Wygląda to na zaplanowane nękanie lokali. Pracownicy Sanepidu robią co mogą aby wynaleźć dziurę w całym bo takie mają nakazy swojego nowego szefa. Pewnie niedługo się utrzyma ten szef bo nękanie nikomu na zdrowie nie wychodzi i wreszcie panie z Sanepidu odetchną. Niedziele spędzać będą na łonie rodziny jak Pan Bóg przykazał.
PS. Skoro lubelskie lokale są tak brudne to dlaczego Dzienniku nie napiszesz nic o tym kiedy ostatnio doszło do jakiegokolwiek zatrucia u klientów wzmiankowanych lokali. Nękanie dla nękania ? Panie Prokuratorze, a może kogoś trzeba wysłać na badania psychiatryczne ?
|
|
Naprawdę, jestem w szoku, myślałem ze Oregano to czyste miejsce, szkoda, lubiłem tam chodzić.
|
|
W normalnych Państwach mają fajne knajpki, a w Polsce mamy Sanepid. To prawda znana nie od dzisiaj. Ciekawe, co robią Panie z z Sanepidu jak im się w domu mole pojawią; zamykają kuchnię?
|
|
Uważam ze jeżeli robale chadzają po żarciu które nam serwują to nie należy mieć pretensji do Sanepidu. Chwała im za to że eliminują rozprzestrzenianie się zarazy pod tytułem BRÓD w KUCHNI. Brawo, oby mieli środki na konsekwentną i rzetelną kontrolę nad restauratorami którzy ponad higienę cenią zyski.
|
|
W tych barach to wysoka jakość jest tylko przy cenach menu i nigdzie więcej. Zajrzeć za drzwi to strach pomyśleć co tam się dzieje. Be rzygać mi się chce na te luksusowe bary mleczne z dawnej epoki.
|
|
Ciekaw jestem kto te mole widział z osób które wypowiadają się na forum. Wielokrotnie miałem okazje w niej restauracja jest o.k.
|
|
Zawiodłem się na Oregano. Na pewno tam juz nie pójdę i nikomu nie polecę tej knajpy z molami.
|
|
ciekawe jak przechodzą kontrolę bary w miasteczkach letniskowych ?
byłem na naszym wybrzeżu i w niektórych budach (to i tak zbyt ładnie nazwane) to co zobaczyłem woła o pomstę do sanepidu ! ! !
gastronomia bez wody bieżącej to już przegięcie, a jest to normą
oczywiście omijałem te lokale wielkim łukiem ale miały one swoich klientów
w sezonie letnim sanepid zapewne przymyka oko na takie wydarzenia bo przecież podatki wpływają do gminy i każdy jest zadowolony (no może nie klienci)
|
|
do sanepidu nie ma co mieć pretensji-po to jest. i dobrze, szkoda że właściciele knajp skupiają się na tworzeniu zewnętrznego wizerunku lokali a zapominają o podstawach
|
|
Ja chcialbym o Oregano Cafe...
Rozumiem, ze szczur moze wpasc do jedzenia, muchy w zupie sa niesmaczne, brudne obrusy czy naczynia moga powodowac choroby przewodu pokarmowego.
Ale mole...?
Sushi komus wyjedza?
Moim zdaniem mogloby sie rowniez skonczyc mandatem i nocna dezynsekcja pomieszczen, gdyby nie brak biezacej wody.
Szkoda bo lubilem ten lokal.
A teraz tam juz nie pojde bo wiem, ze ze strachu przed sanepidem beda przed wyjsciem do domu pryskali byle gow*nem na owady, zeby sytuacja sie nie powtorzyla.
Zgadnijcie tylko co jest bardziej szkodliwe w jedzeniu: mol czy chemikalia na owady?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|