Sprawdź, w jakich autobusach będzie obowiązywał ten sam bilet

I co? Skończy się dawanie kierowcom pieniążków do łapki bez żadnego pokwitowania? Jakoś w to nie wierzę. Bo przecież jeżeli ktoś wsiądzie bez biletu, to kierowca będzie chyba ZOBOWIĄZANY mu go sprzedać i to w takiej samej cenie jak w MPK, czyli 2 zł (na razie). A jeżeli bez biletu to wystarczy 1,5 zł do łapki. Jeżeli te nowe zasady wejdą od kwietnia, to już w maju zacznie się likwidowanie niektórych kursów (bo nieopłacalne), a nawet całych linii (tak jak było z linią 74). Wszystko po to, żeby wydębić od ZTM dodatkową kasę, a że kosztem pasażerów to już sprawa drugo- a nawet czwartorzędna. Ja nie zrzędzę, ja tylko piszę o tym co w tym mieście działo się w ostatnich kilku latach i co dziać się będzie dalej.

~max~ napisał:

I co? Skończy się dawanie kierowcom pieniążków do łapki bez żadnego pokwitowania? Jakoś w to nie wierzę. Bo przecież jeżeli ktoś wsiądzie bez biletu, to kierowca będzie chyba ZOBOWIĄZANY mu go sprzedać i to w takiej samej cenie jak w MPK, czyli 2 zł (na razie). A jeżeli bez biletu to wystarczy 1,5 zł do łapki. Jeżeli te nowe zasady wejdą od kwietnia, to już w maju zacznie się likwidowanie niektórych kursów (bo nieopłacalne), a nawet całych linii (tak jak było z linią 74). Wszystko po to, żeby wydębić od ZTM dodatkową kasę, a że kosztem pasażerów to już sprawa drugo- a nawet czwartorzędna. Ja nie zrzędzę, ja tylko piszę o tym co w tym mieście działo się w ostatnich kilku latach i co dziać się będzie dalej.

Zarząd Transportu Miejskiego będzie prowadził kontrolę biletów również w pojazdach prywatnych przewoźników.

~max~ napisał:

I co? Skończy się dawanie kierowcom pieniążków do łapki bez żadnego pokwitowania? Jakoś w to nie wierzę. Bo przecież jeżeli ktoś wsiądzie bez biletu, to kierowca będzie chyba ZOBOWIĄZANY mu go sprzedać i to w takiej samej cenie jak w MPK, czyli 2 zł (na razie). A jeżeli bez biletu to wystarczy 1,5 zł do łapki. Jeżeli te nowe zasady wejdą od kwietnia, to już w maju zacznie się likwidowanie niektórych kursów (bo nieopłacalne), a nawet całych linii (tak jak było z linią 74). Wszystko po to, żeby wydębić od ZTM dodatkową kasę, a że kosztem pasażerów to już sprawa drugo- a nawet czwartorzędna. Ja nie zrzędzę, ja tylko piszę o tym co w tym mieście działo się w ostatnich kilku latach i co dziać się będzie dalej.

A co kierowce będzie obchodzić czy ktoś ma bilet czy nie ma ZTM płaci przewoźnikowi za to że jeździ, nie ważne czy będzie miał 100 czy żadnego pasażera. To wcześniej prywaciarze likwidowali kursy bo im się nie opłacało.

Jak dla mnie taki pomysł to porażka.. Lubie i jeźdzę prywatnymi tylko dlatego, że mogę wejść i zapłacić gotówką, a nie latać i szukać biletów których nie ma czasu latać i szukać i potem jeszcze pilnować go trzeba.. czyli linia 47 przestaje dla mnie istnieć.. szkoda bo dość często nią podróżowałem.

Cały ten ząrzad do jeden wielki pryma aprylis... dyrektor o specjalnosci kanalizacje miejskie, który nagle z p.o prezesa stał sie prezesem i zbieranina ludzi z mpk i btz UM, właśnie tych ludzi którzy doproqwadzili komunikacje do takiego stanu... ma teraz to reformować. Powodzenia...

A co z linią 151!

pawcio2000 napisał:

A co z linią 151!

A co ma być? Przecież to linia trolejbusowa, MPK. Temat dotyczy przewoźników prywatnych, których WRESZCIE, po ciężkich bojach, uda się ucywilizować. Wspólny bilet powinien być już dawno, dawno temu. Ale, z dwojga złego, lepiej późno niż wcale.