Ale jaja! W tym zasr...m mieście pod rządami dziadka platfusa nawet kolażom się ścigać nie chce!
|
|
Jutro rzeszowiacy powinni ich olać i nie przyjść wogóle...
a na trasie wygwizdać ich.
|
|
Jakie miasto takie tour de Pologne hehehehehe
|
|
I po co było tyle złotówek z miejskiej kasy wydawać???? Macie promocje miasta hahaha! Po takim cyrku to Lublin raczej się dobrze ludziom z zewnątrz kojarzył nie będzie. A kasa popłynęła... Teraz ktoś powinien odpowiedzieć z ratusza za takie marnotrawstwo pieniędzy i ponieść karę dyscyplinarną!
|
|
Nie wpuścic ich do lubelskich hoteli!
|
|
Latwo sprzed monitora rozporzadzac cudzym zdrowiem i zyciem-oj latwo! Wsiadz kolego lub kolegowno na rower i przejedz trasa ktora oni przejechali Lublin a sam zastrajkujesz albo zrobisz cos znacznie innego ale z tym samym poczatkiem w pisowni. |
|
był kiedys etap do Karlovych warów w czechach na WP, dla amatorów.
zimno, snieg,peleton porozrywany i nikt nie strajkował.
Teraz zawodowcy w peletoniku 5 km przed metą zamarzli ?
Szurkowski w lublinie nie mógł utrzymać kubka z herbatą.
Teraz tego nie widziaŁem, był czas i zdrowie na wywiady.
|
|
Panie "Rowerzysto", jeśli boisz się o nóżki, nie graj w piłkę. Czy taki Kaka czy Messi powie "Nie jadę grać do Manchesteru bo tam ostro grają"? Niech to rowerowe bydło, a zwłaszcza prowodyrzy pomyślą chociaż o kibicach moknących na deszczu...
|
|
To jest ich praca i za to im płacą! To nie są amatorzy! Popieram pomysł by ich nie wpuścić do hoteli. Niech śpią w samochodach albo lepiej niech spi...... stąd!
|
|
słuchaj, po pierwsze sami wybrali sobie sport gdzie nie zawsze są super warunki atmosferyczne. po drugie co to za sportowiec co nie walczy do końca. wystarczyło zwolnić i jest bezpiecznie. |
|
Bo za zimno.. Bo deszczyk padał... Bo ślisko... Bo zupa była za słona... Proponuję jeszcze dziś pogonić to bydło, niech spieprzają z Lublina!
|
|
A w Parczewie było fajnie!!!!!
Był deszcz ,
było zimno,
była wspaniała walka przed premią no i wspaniała parczewska publiczność ,która świetnie kibicowała przejeżdżającym kolarzom.
Pozdro z mokrego Parczewa
|
|
Nie widziałem przeszkód, żeby w turystycznym tempie pojechać jeszcze jedno kółko nawet bez finiszu kibice by ładnie podziękowali i zrozumieli, że na śliskiej drodze może być niebezpiecznie. A tak to sami chyba nie do końca są świadomi kolarze co i po co zrobili.
|
|
w Lubartowie było bardzo miło. Padał deszcz ale walka była. I kibice na prawdę dopisali. Zresztą na stronach lubartowskiego portalu widać na zdjęciach.
|
|
Słuchaj ty pryszczu jeden z drugim. Było bardzo zimno, padał deszcz, twarze mieli od brudu z jezdni całe czarne. Ślisko na ulicy (a na kolarzówce o poślizg nie problem przy takich oponach). Ale przede wszystkim to przeszywające zimno. Jak jesteś taki twardy to zafajaj do roboty na rowerku codziennie w krótkich spodenkach. Można się ścigać, ale nie w takie warunki ! Ja im się nie dziwie, bardzo dobrze zrobili. I współczuje im tego etapu w tak niskiej temperaturze. |
|
nie obrażaj ludzi, kolarzu. rozumiem, ze trzeba bronic swoich wspolciotek. racja. ALE słuchaj, cieniasie: skoro tak zimno było i niebezpiecznie, to po co w ogóle wystartowali w tym etapie? przecież nikt nikogo nie zmuszał. mogli grzać tyłki przed telewizorem. są sporty bardziej ekstremalne i jeśli ktoś sie decyduje na zawodowe uprawianie, to powinien sie liczyc z ryzykiem. skoro przejechali prawie caly etap, to trudnoscia nie było zrobienie jeszcze jednej rundki po Lublinie. kupe kasy poszlo, rowniez z publicznej kasy, ludzie oczekiwali widowiska... a co nam sportowcy-'zawodowcy' zgotowali?? - CYRK!! |
|
Uważam, że zachowanie kolarzy było skandaliczne ! Pogoda była jaka była- nikt na to wpływu nie ma, i takie zachowanie to zwykłe fochy - wyraźnie pokazali, że w d....e mają ściganie się w jakimś tam Tour de Pologne. Pierdzielenie o pogodzie, że było zimno.. na wszystko są sposoby.Pamiętam kiedyśm oglądałem Vuelta Espana to w Pirenajech śnieg leżał i temperatura w górach była ok zera....
Poprostu banda i tyle (żeby to jeszcze ci najlepsi ). Można było znaleźć inny sposób - jeżeli już tak się bali ryzykować, to powinni dojechać jeszcze 3 rundę, a potem niech odrazu występuje któryś z "prowodyrów" i tłumaczy co sie stało - publicznie żeby wszyscy słyszeli.
A to co pokazali to zwykła gówniarzeria na rowerach (za olbrzymie pieniądze) ... rzeczywiście powinni ich jutro po drodze solidnie wygwizdać, a w Rzeszowie puste ulice, albo tłum i gwizdy...
Ps. A jeżeli chodzi o reklamę miasta, to jestem z tego dumny - bo miasto i kibice stanęli na wysokości zadania... tylko kurde nikt nie przewidział że przyjadę dupki na rowerach.
|
|
TO JEST SPORT CZŁOWIEKU A NIE WYCIECZKA TURYSTYCZNA NA ROWERKU PRZY 22 ST CELSJUSZA. A NIEBEZPICZNIE? TO TRZEBABYŁO JECHAC BEZPIECZNIE I FINISZOWAC. CO ZA PARANOJA.OLAC ICH.A SWOJA DROGA TO ULICE W LUBLINIE NA PETLI BYLY FATALNE. NIC DZIWNEGO ZE KOMUS COS OWALILO.
|
|
Jakie miasto taki wyścig................Teraz klaskajcie bo Lublin najlepszy jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Brawo Lublin!!!! za to kolarze - amatorszczyki!!!! Padał deszczyk, było slisko, więc zakończyli jazdę, zostawiając "na lodzie" tysiące ludzi, którzy przyszli oglądać bohaterów i herosow. A kogo zobaczyli??? Kasiaste miernoty. Tour de Amateur? Niekoniecznie. Lang i organizatorzy spisali się na medal. Ja, który bardzo krytycznie patrzę na tego typu przedsięwzięcia (bylem wiceprezesem jednego z I-ligowych klubów) - naprawdę podziwiam Lublin za zorganizowanie miasta a Lublinian za stanie tyle czasu w zimnie i deszczu. Tyle, że tym ludziom za marznięcie nikt nie płacił! A pseudosportowcy????? Cóż, oni jeżdżą jak widać wtedy, kiedy świeci słoneczko - byle nie za jasno, jest ciepło - byle nie za ciepło i wieje wietrzyk - byle w dobrą stronę.... kundle, nie rasowi zawodnicy. K u n d l e sportowe! na jutro wziąłem urlop, żeby tych bohaterów podziwiać w Nałóęczowie, ale.... wolę pójść do pracy. Nie mam czasu na amatorstwo w takim wydaniu!
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|