Straszna tragedia.Znaliśmy Agnieszkę, była radością dla swoich rodziców i wsparciem dla bliskich.
Wspaniała, serdeczna,mądra i odpowiedzialna dziewczyna.Ale internauci którzy nigdy jej nie spotkali wiedzą lepiej, ze to konająca z przepicia w zaspie menelka.Ludzie, zastanówcie się co wypisujecie.Aga miała nadciśnienie a wtedy wystarczy jeden kieliszek, a może nic nie piła, po prostu zasłabła...mam nadzieje ze idiotom którzy wypisywali swoje domysły na temat pijaństwa ofiary zdarzenia jest głupio, i ze rodzina nie czyta tych bzdur.A ja się zastanawiam czy nikt do cholery nie przechodził tamtedy wczesniej ?! Może spieszyliście sie do domu pisac zawistne komenatrze, po co pomagac komus, kto lezy, pewnie pijany...
|
|
do czego ty to piszesz? jakis artykul komentujesz czy co?
|
|
Czytaj kretynie( o ile umiesz czytać) i zrozumieć to co przeczytałeś |
|
Migotko szanowna, nikt nie napisał, że ofiara zdarzenia była menelką (ale skoro masz problem z dodaniem komentarza do konkretnego artykułu, to pewnie i z czytaniem ze zrozumieniem też). Nikt nie kwestionuje, że była serdeczna, wspaniała. Z mądrością i odpowiedzialnością jest kłopot, bo jeśli piszesz, że miała nadciśnienie i nawet jeden kieliszek..., to no commment. Jedno jest pewne: stała się tragedia, dla rodziny i znajomych straszna, ale nie będzie to też przestroga dla innych. Jest karnawał - czas spotkań, alkohol jest dla ludzi, ale jest zima i nie trzeba dużo aby takie zdarzenia nie miały miejsca. Nie wracajmy po spożyciu kieliszka (czy kilku) pieszo, czy sami. Wydatek na taksówkę w Lublinie nie jest rujnujący, a jeśli tak zawsze można poprasić kogoś z rodziny, czy znajomych aby nas odebrał z imprezy i dostarczył do domu. Imprezujmy odpowiedzialnie i mądrze, aby pogotowie nie zbierało nikogo z zaspy, czy nie wyciągało z wody. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|