Peło chce zagłodzić nasze dzieci! Czypsuf nie można, cókró nie można. Tylko sok z brzozy!!! Skandal!!!
|
|
Nie da sie jesc cały czas zdrowo, dziecko potrzebuje od czasu do czasu czegoś słodkiego. Zamiast zakazywac trzeba wytłumaczyc dzieciakom ze w duzych ilosciach to jest nie zdrowe.
|
|
Mało kto wie, że projekt nowej ustawy w/s szkolnych sklepików i stołówek pochodzi od posła Jana... Burego.
|
|
Po pierwsze to rodzice są od nauczania dzieci jak jeść zdrowo, jak rodzice jedzą śmieci to i dzieci będą jadły śmieci. Jak rodzice nie maja ruchu, to i dzieci tez go nie będą szukały. Niestety rząd znowu robi ustawę w debilny sposób ale łatwiej zakażać, niż zająć się problemem u podstaw.
|
|
Liceum i dzieci ? No nie , ale wtopa .
|
|
Jak zawsze władza wie lepiej co naród jeść powinien , a czego nie !!!Zastanówcie się wreszcie , bo ponoć od 26 lat mamy wolny rynek i totalną wolność ;-))))))))))))))
|
|
To Partia Ośmiorniczek nie wprowadziła do POtraw w stołówkach obowiązkowo małż, kalmarów, mięczaków? One są jeszcze zdrowsze, można je POdawać bez tłuszczy i na pewno stać na nie dzieci idiotów i złodziei!! To oni tylko otrzymują PObory POniżej 6 tys złotych w POlsce
|
|
Ze stołówkami trochę przesadzili bo jedzenie nie było najgorsze i za przystępną stawkę, ale jeżeli chodzi o ten śmietnik sprzedawany w sklepikach szkolnych jestem jak najbardziej za ustawą zakazującą.
|
|
Po pierwsze to rodzice są od nauczania dzieci jak jeść zdrowo, jak rodzice jedzą śmieci to i dzieci będą jadły śmieci. Jak rodzice nie maja ruchu, to i dzieci tez go nie będą szukały. Niestety rząd znowu robi ustawę w debilny sposób ale łatwiej zakażać, niż zająć się problemem u podstaw.Po wypowiedzi wiem że nie masz dzieci a jak je masz to ich nie znasz...! Mogę nauczać, tłumaczyć a dziecko wzorem kolegów pójdzie i kupi sobie pepsi colę i chipsy... pieniądze zakamufluje od babci a zdrową kanapkę wyrzuci i powie że zjadło.. ! W naszej szkole nawet 5 latki mogły sobie kupić kolę i ja nie miałem na to wpływu ile tej koli wypije... Teraz jak będzie chciał to sam mu kupię od czasu do czasu... a sam nie kupi bo nikt go samego nie puści do pobliskiego sklepu...! Starszy już sam rozumie że to niezdrowe! To jest właśnie rozwiązanie "problemu u podstaw"...! |
|
Najlepiej zabronic wszystkiego hehehe chleb(pelnoziarnisty) i woda i tak dziecko zrobi co zechce a ciekawa iestem ktory 6latek zjadlby warzywa czy owoce i sie nimi najadl my bylismy wychowani na niby niezdrowym jedzeniu i zyjemy wiec i nasze dzieci tez by przezyly
|
|
Zabraniajac dziecku na sile wszystkich niby niezdrowych rzeczy jest bez sensu. Pozniej efekty sa odwrotne co zakazane kusi najbardziej i dziecko bedzie jadlo po kryjomu
|
|
to teraz obok dilerów dopalaczy zacznie się dilerka sevendejsami, snikersami, chipsami. ponoć już są strefy wpływów. Hania z Maćkiem zaopatrują korytarz od kibla po pokój nauczycielski a gruby Lulu z czarnym Piotrusiem szatnię i klatkę schodową
|
|
pomijając słusznośc tych przepisów , ustawa posła Burego jest przygotowana pod stowarzyszenie właścicieli maszyn vendingowych, dokumenty można łatwo znaleźć na stronach Sejmu
|
|
Sądząc po zdjęciu to mamy niezły poziom w szkolnictwie. Liceum. No no...
|
|
Ktoś kto wypowiada słowa "Gdyby ustawodawcy chodziło rzeczywiście o wpajanie dzieciom i młodzieży zdrowych nawyków żywieniowych, to zabroniłby ich sprzedawania także tam" nie nadaje się nie tylko na dyrektora szkoły, ale nawet na kierownika szatni. co najwyżej na ormowca. wstyd
|
|
Trzeba dac dziecku drugie śniadanie i wodę, a nie kasę. Krzywda mu sie nie stanie jak nie kupi chipsów.... Szkoła to nie całe zycie.... Jak rodzic uważa ze jedzenie chipsów czy innych tzw "zakazanych produktów" to konieczność bądz zdopuszczalny wyjątek moze przeciez sam je kupic do "konsumpcji" w domu.
|
|
Ktoś napisał, "sądząc po zdjęciu to mamy niezły poziom w szkolnictwie". Co ma wspólnego jedzenie jajecznicy z bekonem do poziomu szkolnictwa? Całkiem przyzwoity posiłek. Niejedno dziecko może o takim pomarzyć.
|
|
Może chodzi o to, że na zdjęciu są dzieci z podstawówki, a tekst dotyczy szkoły średniej?
|
|
my bylismy wychowani na niby niezdrowym jedzeniu i zyjemy wiec i nasze dzieci tez by przezylyMów za siebie. Mnie rodzice świństwami nie paśli, a chipsy pojawiły się jak już byłam w szkole średniej. |
|
Jedzenie każdego rodzaju pożywienia w nadniarze prowadzi do problemów ze zdrowiem. Mały człowiek tak jest zbudowany że jego mózg'' uczący się'' potrzebuje więcej cukru niż dorosły. Ja nie dam zrobić z mojego dziecka idioty który będzie pozbawiony własnego myślenia jak to się teraz robi za pomocą centralnego sterowania i będę podawał słodycze oczywiście nie w nadmiarze.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|