Skazany za to, że powiedział za dużo o sprawcy pobicia

To jest wlasnie Polska sprawiedliwosc

No ale przeciez pomaganie Policji to obywatelski obowiazek...Prawda...?Czy spelnianie tego obowiazku, i to w tak nieco bardziej zaangazowanej formie, moze "ponizac w oczach opinii publicznej..."?Co tez te sady wyprawiaja... Nie mowie od dzisiaj dzielnicowemu "dzien dobry". Z drugiej strony dziadek tez dal ciala...Na drugi raz bedzie wiedzial, ze trzeba wypowiadac sie NA TEMAT.

To świadek nazwał oskarżonego donosicielem policji,oskarżony sam na siebie doniósł i tym zaszkodził świadkowi?Mam jakieś zaćmienie umysłu nic z tego nie rozumiem

ssDaw napisał:

To świadek nazwał oskarżonego donosicielem policji,oskarżony sam na siebie doniósł i tym zaszkodził świadkowi?Mam jakieś zaćmienie umysłu nic z tego nie rozumiem

Oskarzony nie doniosl sam na siebie, tylko oskarzyl swiadka o znieslawienie.Wytoczyl mu proces, inaczej mowiac... Ponial...?

Niech sie cieszy, ze nie oskarzono go o ujawnienie tajemnicy panstwowej...Czy jak to sie tam teraz zwie.

x napisał:

Oskarzony nie doniosl sam na siebie, tylko oskarzyl swiadka o znieslawienie.Wytoczyl mu proces, inaczej mowiac... Ponial...?

Ok a gdyby nazwał go informatorem a nie donosicielem,wiadomo,że w Pl pomoc tzw. władzy się źle kojarzy,to wyrok byłby taki sam?

Sądy doprowadzą do tego, że świadek na rozprawie będzie milczał aby nie narazić się na obrazę majestatu Sądu lub obrazę Jego Wysokości Przestępcy.

czy sedzia ma aktualne badania psychiatryczne ? (innych to kierują) czy był badany alkomatem przed rozprawą ? (patrz niżej) Czy to prawda, że sędzia który prowadził samochód mając 3 promile i pobił policjanta nadal jest sędzią ?

fg napisał:

Ok a gdyby nazwał go informatorem a nie donosicielem,wiadomo,że w Pl pomoc tzw. władzy się źle kojarzy,to wyrok byłby taki sam?

Wlasnie tu jest chyba pies pogrzebany, bo slowo "donosiciel" ma w j.polskim z cala pewnoscia znaczenie negatywne... I prawde mowiac to ja wcale tego dziadka nie zaluje. Czy on chcial sie popisac przed sadem, ze cos takiego o kims wie?Pytal go ktos o to?Mialo to jakies znaczenie dla sprawy? Tez bym sie wq....., jakby ktos zaczal tytulowac mnie w ten sposob.

Zez napisał:

Sądy doprowadzą do tego, że świadek na rozprawie będzie milczał aby nie narazić się na obrazę majestatu Sądu lub obrazę Jego Wysokości Przestępcy.

No i dobrze.Lepiej ugryzc sie w jezyk i zamilknac w pore, niz palnac taka glupote. Zwlaszcza jakm sie jest zbyt odpornym na wiedze zeby pojac, ze pewne slowa i okreslenia moga byc dla kogos obrazliwe. A "Jego Wysokosc Przestepca" ma te same prawa co kazdy.I tak przy okazji... Lepiej nie uzywac okreslenia "przestepca" wobec kogokolwiek, kto nie zostal skazany prawomocnym wyrokiem sadu za jakies przestepstwo... Na tym tez juz chyba wielu sie przejechalo.

a gdzie nazwisko sedziego?Odezwę się jutro jeżeli nie to ZK Uherce w Bieszczadach

Może rzeczywiście był donosicielem skoro za takie brutalne pobicie dostał tylko zawiasy.

taki syndziowina powinien wylecieć z roboty na drugi dzień. Utrzymuje z moich podatków kogoś kto ośmiesza sprawiedliwość. Nie ma co się dziwić, że co raz ktoś będzie ginął na ulicy a wszyscy będą na to patrzyli. Nikt nie zareaguje, po co, żeby stanąć potem przed takim syndzią?

Czego się dziwić... W Polsce to właśnie przestępcy niemal zawsze są "na prawie", a tzw. sędziowie tylko dbają o swoje marne 4 litery, bo łatwiej jest skazać niewinnego niż przestępcę, który może się później "odwdzięczyć"... Żałosne, ale prawdziwe

xx napisał:

No ale przeciez pomaganie Policji to obywatelski obowiazek...Prawda...?Czy spelnianie tego obowiazku, i to w tak nieco bardziej zaangazowanej formie, moze "ponizac w oczach opinii publicznej..."?Co tez te sady wyprawiaja... Nie mowie od dzisiaj dzielnicowemu "dzien dobry". Z drugiej strony dziadek tez dal ciala...Na drugi raz bedzie wiedzial, ze trzeba wypowiadac sie NA TEMAT.

policja na całym świecie korzysta min. z takich metod zdobywania informacji, więc daj sobie spokój z tą ironią

jon napisał:

policja na całym świecie korzysta min. z takich metod zdobywania informacji, więc daj sobie spokój z tą ironią

Nie zrozumielismy sie. Wiem doskonale o tym, ze nie tylko policja w Polsce pracuje z informatorami, a moja ironia nie byla skierowana ani w strone policji, ani informatorow, wspolpracownikow, agentow czy tez....jak to pan opisany w artykule byl to laskaw okreslic. Zaskoczylo mnie uzasadnienie wyroku, a ktorym "w imieniu Rzeczypospolitej" jakis sedzia uznal, ze samo posadzenie o wspolprace z policja moze byc "ponizajace". Jednak pod pewnymi wzgledami ciagle jeszcze chyba tkwimy w epoce PRL... Zyje nadzieja, ze sposob opisania tej historii w artykule troche ja wypaczyl, bo gdyby nie, to co poza ironia pozostalo poki co...?

Czyli sąd uznał, że informowanie Policji o przestępstwach jest czymś pejoratywnym, czyli złym, niemoralnym? A ja myślałem, że to obywatelski obowiązek? Kurcze, teraz jak zobaczę, że np. dewastują samochód sędziego to na pewno nie doniosę Policji!

Każdy, kto ujawnia donosiciela będzie karany. Krzysztof Wyszkowski opowiadał o TW Bolku i ma kłopoty. To i co się dziwić.