi sie pewne reklamacje ale zawsze były rzetelnie rozpatrywane( raczej fakt ze pracuje w urzedzie skarbowym na to wpływu nie miał ). Swoją drogą przy całej tej sytuacji należałoby zaapelować do zarządu LSS niech popracuje troszke w KOziołku w jeden lipcowy dzień a w tedy decyzja o nieuchronnym remoncie zapadnie blyskawicznie. |
|
Myślę,że tu takimi metodami o lepszy ODDECH walczy pobliska PLAZA .Biedny,POLSKI KOZIOŁEK będzie musiał przestać istnieć bo nie przynosił dochodów tym którym powinien,ale prawdę będziemy mogli wysnuć dopiero po jakimś czasie.
|
|
W Koziołku to chyba najważniejsza jest pani sprzątaczka z groźną miną, która już 2 godziny przed zmknięciem sklepu paraduje z mopem między regałami a klienci czegoś się tam plączą i przeszkadzają. Jeszcze kiedyś ktoś się połamie na tej mokrej posadzce i to będzie dopełnieniem do wniosku sanepidu.
|
|
Zgadzam się z tą wypowiedzią i dodałbym,że może nie tylko Plaza walczy o lepszy oddech dla siebie ale i pobliskie sklepy spożywcze którym przeszkadza biedny obskurny Koziołek. Kasa,kasa i jeszcze raz kasa dyktuje warunki istnienia na rynku przykre Współczuję pracownikom tej placówki............ |
|
Nie mam pojęcia czego tak jest odbierana ta biedna kobitka przez Panią. Stara się jak może i uważa aby nie przeszkadzać klientom w robieniu zakupów. A sklep trzeba przecież sprzątać bo będzie brudno.... W hipermarketach jeżdżą maszynami i nikomu to nie przeszkadza.Więc o co Pani chodzi ..? |
|
no ewidentnie widać że zarząd LSS'u szuka oszczędności i nie chce im się wyrementować tego sklepu, a skzoda bo ma dobrą lokalizacje i mogliby na pewno dużo więcej zarabiać gdyby nie stan techniczny tego sklepu no i ogólnie wygląd zewnętrzny też można by było zmienić go bo wygląda strasznie tak w środku miasta taka rudera z zardzewiałymi neonami, sam wygląd mówi: "nie wchódź tu". Współczuje paniom które tam pracują, bo to chyba one najbardziej cierpią na tym a dyrekcja społem ma to w D*upie, no ale cóż poradzić jak prezes mieczysław woli zagarnąć pieniądze dla siebie na nowy dom niż ogarnąć sklep.
|
|
Brawo,brawo tylko dlaczego cytowane są słowa Pani z sanepidu a nie ma nic od pracowników,którzy tam pracują. Nie mają jak wybronić się z tych zarzutów. Państwo dziennikarze nie róbcie sensacji jak by się nie wiem co stało. Każdy sklep skontrolowany rzetelnie przez sanepid należało by zamknąć z powodu moli..........,interwencja klienta a może "życzliwej"osoby pomogła znów ośmieszyć Koziołka........ |
|
Pan prezes może i nie ale są bardziej zachłanne osoby,które szkodują kasy na remont.A szkoda bo to przecież centrum i w takim miejscu nie jeden chciałby mieć swój pawilon. Pozdrawiam Zarząd LSS zabierzcie się ludzie do pracy szkoda czasu...........remont,remont i jeszcze raz remont |
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|