Spa Orkana czynne od środy. Zobacz ceny

Darek napisał:

Mi się podobało pierwszy raz. Zaraz pod otwarciu w czerwcu. Od tego czasu byłem kilka razy ale za każdym razem coś mnie zniechęca. np. zakaz wnoszenia napojów - zwykła woda - zawsze i wszędzie wnoszę na każdy basen nikt nie robił nigdy problemów i jakoś specjalnie nie musiałem tłumaczyć po co. - Dlaczego ? "No bo my proszę Pana mamy BAR" - fajnie ale ja przyszedłem posiedzieć w saunie a nie na drinka. Nakaz wchodzenia do sauny w ręczniku bez stroju - nie wiem czemu to ma służyć - bywałem w wielu miejscach, pomijając takie gdzie np. ogólnie na całym obiekcie chodzi się w stroju Adama, to nie znalazłem drugiego typu SPA/AQUAPARK, który wymuszałby takie a nie inne zachowanie. (Gołębiewski, Aquapark w Krakowie, kilka miejsc za granicą, podobne ośrodki w okolicznych miastach) Dla mnie to minus - to nie tylko moje odczucia - jak to ma być taki elitarny klub to może ogólnie zakaz strojów kąpielowych do kąpieli, bilety po 100 zł itp. Nie mam zastrzeżeń do kultury pracowników, nawet jak zwracają uwagę to raczej z szacunkiem. Ale stosowanie tak wyszukanych zasad z obiektów ciut innej klasy i rozmachu na terenie Lublina to raczej kompromitacja a nie nobilitacja. Darek

To nie wyszukana lecz standardowa zasada. Otóż służyć ma to twemu bezpieczeństwu i higienie, Sauna sucha może powodować odparzenia od stroju kąpielowego, który jak wszyscy wiemy, nie jest bawełniany ale raczej zrobiony ze sztucznych szybkoschnących materiałów. Nikt nie chce później odpowiadać za Twe poparzenia na ciele. To nie ma znaczenia gdzie znajduje się dana sauna, wszystkie są podobne więc zasady z jej korzystania powinny wszędzie obowiązywać takie same. To nie wymysł ale zalecenia producentów, którzy dają najlepsze wytyczne do utrzymania sauny w czystości i z naciskiem na bezpieczeństwo klienta. Warto czasem pozbyć się pruderii dla własnego zdrowia.

do sauny nie mam zastrzeżeń, mam za to do masażu. ja nie wiem, co tam robi ten misiowaty pan Radek, ani to dobry masazysta (a znam kilku, bo z masaży korzystałam w rożnych ośrodkach), ani jakiś szczególnie miły człowiek. ja nie oczekuję Bóg wie czego, ale miło jest sie od masażysty dowiedzieć, co i jak, co ma czemu służyć. a pan Radek nie był łaskaw poinformować mnie, kiedy chciałam się dowiedzieć, który masaż lepiej wybrać. coś tam burczał. byłam kiedyś na masażu u pani Justyny (taka czarna) i u pana Bartka. z obojga byłam zadowolona, bardziej z pana Bartka,ale to subiektywne, wolę po prostu facetów masażystów. do pana Radka więcej nie pójdę i odradzam

Comme Sac Longchamp Pliage les balises Euro très haut de gamme faire un effort pllysfmac mafctiapl pour tirer profit de Chines à sac longchamp échéance des Sac longchamp pliage marchés de grande classe, Sac longchamp Shanghai s'est longchamps pas cher développée pour devenir un choix à la mode juste pour maisons pour s'assurer que vous hôte ou hôtesse montre la création de plus de l'ancienne, au moyen de Sac a main Longchamp Lorry Cleef & Arpels la marque à côté de vous assurer que vous sai Sac Longchamp un fabuleux rétrospective.Commandé par Sac Longchamp la résidence Firdaws tendance (paradis à l'intérieur de l'arabe), introduit par simple Kadyrova Solde Sac a main Longchamp Soldes Sac Longchamp trois ans dans le passé, il était absolument les initiales de longchamps pas cher ces sortes de présents pour votre tag extérieur Longchamps Pas Cher Tchétchénie.

W ogóle zaraz po otwarciu obiekt zapowiadał się fajnie.... i nawet tak było. Jak otworzyli fitness, to z koleżankami tam kupiłyśmy karnety i byłyśmy bardzo zadowolone. Klimat był super. Dziewczyny na recepcji, chłopaki na siłowni - usmiechnięci i życzliwi, pomocni; sprzęt dobry. Ale strasznie się skiepściło. Na basenie - reżim - z wodą minewralną won, na saunach też nieprzyjemnie! Na fitnessie - to już całkiem porażka. Wymiana pracowników chyba niepotrzebna. Atmosfera jakas napięta i pustki na zajeciach. Już tam nie chodzimy i tez nie polecam

SPA Orkana - ja też chciałabym dodać coś od siebie na temat kompetencji masażystów. Po raz pierwszy skorzystałam z umiejętności Pani Sylwi i powiem wam, że dla mnie to właśnie jej bym nie polecała na takie zabiegi - nie byłam zadowolona , masaż był mdły i anemiczny - trochę żałuję, że po raz pierwszy skorzystałam z usług kobiety w tej kwestii. Jeśli ktoś nie chce tracić kasy to w tym SPA może omijać Panią Sylwię - powinna zająć się usypianiem - podejrzewam, że gdybym zamówiła droższy masaż przybrała by się do niego lepiej - www.żenada.pl

ceny bardzo dobre - dzieki temu nie ma tlumow. Za jakosc sie placi - to normalna zasada na calym swiecie. Fajnie, ze w Lublinie jest wreszcie obiekt o wysokim standardzie. Personel bardzo mily!

Zaskakuje mnie to że prawie wszyscy jak wchodzą do sauny suchej to mówią dzień dobry (w Warszawie z czymś takim się nie spotkałem, no ale to Lublin - wielka rodzina, inna kultura) to co mi się nie podobało to to że na baseny wchodzą rodzice z dziećmi kilkumiesięcznymi w pieluchach. w życiu bym czegoś takiego nie zrobił ! jak można z dzieckiem w pieluchach wejść na basen, przecież jak zrobi w pieluchy coś to to wypłynie z tych pieluch i Ja mam później w tym pływać? Jak tak można robić? tak wchodzić z tymi dziećmi w pieluchach. W poniedziałek tego nie ma na szczęście ! Można byłoby zrobić np w poniedziałek w jakichś konkretnych godzinach tylko dla dorosłych wejście do saun, na basen. Szkoda że organizatorzy nad tym nie pomyślą. a Ja myślałem że w Lublinie to tylko kościółki są i uczelnie dla studentów...

Niezniszcalny napisał:

Zaskakuje mnie to że prawie wszyscy jak wchodzą do sauny suchej to mówią dzień dobry (w Warszawie z czymś takim się nie spotkałem, no ale to Lublin - wielka rodzina, inna kultura)

A jaki "strój" obowiązuje na Orkana w saunach? Wchodzą normalnie czy "na Polaka" w poliesterowym kostiumie albo owinięci ręcznikami?

do sauny suchej wchodzi się w ręcznikach i szczelnie trzeba się okręcić tym ręcznikiem, bo przecież małe dzieci też wchodzą zwłaszcza pod koniec tygodnia (np piątek) - jest tam przedszkole. Ale raz było inaczej (w poniedziałek parę tygodni temu) weszła kobieta, zdjęła ręcznik z siebie i położyła się goła, zdjęliśmy wtedy ręczniki wszyscy wtedy - zaimponowała mam. ale tak było raz tylko wydaje mi się że dobrym rozwiązaniem byłoby zrobić np poniedziałki, czy w jakichś godzinach tylko dla dorosłych wejście do sauny i na basen. To naprawdę fajne miejsce w Lublinie, tylko te dzieci i pieluchy go psują...

SPA jest beznadziejne. Ohydne zarcie w restauracji, basen za maly z wielka iloscia rozwydrzonych dzieciakow. i to ma byc SPA ? a kase ciagna jak moga. Dla porownania: w okresie wakacyjnym basen H2O na zygmuntowskich: 7 zl os dorosla, 3 zl - dziecko i to za caly dzien, a w Spa Orkana: bilet rodzinny 2 os dor. + 2 dzieci 49zl !!!!!!!!!!!!!!! masakra to Spa. Widac tylko idioci tam chodza

"Strefa saun i masaży" Polskie społeczeństwo, polska mentalność etc... Tak kwituje się nasze "normalne" zachowanie... Rodacy moi kochani maja problem z przestrzeganiem zasad, ba nawet tych higienicznych... Sauny to nie zabawka, a mam wrażenie, ze dla większości "dużych ludzi" to zabawka i do tej zabawki zabierają swoje "mniejsze, żywe zabawki" lub tez, tu nie mogę pominac fascynującego zjawiska, kiedy te "mniejsze, żywe zabawki" rządzą i wydaja rozkazy swoim "rodzicielom". Kiedy Pan Misiowaty (czy takie określenie w komentarzu powyżej to chęć podniesienia swojej samooceny?) tlumaczy i wyjaśnia jak nalezy korzystać z saun to nie dla swojego "widzi misie" tylko dla naszego bezpieczeństwa... Pamiętam moja pierwsza wizytę w tej strefie... "Na dzień dobry" uśmiech i owe "Dzień dobry", zbłąkaną dusza nie wiedziałam gdzie iść. Została pokierowana. Dalej zostały przedstawione zasady korzystania z saun, ba nawet wiecej otrzymałam odpowiedzi na pytanie, których jeszcze nie zadałam. Zasady stworzone zostały dla mojego i waszego bezpieczeństwa i zachowania maximum higieny. Irytujące sa dzieci w saunach. Strefa ciszy i spokoju? Gdzie? Tam gdzie rodzice chcąc się pokazać jacy sa nowocześni otwarci na nowości, zapewniają wszystko swoim "pociechom". Nie jesteśmy narodem fińskim czy norweskim, gdzie występuje głęboko ukorzeniona tradycja korzystania z saun, gdzie notabene są ograniczenia wiekowe. " Dzieci, nawet pod opieką dorosłych są dalej tylko dziećmi i czasami się zdarza że nawet 2-3 minuty w temperaturze ok. 100 C może być szokiem dla organizmu. A zimny prysznic po saunie tym bardziej.". U nas to: "wolna amerykanka", aby się pokazac, mnie nie mozna, ja nie dam rady, Ty mi zabronisz? Popieram rozgraniczenia (godzinowe czy dni tygodnia) zaproponowane powyżej co do swobody korzystania z saun bez ręczników. Rodzic, który nie może dziecku dać odrobiny luksusu, ponieważ bedzie zdegustowany nagością osób znajdujących się w pomieszczeniu ma dwa wyjścia. Po chwili zastanowienia ma trzy wyjścia 1) Udaje się na skarge do obslugi (bylam tego swiadkiem, uczestnikiem), Pan przychodzi i zwraca naprawdę grzecznie uwagę. Tłumacząc co zaszło i przedstawiając prośbę owinięcia się w ręczniki etc. Pan wykonuje swoje obowiązki lecz nie jest w stanie wpłynąć na zachowanie osób w saunie. Możemy się zlitować nad "rodzicielem" lub nie. Nam nic nie zrobią a Panu się "zbierze". Niestety owy rodzic wyładuje swoja cala złość na słabszym. W tym momencie jest Pan z obsługi, który nie może sie postawić, gdyz usłyszy "Złożę skargę na Pana". 2) Wychodzi z saun i albo wraca później, albo nie... 3) Drodzy rodzice, trzecie i najlepsze rozwiązanie, jesteście nowoczesnym pokoleniem. Chcecie dać dzieciom wszystko, wychować swoje pociechy na Cosmopolitan lecz z zachowaniem "okruszka" patriotyzmu, chłoniecie wszystko jak leci z kultury norweskiej, fińskiej, amerykańskiej etc. W takim razie proponuje zastanowić się nad idea ruchu FKK naszego zachodniego sąsiada. Przyzwyczajać dzieci do "wolności ciała", pozwolić im obcować. W Niemczech ruch bardzo popularny i bez ograniczeń wiekowych Rodzice do dzielą, idźcie z duchem czasu a nie wyzywacie się na obsłudze Ps. Pan Radek jest o soba kompetentna i sumiennie podchodzi do swoich obowiązków. Zarówno jako masażysta jak i "cerber" strefy. Zastrzeżenia "przedmówczyni" o nie doinformowaniu są wyssane z palca. Mnie poinformował bardzo dobrze, cierpliwie odpowiadał na pytania, silą masażu zgodna z moimi oczekiwaniami a co się ceni odporny i nie wzruszony na moje humory... Pewnego pięknego dnia miałam kiepski humor a Pan Radek poradził sobie "perfe".

(Kilka tygodni/ miesięcy wstecz...) Byłam ciekawa jakością oferowanych usług i podejścia obsługi do gościa w SPA Orkana. Pierwsze moje kroki skierowałam na stronę SPA gdzie przeczytałam krótkie notki o masażystach, następnie fora internetowe... Chciałam mniej więcej wyrobić sobie opinie czy warto, czy nie będzie to strata pieniędzy i czasu. Zaryzykowałam. Udałam się do SPA bez rezerwacji, bez umówionego terminu i trafiłam na wolne miejsce. Okienko u p.Radka. Miałam w głowie opinie przeczytane w internecie na forach. Taki marketing najszybciej przyciąga lub odpycha potencjalnych klientów. Miałam mieszane uczucia, lecz zaryzykowałam i....? Nie żałuje!!!!!! Podejście profesjonalisty. Uprzejmy, komunikatywny, źródło informacji... Teraz nie wiem czy ktoś chce zaszkodzić temu masażyście i pisze o jego niekompetentnym podejściu czy trafił na jego "gorszy" dzień. W końcu jesteśmy tylko ludźmi. Ja jestem zadowolona i z czystym sumieniem będę polecać tego Pana każdemu z moich znajomych. (Obecnie...) Czytałam wiele pochlebnych opinii o Paniach tam pracujących, z ich usług tez korzystałam. Tak samo profesjonalnie podchodzą do swojej pracy, potrafią doradzić i zachęcić, informują o korzyściach zabiegów oraz o czasie kiedy te efekty będą zauważalne. Wiem o tym, ponieważ dostałam BON podarunkowy i już niejednokrotnie korzystałam z usług SPA. Zarówno Pani Sylwii czy Justyny oraz Pana Radka.

Oj to np w poniedziałek możemy wchodzić i ściągać ręczniki w saunie suchej aromatycznej - rodzice z dziećmi tego dnia nie będą przychodzić jak to zobaczą - proste. Dzieci w pieluchach nie ma w poniedziałki na basenie, Ja nie widziałem. Z tymi ręcznikami najgorzej to mają kobiety - połowę ciała zakrywają ręcznikiem.

ma rację..tutaj każdy chce dostać tanie i dobre czyli niemożliwe

no bez przesady że 25 zł/h to "tanie", w Warszawie jest taniej i nie ma przedszkola które leje do basenu kiedy ma ochotę, bo przecież to jeszcze dziecko (dzieci trzeba wychowywać bezstresowo !) poza tym nie widać co robi do basenu. A te niemowlaki w pieluchach na basenie to bez komentarza niech zostanie ...

a czy ktos coś słyszła o chlamydia?? bo ja wiem od kilku znajomych o tym, że niestyty po wizycie w orkana spotkała ich przykra niespodzianka...

JAK SIE WCHODZI DO SAUNY W STROJU I CHODZI PO BASENIE I POD PRYSZNIC BEZ KLAPEK TO NIESTETY RYZYKO JEST DUZE ZARAZENIE SIE GRZYBKIEM BĄDZ CZYMS INNYM.!!!

CHYBA WYSTARCZY W LUBLINIE SPELUNIASTYCH MIEJSC? JEST OK DLA MNIE, GROTE LODOWA UWIELBIAM:)\

jarek napisał:

won do siebie "warszawianko"

A TY CHCIALBYS SPELUNE NASTEPNA SMIERDZACA??? MI SIE TAM PODOBA CZYSTO NOWOCZESNIE I JEST BASEN SAUNA JACUZZI. WES WYLUZUJ BOZE...

Również lubię czysto i wysoką kulturę i na tym obiekcie własnie można tego oczekiwać , co do masaż to polecam nowego masażystę Pawła jak dobrze pamiętam imię , bardzo sympatyczny chłopak a na dodatek świetnie masuje i się za każdym razem pyta czy masujemy relaksacyjnie czy bardziej leczniczo , wytłumaczył mi dokładnie na czym polega różnica miedzy tymi zabiegami , byłam u pana Pawła 2 razy, raz robił mi masaż relaksacyjny który był spokojny z odpowiednią siła ale za to niesamowicie odprężający, a drugim razem miałam masaż leczniczy który był dość mocny energiczny i dynamiczny po którym napięte mięśnie stały się naprawdę rozluźnione , gorąco polecam pana Pawła