Sprawiedliwość dosięgnie pijanego kierowcę

pomijajac merytoryczna zawartosc artykulu, osoba ktora go pisala chyba nie chodzila na lekcje j. polskiego w szkole podstawowej, gratuluje stylu!

"Ale gdy obrażenia ofiary są poważniejsze, wtedy sprawca może dostać do 4,5 roku więzienia za spowodowanie wypadku po pijanemu"?!! Redaktor - a zajrzeć do KK to się już nie chciało? Maksymalny wymiar kary w tym przypadku to 12 lat!!!

andrew napisał:

"Ale gdy obrażenia ofiary są poważniejsze, wtedy sprawca może dostać do 4,5 roku więzienia za spowodowanie wypadku po pijanemu"?!! Redaktor - a zajrzeć do KK to się już nie chciało? Maksymalny wymiar kary w tym przypadku to 12 lat!!!

Też proponowałbym zajrzeć do KK, bo nie wydaje mi się, żeby obrażenia poniesione przez motocyklistę w opisanym przypadku podpadały pod art. 177 par. 2 kk czyli ciężki uszczerbek na zdrowiu, a raczej pod par. 1, czyli górna granica wynosi 3+1.5 = 4.5 roku.

Wiecie co, to się w głowie nie mieści żeby jakiegoś pijaka bronić. I tak już w tej Polsce jest, że nie ma skutecznych kar dla tych deb***i co pijani siadają za kierownicą nie ma tez kary która by odstraszała amatorów jazdy na podwójnym gazie i dlatego tylu ich jeździ i powoduje zagrożenie dla innych.

Gość napisał:

Wiecie co, to się w głowie nie mieści żeby jakiegoś pijaka bronić. I tak już w tej Polsce jest, że nie ma skutecznych kar dla tych deb***i co pijani siadają za kierownicą nie ma tez kary która by odstraszała amatorów jazdy na podwójnym gazie i dlatego tylu ich jeździ i powoduje zagrożenie dla innych.

Z wielkim szacunkiem ,ale to nie "Polska" tylko "solidarucholandia",a po drugie skoro istnieje taka jednostka chorobowa jak "pomroczność jasna" czy "filipinka",to może i istnieć "samoczynna produkcja destrukcyjna alkoholu przez organizm".Tylko w jaki sposób skutecznie ludzi chorych leczyć ,by nie zagrażali bezpieczeństwu innych........?!

Dariusz Mazurek nie badz pala przeciez wszystcy wiemy ze nic ci sie nie stalo a sam nie raz naje***y jezdziles

Gość napisał:

Wiecie co, to się w głowie nie mieści żeby jakiegoś pijaka bronić. I tak już w tej Polsce jest, że nie ma skutecznych kar dla tych deb***i co pijani siadają za kierownicą nie ma tez kary która by odstraszała amatorów jazdy na podwójnym gazie i dlatego tylu ich jeździ i powoduje zagrożenie dla innych.

Kary są i owszem ale zanim do tego dojdzie są układy koneksje znajomości oraz wszelkiego rodzaju możliwości zagmatwania tak że tak naprawdę nie wiadomo na końcu kto w kogo wjechał i kto jest poszkodowany a to już możemy zawdzięczać PRAWNIKOM !Masz układy jesteś cacy nie masz jesteś be i siedzisz !.

Ali Baba napisał:

Kary są i owszem ale zanim do tego dojdzie są układy koneksje znajomości oraz wszelkiego rodzaju możliwości zagmatwania tak że tak naprawdę nie wiadomo na końcu kto w kogo wjechał i kto jest poszkodowany a to już możemy zawdzięczać PRAWNIKOM !Masz układy jesteś cacy nie masz jesteś be i siedzisz !.

Czy te 4,5 roku więzienia najczęściej w zawieszeniu i odebranie prawa jazdy to adekwatna kara dla kogoś kto jeździ po pijanemu czy spowoduje wypadek będąc w stanie nietrzeźwości? Taka kara nie odstraszy nikogo, bo zazwyczaj jest tak, że sprawca ma to gdzieś, nadal i jeździ i pije.