Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Ale afera!!!! w sam raz na miarę lubelskich dziennikarzy...Żenada i Wstyd. Jak tak każdy wylicza te swoje podatki na co może albo nie może wydawać urzędnik to ja deklaruję że za moje podatki Pani Prezydent może przetrzymać służbowego kierowce przez 25 min pod sklepem na trasie do domu. Byle akwizytor dostaje służbowe auto którym jeździ gdzie chce, a tu Prezydenta Miasta będą rozliczać z postoju pod sklepem. Wstydźcie się panowie, i radzę trochę więcej szacunku do ludzi. Spytajcie Panią Prezydent kiedy będzie stadion, wiadukt nad Głęboką, skrzyżowanie z Radziwiłowską i wiele wiele innych a nie kompromitujecie się takimi pierdołami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niedługo zrobią aferę za to, że kierowca razem z panią prezydent zajedzie na stację benzynową.... Lubię ten dziennik czytać ale tym razem to jest dla jego dziennikarzy kompromitacja. Nie ma sensu kreować się na brukowca typu fak...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wyjaśniał sekretarz miasta a który postępuje jeszcze gorzej.Frywa sobie samolotami do Ameryki (i nie tylko) za pieniądze podatników.Również on zboczyłł nie tak dawno z trasy i zrobił sobie wycieczkę turystyczną Ale zarówno jeden jak i drugi przypadek są naganne.Z tego co mi wiadomo,to pracownicy do pracy dojeżdżają na własny koszt (albo środkami komunikacji miejskiej lub też własnym środkiem likomocji).Jak sama nazwa wskazuje,samochód służbowy służy do podróży służbowych a nie jako taksówka do przewożenia magisytrackich pseudodygnitarzy.WIelu takich do niedawna jeździło wozami drabiniastymi aż tu nagle woda sodowa do głowy walnęła.Tylko czekać jak magistracka sprzątaczka (bez urazy dla sprzątaczki) otrzyma służbowe auto(z kierowcą oczywiście)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jakim prawem stara prukwe wozi samochod sluzbowy do domu rano i wieczorem!!!!! poza tym wozi ja po sklepach i innych zachciankach!!!! skandal!!!!!a baba smie mowic ze tak sie nalezy!!!!!! kierowca sluzbowy to lokaj???!!! a samochod za podatnikow kase kareta do dworu??!!! skandal!!!!! podobnie jest w innych jednostkach samorzadowych np w starostwach ta sama sytuacja!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prosze zobaczyć jak wygląda codzienna trasa Pani Prezydencji do Ratusza. Otóż codzienne do służbowego samochodu wsiada Pani Prezydencja i jej mąż i zanim kierowca zawiezie Prezydencję do Ratusza wcześniej odwozi męża do pracy. To dopiero powinno oburzyć podatników. Jak nie wierzycie to sprawdzcie. Bo ja ten widok mam codziennie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cezarg napisał:
Niedługo zrobią aferę za to, że kierowca razem z panią prezydent zajedzie na stację benzynową.... Lubię ten dziennik czytać ale tym razem to jest dla jego dziennikarzy kompromitacja. Nie ma sensu kreować się na brukowca typu fak...
Jak masz gest i chec to plac z wlasnej kieszeni. Z dobrowolnego twego opodatkowania na ten cel wystarczylo na jazde 1 stycznia. Od nastepnego dnia jest to naduzywanie stanowiska, chyba, ze znajdziesz innych gotwych lozyc na jedna z przyczyn tragicznej infrastukury drogowej w Lublinie. Co moze obchodzic uzytkownika samochu sluzbowgo stan nawierzchni po ktorych te auto jezdzi???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to jest właśnie tani samorząd - tylko dla kogo?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oni wszyscy mają nas w d...., mają cieplutkie posadki za nasze pieniądze i robią co chcą -a co niech chołota zazdrości!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Adam Baranowski napisał:
Ale afera!!!! w sam raz na miarę lubelskich dziennikarzy...Żenada i Wstyd. Jak tak każdy wylicza te swoje podatki na co może albo nie może wydawać urzędnik to ja deklaruję że za moje podatki Pani Prezydent może przetrzymać służbowego kierowce przez 25 min pod sklepem na trasie do domu. Byle akwizytor dostaje służbowe auto którym jeździ gdzie chce, a tu Prezydenta Miasta będą rozliczać z postoju pod sklepem. Wstydźcie się panowie, i radzę trochę więcej szacunku do ludzi. Spytajcie Panią Prezydent kiedy będzie stadion, wiadukt nad Głęboką, skrzyżowanie z Radziwiłowską i wiele wiele innych a nie kompromitujecie się takimi pierdołami.
PEWNIE ZA TEN WPIS TWOJE AKCJE W PełO PÓJDA W GÓRĘ, DOSTANIESZ PODWYZKE BO ZAPEWNIE PRACUJESZ JAKO URZEDAS W JEDNYM Z PLATFORMERSKICH URZEDÓW
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odwalcie się od Platformy!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CO DRUGI ROBI TAK W RATUSZU ICH KRYZYS NIE OBOWIAZUJE A PANI WNUK -NIECH SIE PRZESTANIE OSMIESZAC TYMI WYPOWIEDZENIAMI POPROSTU NIE NADAJE SIE NA TO STANOWISKO ZALEZY JEJ NA PROFITACH ZRESZTA JAK KAZDEMU PRZY WLADZY. A PANI MACH NIECH SKORYGUJE TRASE BO COS SIE NIE ZGADZA GDZIE LUBARTOWSKA A GDZIE NARUTOWIDZA A POMIEDZY KIEROWCA LATAŁ. ZERO SZACUNKU DLA LUDZI KTORZY PLACA PODATKI ZEBY TAKA PANIUSIA d*** MOGLA WOZIC I PRYWATNE ZAKUPY. 19 MIN WYSTARCZYLO NA ZAKUPY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co wy ludzie chcecie? PO to jest PO, by żyło się lepiej. KOLEGOM
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PL napisał:
Co wy ludzie chcecie? PO to jest PO, by żyło się lepiej. KOLEGOM
To PiSałem ja jarek, naczelny wódz IV Rzeszy....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wielkie mi rzeczy. Starosta opolski Zenon R. przez wiele lat używał służbowej HONDY CIVIC jak swojej-przywóz z domu, odwiezienie do domu, partyjne (peeselowskie) spotkania, studniówki itp. itd. Refleksja (być może strach) przyszła po awanturze jaką wywołał Rękas na temat czasu pracy kierowców pracujących w Urzędzie Marszałkowskim. Ale minęło lat kilka i pokora odeszła w niepamięć. Teraz na kilkudziesięciu pracowników zatrudnionych w Starostwie Powiatowym w Opolu Lubelskim są trzy samochody służbowe na czele z nowym zakupem pana R.-CHEVROLET EPICA. Używa go jak swojego ponieważ samochód nie ma kierowcy. Cóż więc znaczy zajechanie Pani Wice po drodze do domu do jakiegoś sklepu? Nic.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale ale popierdulkami sie zajmuja. nie maja o czym pisac. To nasze dziennikarstwo jest coraz gorsze. Zajmijcie sie przede wszystkim bezpieczenstwem w miescie. Zeby mozna było wyjsc na spacer bez strachu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie dość, że ta towarzyszka POrusza się POhitlerowskim POjazdem, to jeszcze PO niemieckich sklepach. ZaPOwne nie miała nikogo bliskiego na Majdanku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie dość, że ta towarzyszka POrusza się POhitlerowskim POjazdem, to jeszcze PO niemieckich sklepach. ZaPOwne nie miała nikogo bliskiego na Majdanku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poszła do MM bo to "nie dla idiotów".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja się zapytam, czy korzystanie ze służbowego samochodu z domu do pracy i z pracy do domu zostało zaliczone do przychodu pani Kołodziej-Wnuk i opodatkowane tak jak ma to miejsce w przypadku firm prywatnych?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wnuk , Łątka -biedactwa nie mają pieniążków aby prywatne sprawy załatwić prywatnym środkiem transportu(Łątka-wycieczka po Bieszczadach). Wytłumaczenie niby jest-...jaki sens łamać zawieszenie prywatnego autka po lubelskich wyłomo-drogach,skoro można bezkarnie wykorzystać służebne.Druga sprawa a właściwie pytanie -w jakim celu wydano pieniądze na monitorowanie aut,skoro i tak w przypadku wykrycia nieprawidłowości nikt nie ponosi odpowiedzialności?. Ciśnie się pewna maksyma pasująca do lokalnego lubelskiego światka-SITWA NO I NIEZŁY ZBUK,WNUK KONTROLUJE ŁĄTKĘ A ŁĄTKA PANIĄ WNUK.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...