Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Sebastian opuszcza dom dziecka, ale nie wraca do rodziców

Utworzony przez zrozpaczony dziadek, 13 kwietnia 2010 r. o 20:04 Powrót do artykułu
Nie rozdzielajcie rodzin:dzieci od rodziców,wnuków od dziadków.Nawet o kromce suchego chleba lepiej byc razem z rodziną niż w najlepiej urządzonym tzw."ośrodku opiekuńczym".Gdyby was to spotkało sędziowie,kuratorzy,policyjni asystenci,bezduszni zapatrzeni w bzdurne przepisy urzędnicy, wtedy dopiero moglibyście zobaczyc dramat rozdzielanych dzieci,rodziców,dziadków.Swoje biurka zamykacie o 15-tej i z poczuciem "dobrze" spełnionego obowiązku idziecie do domów nie wiedząc nic o dramatach powstałych w wyniku waszych "nieomylnych" decyzji.Nie chodzi mi o ten przypadek,lecz o coraz częstrze niezbyt przemyślane fatalne w skutkach decyzje sądów rodzinnych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niech sąd pozwoli dziecku zobaczyć jak poprawiły się warunki w jego domu i ucieszyć się tym czy dziecku może być lepiej w domu dziecka niż w domu nawet jeśli niezbyt czystym....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zwykłe chamstwo. Czy u babci, która jest skłócona z rodzicami będzie mu lepiej niż we własnym domu? Takie sprawy w ogóle nie powinny interesować sąd - bo jeżeli dzieci nie są własnością rodziców, to czyją? Sądu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BÓG OSĄDZI NAJLEPIEJ! MOIM ZDANIEM TRZEBA ZAPYTAĆ DZIECIAKA GDZIE MU DOBRZE, I J***AĆ TYCH WSZYSTKICH, KTÓRZY WYKORZYSTUJĄC WŁADZĘ, WNIKAJĄ I OGRANICZAJĄ ŻYCIE INNYCH LUDZI, NIE TYLKO W TYM PRZYPADKU!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak widać nie trzeba wojny żeby bezduszni ludzie odebrali dziecko od matki.Sędzia chyba nie ma dzieci bo wtedy napewno wiedziałby jak targa uczuciami dziecka i jego rodzicow. To wola o pomstę do nieba!I to ma być wolna Polska?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polecam wszystikm, ktorzy tak gorliwie stoja po stronie rodzicow Sebastiana po prostu pojechac do wsi Bystrzyca Nowa w gminie Strzyzewice kod poczotowy 23-107 i sie na wlasne oczy przekonac, w jakich warunkach zyje cala rodzina i to nie od wczoraj i nie od momentu operacji pana Kity, tylko od zawsze. W jakim brudzie i nieladzie, w jakim nieporzadku i chaosie. Tak brudnej, leniwej i zaniedbanej rodziny nie ma tam na cala okolice i nigdy tez tam nikt nie zagladal. Dziwne ze nagle ksiadz i soltys twierdza ze to porzadna rodzina. To zupelnie cos nowego. Ciekawe jak w obliczu reporterow nagle moze sie ludziom zmienic zdanie. Szkoda slow.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak ludzie sa nie odpowiedzialni za siebie i za wlasne dziecko, zyja w brudzie i dokladnie mowiac w smrodzie jak rodzina Kitow traca slusznie prawo do opieki nad dzieciek. Jaka przyszlosc ma dziecko przy takich rodzicach??? Sebastian nie chodzil brudny, doslownie smierdzacy, byl glodny, w domu bylo zimno i brudno. Ludzie ktorzy uwarzaja ze to jest wlasciwe dla dziecka, aby zyl w takich warunkach, nie mozna brac na powarznie!!! Wstyd !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rodzice Sebastiana nigdy nie pracowali, nie maja zadnego, nawet najprostrzego wyksztalcenia i zyja od zawsze z darowizm i z tego co tu i tam "znalezli". Gdyby nie urzedowa interwencja do dnia dzisiejszego chlopak chodzil by brudny, glodny i schorowany i nikt by sie na niego nie obejrzal.Nawet ten nagle tak pomagajacy ksiadz. Tak bylo przez tyle lat, nikt tam nie zajrzal. W chwili obecnej dla rodziny zrobiono bardzo duzo i jej jedynym obowiazkiem by bylo, starac sie o porzadek w za darmo wyremontowynym domu i brac leki, zarowno ojciec, jaki matka. Pan i pani Kita niestety nawet tego nie potrafia. Kto jeszcze chce tym doroslym ludziom pomoc, moze co dzien tam chodzic sprzatac, zmywac i gotowac, moze tez grzadki zasiac i oplewic,bo to tez jest dla pani Kitowej zbyd duze obiazenie. No i ktos z samochodem by sie przydal, by jezdzic na zakupy. Dlaczego nie?!Kazdy jest mile widziany,tyle ludzi ubolewa przeciez nad losem biednej rodziny ktorej zabrano dziecko, wiec tzeba pomoc i to do razu. Ktos powiedzial, ze po wojnie tez dzieci brudne i glodne chodzily i dobrze bylo. Tyle tylko ze wojna minela 65 lat temu i dla wielu ludzi, wiele sie zmienilo, ale widocznie nie dla wszystkich. Rodzicom nie zabrano dziecka bo byli biedni, tylko dlatego, ze sie Sebastianem nikt nie zaja, ze mdlal w szkole z glodu, maraz w domu pelen dziur i bez okien (moze jeszcze ktos pamieta jaka sroga byla ostatnia zima), czesto chorowal i chodzil brudny i wrecz smierdzacy. Tacy byli i sa jego rodzice! I za to ludzie wyremontowali im dom!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...