"Śmieci podrzucają głównie osoby spoza Lublina". Zgłoś, gdzie trzeba posprzątać

a smieci na wsiach na przystankach, rowach, przy lasach wyrzucaja glownie ludzie zwanymi ,,mieszczuchami '', trzeba brać przykłąad z tak cywilizowanej społeczności.

a smieci na wsiach na przystankach, rowach, przy lasach wyrzucaja glownie ludzie zwanymi ,,mieszczuchami '', trzeba brać przykłąad z tak cywilizowanej społeczności.

;mieszczuchom" nie opłaca się wywozić śmieci na wieś bo im co 2 tygodnie zabierają firmy sprzątające.

A podobno miało nie być problemu wyrzucania śmieci po reformie "śmieciowej". Wkurza mnie to ale się nie dziwię - skoro kontener odbierany jest raz na miesiąc na wsiach to jak żyć z górą śmieci koło domu? Biorą ludzie śmieci i podrzucają do osiedlowych kontenerów jak kiedyś .. widać to np. przy przedszkolu na Lawinowej - podjeżdża niejeden pan/pani z dzieckiem, najpierw wyjmuje worek z bagażnika do śmietnika, a potem prowadzi dziecko do przedszkola.

Te wsiowe pastuchy, zadnej kultury.

Te wsiowe pastuchy, zadnej kultury.

Ty miejski pastuchu  jesteś bez kultury! Człowiek kulturalny nie obraża innych. Ludzie ze wsi nie przywożą swoich śmieci do miasta, ani do rowów, bo czym autobusem, rowerem? Jeśli ktoś to robi  to taki co to wybudował sobie dom na wsi i przy okazji dojazdów do pracy podrzuca woreczki ze śmieciami. Autor artykułu ma rację, że firmy sprzątające, urządzające ogrody podrzucają zebrane śmieci, bo za wywiezienie muszą płacić, a to parę groszy zarobku będzie więcej.

Śmieszy mnie to dzielenie niewychowanych brudasów na wsiowych i miastowych. Tu nie chodzi o pochodzenie, ale o wychowanie. A z moich obserwacji podlubelskich okolic wynika, że tak samo śmiecą zarówno ci ubożsi, jak i bardzo bogaci. Stan posiadania nie ma tu nic do rzeczy, bo chodzi tu o zwykłą ludzką przyzwoitość, którą niestety wielu z nas wyrzuciło ze swojej świadomości.

Nikt z miasta kto mieszka w bloku nie wywozi śmieci na wieś bo mu się nie opłaca śmietnik ma przy bloku a w czynszu i tak musi płacić za śmieci i nikt nie sprawdza czy wynosi raz w miesiącu czy kilka razy dziennie. A ta reforma śmieciowa nadaje się tylko do kosza. Gdyby każdy musiał płacić za śmieci tak jak płaci za gaz, wodę czy prąd to nikomu nie opłacałoby się podrzucać.

kur ludzie a ulica grenadierów droga prowadząca do Szpitala ? kilkanaście wielkich dziur, ciężko to załatać?

;mieszczuchom" nie opłaca się wywozić śmieci na wieś bo im co 2 tygodnie zabierają firmy sprzątające.

 

;mieszczuchom" nie opłaca się wywozić śmieci na wieś bo im co 2 tygodnie zabierają firmy sprzątające.

na wsiach tez odbiera firma sprzatajaca, przynajmnie widze jak jade droga 835 

A podobno miało nie być problemu wyrzucania śmieci po reformie "śmieciowej". Wkurza mnie to ale się nie dziwię - skoro kontener odbierany jest raz na miesiąc na wsiach to jak żyć z górą śmieci koło domu?

W jednej z gmin pod Lublinem ludzie płakali że to za często jest wywożone i wystarczy raz na trzy miesiące i weź z górą śmieci zwłaszcza w upały na swojej posesji mieszkaj. No ale takiemu wsiurowi bez różnicy bo większość w piecu spali, a gówna z szamba pójdą na pole.

mieszkam w bloku przy Puławskiej i często widzę jak pod śmietnik podrzucane są śmieci w workach przywożone niekiedy w bagażnikach luksusowych aut z rejestracją podlubelskich gmin

wolno im- bo łuny uwazajom że jak we Lublinie pracujom to tu podatki płacom. I Niemasz cwaniaka nad podlubelskiego wieśniaka

Ze zdjęciem to trochę przypał - bo wygląda że gościu z zagęszczarką i drugi z workami s suchym asfaltem na pace coś zaśmiecają ( trochę żenada)

Prawie 6 baniek za sprzątanie śniegu,którego prawie nie było.Paranoja.

Nie podoba się na wsi to wypierdalac z powrotem do miasta

Nikt z miasta kto mieszka w bloku nie wywozi śmieci na wieś bo mu się nie opłaca śmietnik ma przy bloku a w czynszu i tak musi płacić za śmieci i nikt nie sprawdza czy wynosi raz w miesiącu czy kilka razy dziennie. A ta reforma śmieciowa nadaje się tylko do kosza. Gdyby każdy musiał płacić za śmieci tak jak płaci za gaz, wodę czy prąd to nikomu nie opłacałoby się podrzucać.

  I vice versa.Nie spakuję śmieci do samochodu ponieważ na posesji mam pojemnik, a firma mi go regularnie opróżnia.Żal mi mieszczan z blokowisk.Żyjących w 40 czy 60 metrowych dziuplach,którym faceci z wypasionych podmiejskich willi podrzucają swoje resztki aby zaoszczędzić 25 zł miesięcznie.

mieszkam w bloku przy Puławskiej i często widzę jak pod śmietnik podrzucane są śmieci w workach przywożone niekiedy w bagażnikach luksusowych aut z rejestracją podlubelskich gmin

 

mieszkam w bloku przy Puławskiej i często widzę jak pod śmietnik podrzucane są śmieci w workach przywożone niekiedy w bagażnikach luksusowych aut z rejestracją podlubelskich gmin

Trzeba spisać numer i działać dalej, bronić się przed pasożytem.

"Zgłoś, gdzie trzeba posprzątać" - raczej powinno byc - zglos komu dołożyć mandat za zasmiecanie...

Jak ktoś mieszka w domku to musi podrzucać worki do osiedlowych śmietników. Takie kilka worków na duży śmietnik to nie ma znaczenia a dla domku  to bardzo duże obciążenie - tyle to kosztuje,  

I vice versa.Nie spakuję śmieci do samochodu ponieważ na posesji mam pojemnik, a firma mi go regularnie opróżnia.Żal mi mieszczan z blokowisk.Żyjących w 40 czy 60 metrowych dziuplach,którym faceci z wypasionych podmiejskich willi podrzucają swoje resztki aby zaoszczędzić 25 zł miesięcznie. Tobie żal mieszkających w blokach? A nie wstyd Tobie - bogaczowi mieszkającemu w Marysinie i płacącemu ze skąpstwa za mały pojemnik ze śmieciami wypróżnianymi raz w miesiącu- przywozić śmieci i podrzucać na mojej ulicy? Ty dziadu.